nadmundo

No u mnie niestety nie da się grać na tych pliczkach co były tu omawiane, trudno, widocznie mam pecha :cry: Ale jakoś daje sobie radę i gram z wielką satysfakcją, choć ta była by dużo większa gdyby gra oferowała stałe 60fps :D A wiecie że jest w tej grze misja "przeprowadź staruszkę przez jezdnię" ? A latanie samolotem to czysta poezja, lepiej to wykonali niż w GTA :D Cudowna gra !

Pojawiła się petycja do Rockstar Games w sprawie tego zamieszania z premierą GTA. Jeżeli czujecie się pokrzywdzeni tym co nam zrobili to możecie się wpisać. A co do grafiki w San Andreas to mi się podoba. To było jasne że będzie taka sama jak w Vice City, nawet błędy są te same, widziałem kilka screenów z wersji PC na których widać obiekty które się nie wczytały (szare plamy). Ważne że grywalność GTA jest maxymalna.

Bo masz 1GB RAM a to jest dla tej gry minimum niestety. Ja mam tak samo jak kolega Boomer, gram na Athlonie2800+, 512RAM i GF6800GT, ale RAM jest tu wielką przeszkodą i gra nie jest w stanie chodzić płynnie, po prostu 512RAM to za mało dla Boiling Pointa. Ale jakoś się przyzwyczaiłem do tych harcorów, zresztą co chwilę robię sejwa i jak mi auto wyleci w kosmos to wczytuję po prostu grę. Grywalność tej gry jest masakryczna więc zacinki mi nie przeszkadzają.

Więc ja to zrobiłem tak: wszedłem do willi na chama, wybijając ochronę, było ciężko ale da się to zrobić. Wszedłem do willi od strony rzeczki na dole, tam jest taki pomost ze strażnikiem i można go zaskoczyć. Potem idziesz do góry i załatwiasz kolejnych strażników, jak już wejdziesz do willi i załatwisz kolejnych bandziorków, to skieruj się w lewo, potem w prawo i zobaczysz takie drzwi przy oknie, tam jest pokój tego Bossa. Wejdziesz tam i włączy się filmik, Don ci wybaczy nagłe wtargnięcie i będziesz z nim w dobrych stosunkach. Potem już nikt tam nie będzie do ciebie strzelał. To jest oczywiście jeden z kilku sposobów na wejście do tej willi. Jeżeli wykonasz misje dla mafii, to boss mafii może za drobną opłatą, umówić cię na kulturalne spotkanie z tym Bossem z willi. Ja jednak wolałem zachować forsę i wejść tam na chama :D A co do tych drzwi na kod to chyba można kupić ten kod i inne cenne informacje o tej willi, od architekta w pierwszym mieście. Ja kupiłem ten kod ale z niego nie skorzystałem. Jeszcze w gabinecie bossa jest ukryte przejście (w szafie) ale schodzi się na sam dół po schodkach i tam nic ciekawego nie ma. -------------------------------------------------------- A co do tego konfigu co dał kolega Xanagaz, to u mnie nie da się na nim grać. Owszem, grafika wygląda na nim cudnie (wszystko ustawione jest na maxa, łącznie z AA) ale ilość klatek jest na poziomie 1 - 5 :D Powiem jedno, mimo tych żenujących bugów, gierka jest GENIALNA ! Zawsze marzyłem o RPG w trybie FPP który rozgrywałby się na gigantycznym obszarze i byłby całkowiecie nieliniowy. I żeby wyglądał jak Far Cry połączony z GTA. I taki właśnie jest Boiling Point.

Na tą grę czekałem od dawna bo uwielbiam takie klimaty. W końcu gra wyszła kilka dni temu na Xboxa, a jeszcze w czerwcu ma wyjść na PC. Co to jest Advent Rising ? Advent Rising to epicka gra akcji na podstawie trylogi science-fiction. Z tego co widziałem na filmikach, ta gra to takie dużo bardziej rozbudowane HALO. Będzie cała masa akcji, strzelanin, pościgów itd. Będzie oczywiście możliwość pojeżdzenia pojazdami, takimi jak w Halo. No i bohater ma mnóstwo ciekawych zdolności, w tym słynny "bullet-time". Zapowiada się naprawdę dobra i bajerancka gra akcji w klimatach science-fiction. Zresztą koniecznie zobaczcie filmik z tej gry, opadła mi szczena jak to zobaczyłem ! Advent Rising E3 2005 Movie Pojawiły się pierwsze recenzje tej gry w wersji na Xbox. Szczerze mówiąc jestem zszokowany bo Gamespot ocenił tą grę tylko na 5,7 Recenzent czepiał się głównie braku płynności animacji (niski fps). Nie należy jednak przejmować się ocenami na Gamespocie, wiele genialnych i uwielbianych gier dostało tam podobne oceny. Bardziej wiarygodny IGN.com ocenił AR na 7.8 Recenzent chwalił wszystkie elementy gry, twierdził też że gra jest za krótka (8 - 10 godzin). Przejrzałem fora o grach i tam gracze bardzo chwalą tą grę, więc jestem spokojny o wersję na PC. Pozostaje tylko czekać do końca czerwca. Czy ktoś jeszcze oprócz mnie ma chętkę na Advent Rising ? Ponad 200 screenów z gry Strona oficjalna A tutaj jest obszerna zapowiedź tej gry ze stronki "załoga G":

Przyznam że pierwszy raz słyszę o tej gierce. Być może dawno temu gdzieś coś słyszałem ale za chiny ludowe już nie pamiętam. Dopiero teraz oblukałem ten topic i powiem że dla mnie ta gra to też jest tzw. "absolutny muszę mieć" :D Ten filmik to coś niesamowitego ! Już sam pomysł na rozpoczęcie historii zwala z nóg. A jak to wszystko jest wykonane... o mój słodki panie, coś pięknego ! A do tego bardzo ciekawe pomysły, i ogromna grywalność, przynajmniej na to wygląda po obejrzeniu filmika. Jak jeszcze ktoś nie widział to polecam wersję z Gamershell'a. Bardzo ładna jakość jest i wszystko widać. Prey E3 2005 Hi-Res Trailer

Gierka wymiata ! Robię teraz misje w 2 mieście dla pana z CIA. Czy ktoś już robił te misje ? Muszę wleść na jakąś górę i nagrać na mikrofon rozmowę gangesterów którzy mają tam spotkanie na szczycie. Nie wiem jak to zrobić bo mnie ochrona wykrywa i jest "mission failed". A druga sprawa to pierwsza misja dla księdza :D Też w drugim mieście. Muszę znaleść złodzieja i odebrać to co ukradł z kościoła. Idę we wskazane miejsce ale tam nic nie ma. Czy ktoś może mi pomóc ? Czekam też na patcha, bo podobno są w grze błędy z misjami, że naprzykład brakuje czegoś żeby ukończyć misję itd. Super gierka !

Skoro jako jedyny chyba masz tą grę to powiedz coś więcej. Chrome bardzo mi się spodobał i chętnie bym pograł w tą nową część ale nie mam teraz kaski żeby kupić. Napisz jaka jest w ogóle fabuła, o co tam chodzi, kim sterujemy, gdzie się dzieje akcja itd. I jak możesz to zapodaj screeny. Jestem strasznie ciekaw tej gry. Szkoda że nie wiedziałem że była do kupienia za 49zł.

Ja też nie mogę się doczekać. Seria Gothic to dla mnie najlepsze RPG jakie kiedykolwiek powstało. A CD Projekt cudownie to spolszczył. Fajnie że będą się zajmować także G3. To było zresztą do przewidzenia. No to teraz tylko trzeba czekać na polską premierę.

Ten nowy filmik wymiata ! Zresztą wszystkie filmiki z B2 wymiatają :D Gierka będzie genialna, ale boję się uzależnienia, w końcu gry multi zjadają czas okrutnie. Singla zawsze można wyłączyć a tutaj będzie ciężko się oderwać. Zastanawiam się czy kupić sobie tą grę. Rozsądek walczy z miłością do gier :D Ale chyba kupię, w końcu premiera GTA SA została przełożona o miesiąc a w coś trzeba grać bo człowiek umrze :D Jak ktoś mieszka w Warszawie to 4 czerwca w kinie Ochota odbędzie się specjalny pokaz gry ! Będzie też cała masa innych atrakcji, pokazy najnowszych pukawek, sexowne pielęgniarki i kurs pierwszej pomocy, będzie też możliwość postrzelania sobie z prawdziwej broni ! Szczegóły TUTAJ.

Mizc --> Przejrzałem sobie twoje posty i już wiem z kim mam do czynienia. Głosisz śmierć PC i gier na tą platformę. W takim razie wygląda na to że mój komputer jest duchem, a cała masa świetnych gierek w które ostatnio gram, to tylko wymysł mojej wyobraźni... Ciekawe :D I nawet nie zaczynaj mnie przekonywać że tylko konsola służy do grania, bo już żygać mi się chce jak to czytam. Nie mam nic do konsol, BA, nawet chcę sobie kupić PStwo SLIM, ale do jasnej cholery, mam już dosyć ludzi którzy na każdym kroku głoszą swoje chore teorie o końcu gier na PC. Oczywiście rynek gier koputeorych ma spory problem który nazywa się piractwo i to chamuje troszkę rozwój tego rynku, ale o upadku nie ma mowy, a gier na PC jest wciąż mnóstwo i będzie mnóstwo. Amen.

No coż, przyznam że przydało by się bardzo specjalne sub-forum o grach wyłącznie konsolowych i wtedy wszystkie strony były by zadowolone. Nie mam nic do konsol ani gier na nie, ale niepodoba mi się że forum PCtowe jakim jest niewątpliwie forum Tweaka, opanowywane jest przez konsolowców. Macie przecież tyle fajnych for dyskusyjnych, tam sobie piszcie i narzekajcie na PC-ty. Niewyobrażam sobie żeby ktoś napisał na forum Neo+ o jakiejś grze PCtowej, zjedli by go od razu chyba. Nie będę się wdawał w żadne chamskie pyskówki z fanboyami Sony, apeluję tylko, tak jak kolega Mizc, do władz Tweaka o stworzenie subforum dla fanów konsol i gier na te platformy. @Mizc --> Gdybym był tutaj adminem, to wyleciałbyś od razu z banem na IP :blurp:

Przepraszam bardzo ale po co pisać o grach konsolowych na forum o grach komputerowych ?? Jeszcze rozumumiem tematy o MGS czy GT ale pisanie o każdej grze na konsole jest bez sensu. Idź sobie pisz na forum Neo+ albo PSX Extreme, tam nawet znajdziesz wielu zainteresowanych tematem. Wydaje mi się jednak (patrząc na twoją sygnaturkę) że robisz to specjalnie, jesteś z tych którzy nienawidzą PC i prowadzą samotną krucjatę przeciwko PC :D Był ostatnio taki jeden na forum PClaba ale go wymietli. Czego oczywiście tobie nie życzę, dlatego temat powinien zostać zamknęty moim zdaniem.

Po pierwsze - fajne masz wyniki w 3DMarkach :D Po drugie - nie ma spolszczenia do Obscure bo i nie ma takiej potrzeby. Gierka jest prosta i przyjemna. Po trzecie - jak znasz choć troszkę język Angielski, to TUTAJ masz bardzo dobrą solucję do Obscure. Po czwarte, jak masz jakikolwiek problem to po prostu napisz tutaj, a my postaramy ci się pomóc. Kilka osób już przeszło tą gierkę więc myślę że nie będzie problemu. Ja właśnie kończę tą grę. Super gierka !

Ja również pograłem chwilkę i jestem tą grą oczarowany ! Czegoś takiego jeszcze nie było ! Obszar gry jest ogromny, zadań jest mnóstwo i są tak różne, że każdy znajdzie coś dla siebie. Normalnie twórcy stworzyli coś co mogło zjeść na śniadanie GTA ! :D Niestety, Boiling Point ma tyle błędów, ilu jest murzynów w Afryce :D Moim zdaniem obecna wersja tej gry to nawet nie jest Beta, to jest jakaś Alpha chyba :mur: Atari z nieznanych nikomu przyczyn postanowiło wydać niedokończoną grę. A wystarczyło dopracować kod, poprawić błędy (brak kwestii mówionych, AI wroga, niska ilość klatek itd.) i wydać grę w przyszłym roku, tyle chyba by wystarczyło na poprawki. Gdyby ta gra nie miała błędów krytycznych które przeszkadzają znacząco w rozgrywce, dałbym jej bez zastanowienia 10/10 ! W tej chwili mogę dać tylko 5/10. Szlag mnie trafia jak pomyślę jaki potencjał zmarnowano :mur: Żeby jednak nie było tak pesymistcznie, opiszę co mnie w tej grze urzekło. Cudowne są podróże samochodem po rozległych obaszarach Realii. Cudowne jest zatrzymywanie się na stacjach benzynowych i bazarkach, u staruszków można kupić życiodajne owoce oraz śmiercionośne granaty :) Normalnie jak w realu ! Na stacjach benzynowych można naprawić autko, kupić benzynę, piwo i całą masę broni palnej, szkoda tylko że ceny są straszne, a ceny skupu skandalicznie niskie :) Cudowne są nocne podróże po rozległych dżunglach. Wczoraj naprzykład łaziłem nocą po lesie. Księżyc na niebie i grafika w nocy wygląda obłędnie ! Nocnym wędrówkom towarzyszy też superowa muzyczka rodem z taniego horroru klasy C :) Ale najlepsze są węże, jeden z nich mnie ukąsił i to był koniec nocnych wędrówek po lesie :) W tej chwili robię misje dla Mafii. Ciężko się gra przy niskim framerate i ciągłych zawieszakach obrazu podczas jazdy autkiem, ale znalazłem sposób na ciut lepszą płynność gry. Wystarczy ściągnąć i podmienić konfig (był na forum gamefaq.com). Oczywiście nie zapomnijcie zrobić backupa swojego własnego konfiga ! U mnie ten zassany konfig poprawił znacznie płynność gry. Dalej nie jest idealnie, ale gra się znacznie lepiej. Gracze liczą na jakiegoś mega-patcha który solidnie poprawi grywalność. Podobno ten patch co wyszedł ostatnio został... wycofany bo wprowadzał nowe błędy :D Plusy: -Gigantyczny obszar gry -Swoboda -Mnóstwo zadań i misji -Oprawa graficzna (ale tylko na maxymalnych detalach uniemożliwiających płynną grę) -Fabuła i główny bohater -Pojazdy -Przeróżne frakcje -Zmienna pora dnia -Superowa muzyczka podczas gry i podczas instalacji Minusy: -Totalnie niedopracowany silnik gry ! -Tragicznie niski fps na potężnych kompach -Grafika na średnich i niskich detalach -Cała masa drobnych i większych błędów i buraczków Podsumowując, nie jest to gra dla każdego. To jest gra dla hardkorowców :D Trzeba mieć naprawdę silną wolę i masę cierpliwości żeby w to grać. Ale kiedy już się przyzwyczaimy do błędów i niedociągnięć, to gra nas wchłonie bez reszty... Genialna gra, zniszczona przez kretynów z Atari ! Niech się smarzą w piekle ! :D Tutaj jest ten konfig o którym mówiłem A tutaj jest szczegółowa, drogowa mapa gry

Panowie, jakie sterowniki dać do Boiling Pointa ? Ja wiem że ta gra jest totalnie zwalona jak chodzi o optymalizację, ale może ktoś z was robił testy i wie na jakich sterach BP chodzi w miarę dobrze. Teraz jadę na sterach 71.89 ale w grze mam jakieś drobne arty na drzewach :blink: Sprawdzanie wszystkich sterów nie bardzo mi się uśmiecha, więc liczę że ktoś mi odpowie. Z góry dzięki.

Ja też czekam na tą grę, wersja PC ma wyjść już 6 czerwca. Czytałem ostatnio recenzję tej gry w Neo+ i gierka dostała ocenę 7.6 Recenzent chwalił grafę i klimat, ale narzekał na drugą połowę gry, która rozgrywa się... a zresztą, nie można psuć komuś zabawy. Generalnie zapowiada się solidna gra, bez pretensji do miana mega-ultra-hitu, co zwykle kończy się jak się kończy (weźmy choćby Driv3ra). A demka Area51 niestety sobie nie zassam bo do 1 czerwca mam limit na łączu :mur: A co do wielkości tego demka to niestety ale takie teraz czasy że demko ma tyle co niektóre gry. No nic, czekamy na premierę, bo trzeba kolejny raz skopać obcym tyłki ! :D I jeszcze informacja o grze z Encyklopedii Gier: Area 51 jest pierwszoosobową grą akcji, której fabuła związana jest z tajemniczą Strefą 51 zlokalizowaną na pustynnym obszarze w Nevadzie, gdzie zaobserwowano dziwne światła i domniemane niezidentyfikowane obiekty latające. Pewnego dnia armia amerykańska straciła łączność z laboratorium. Ethan Cole, specjalista od niebezpiecznych materiałów pochodzenia organicznego i dowódca niewielkiego oddziału sił specjalnych, zostaje wyznaczony do zbadania kompleksu. Po dotarciu do celu okazuje się, że w bazie wybuchła niespotykana epidemia, która przeobraża zainfekowane osoby w straszliwe monstra. Zadaniem gracza jest niedopuszczenie do rozprzestrzenienia się tego groźnego wirusa oraz rozwikłanie wielu podejrzanych spraw, w tym związanych z rządem USA. Ważnym ogniwem programu są jednostki w nim występujące. Studio Stan Winston, znane m.in. z kreacji „głównych bohaterów” w takich filmach jak Jurassic Park oraz Predator, na potrzeby Area 51 stworzyło kilka rodzajów wymyślnych potworów. Od najprostszych małych, szarych ludzików z dużymi, wyłupiastymi oczyma, po ogromne monstra z czterema kończynami - producenci gwarantują w tej materii naprawdę spore zróżnicowanie. Pomocne w walce z tymi stworzeniami okazać mogą się różne narzędzia służące do zabijania (są to bronie pochodzenia zarówno ziemskiego jak i pozaziemskiego, a łącznie jest ich ponad trzydzieści). Bardzo ciekawym rozwiązaniem jest możliwość celowego zarażania się wirusem i transformacji w dziwne stworzenia. Użytkownik zdobywając odpowiednią ilość niezbędnych mutagenów, może przeobrazić się na pewien czas w dziwną istotę, ceciach!ącą się szeregiem unikalnych umiejętności i zdolności (np. zabójcza skuteczność). Na kampanię w trybie singleplayer składa się dwanaście potężnych poziomów. Przechodząc kolejne etapy, grający w Area 51 zwiedzi niemalże wszystkie zakamarki tajemniczego kompleksu. Twórcy nie zapomnieli również o grze wieloosobowej, w której wyróżnia się następujące tryby rozgrywki: „Deathmatch”, „Team Deathmatch”, „Capture the Flag” oraz „Humans vs. Alien Mutant Team Deathmatch”. Istotną zaletą omawianej produkcji jest sugestywna oprawa wizualna. Liczne mroczne scenerie, wspaniale wymodelowane postacie, realistyczne animacje, a także wysokiej jakości renderowane przerywniki filmowe mogą się spodobać nawet najbardziej wymagającemu graczowi. Area 51 poza wersją PC dostępna jest również na konsole Sony Playstation 2 oraz Microsoft Xbox, a ekranizacji tego tytułu podjęła się znana wytwórnia filmowa Paramount Pictures.

Ano zobaczymy. Szkoda tylko że DrIVer wyjdzie na stare konsole bo to znowu odbije się na wyglądzie tej gry, no ale miejmy nadzieje że tym razem wersja PC będzie naprawdę dopieszczona. A Driv3r nawet mi się podobał mimo wszystko.

A ja byłem już chyba w połowie gry i skasowały mi się sejwy :mur: Niestety nikt mi nie mógł pomóc, sejwów nigdzie nie znalazłem w sieci, więc zaraz się biorę za grę jeszcze raz. Bo Obscure to bardzo fajna gierka i zgadzam się w 100% z opinią Silvera.

Miałem ten sam problem ale go rozwiązałem. Teraz gierka chodzi mi idealnie na maxymalnych detalach. Nie chce mi się ponownie pisać co i jak, napisałem niedawno dokładną instrukcję dotyczącą problemów graficznych z MGS2 na PC. Przejżyj moje posty oraz tematy o MGS2 i MGS3 a napewno znajdziesz. Mówią w max skrócie, możesz albo dać detale grafiki na 2, albo zainstalować programik do wyłączania shaderów i wtedy cieszsz się super grafą.

he he :D Może mnie rzeczywiście pogięło, ale nie lubię pisać krótkich postów. Nie umiem też streścić w dwóch zdaniach wszystkiego co chcę przekazać. A co do gierki to cieszę się że tobie też się podobała. Na GF6800 chodzi cieńko bo poprostu jej niedostosowali do tych kart. Zabrakło czasu i kasy. Widać że Stolen wyszedł o conajmniej pół roku za wcześnie, beta testów też oczywiście nie było. Ale dało się bez problemów grać.

INTRO Przed chwilką ukończyłem tą grę i jestem mile zaskoczony. Nie lubię niekończyć gier i zawsze staram się przejść grę do końca żeby mieć pełny pogląd. Nieuczciwe jest moim zdaniem ocenianie gry po 5 minutach grania, ale nic nie mówię bo sam czasem tak robię :D Podzielę się teraz moimi wrażeniami o tej grze, może ktoś jeszcze się mile rozczaruje. Ostatnio bowiem można zaobserwować bardzo negatywne zjawisko wśród graczy. Chodzi o to że jak gra jest niedopracowana technicznie (zacinki, niski fps, wywalanie do pulpitu) to gracze od razu przyczepiają do gry znaczek "mega kicha" i gra automatycznie jest omijana przez innych. Tutaj właśnie widać wyższość konsol, wkładasz grę i grasz. Oceniasz tylko samą grę a nie techniczne niedoróbki które uniemożliwiają rozgrywkę. Co prawda Stolen na konsole uznany został przez Gamespot za gorsze wersje niż PC, ale to chyba wyjątek potwierdzający regułę. No dobra, przechodzę do swojej małej, prywatnej i subiektywnej recenzji. Gdy gra ukazała się w marcu to okazało się że jest to jakby wersja beta (firma zbankrutowała) i nie wszystko działa tu jak należy. Okazało się że gra ma problemy na najmocniejszych obecnie kartach GF6800, u mnie było w okolicach 5 klatek na sekundę co uniemożliwiało mi granie. Grę odinstalowałem i wróciłem do niej po wyjściu patcha, który trzeba przyznać naprawia błąd z niskim fps na nowych kartach. Okazało się jednak że patch wprowadza... nowe błędy :D W pierwszej misji w muzem, jest takie miejsce gdzie na podłodze jest dużo laserów które trzeba odpowiednio przeskoczyć. Po zainstalowaniu patcha, lasery znikają co troszkę utrudnia grę. Wkurzyło mnie to i odinstalowałem grę zostawiając jednak sejwy. Jak już ochłonąłem to po raz kolejny zainstalowałem Stolena, tym razem olewając patcha. Coś mi podpowiedziało że może by spróbować dać stare sterowniki do grafy. Zainstalowałem chyba pierwsze stery nVidia do mojej karty (61.77) i okazało się że gra chodzi płynnie ! Co prawda przedział 20 do 30 klatek nie robi na mnie żadnego wrażenia, ale jest to tak zwana "granica grywalności" więc mogłem wreszcie grać. Co ciekawe tak samo było z grą "Gorky02", chodziła tylko na tych starych sterownikach. Ciekawe co panowie z nVidia spaprali w tej kwestii :D Wracając jednak do Stolen... niestety sejwy z gry na patchu nie chciały działać, więc zacząłem grę Stolen po raz trzeci od początku :D Pewnie większość cisnęła by Stolena w kąt, ale mnie coś do tej gry ciągnęło, poprostu uwielbiam skradanki, a skradanki z kobitką jeszcze chyba nie było. VIDEO oraz ENGINE Grafika to moim zdaniem najsłabszy element tej gry, silnik jaki tu zastosowano generuje bardzo duże przestrzenie ale działa bardzo słabo i wyświetla kiepskiej jakości grafikę. Gra wymaga DirectX9c (sic!) ale chyba tylko dwa razy widziałem efekty DX9, mało tego, w toaletach nie ma odbić na lustrach a to potrafił nawet pocziwy DX8. Oczywiście można czerpać dużą przyjemność z grania ale oprawa powinna być na miarę dzisiejszych gier, a taka niestety nie jest. Do tego dochodzi straszny alliesing czyli postrzępione krawędzie których wygładzenie nie jest proste ze względu na skopany silnik. Można włączyć AA ale gra będzie raczej niegrywalna. Można też wyłączyć efekty graficzne i wtedy AA działa troszkę lepiej. Jednak do w miarę płynnej gry wygładzanie jest nie możliwe. Prócz tych wszystkich minusów, jest jeszcze jeden. Chodzi o samo wykonanie grafiki, textury są kiepskie, mało ostre i najnormalniej w świecie brzydkie. Można to troszkę usprawiedliwić faktem że gra była równocześnie tworzona na konsole, ale przecież programiści mogli się bardziej postarać. Podsumowując, silnik jest skopany, grafika słaba ale grać jak najbardziej można. No chyba że ktoś wychodzi z założenia że gra musi wyglądać jak Far Cry czy Half-Life 2. Wtedy lepiej sobie tą grę odpuścić. AUDIO Tutaj jest bardzo dobrze. Main Theme który wita nas w intrze jest świetny, bondopodobny i melodyjny. Muzyka podczas gry też jest bardzo dobra i uprzyjemnia grę. Gdy narozrabiamy to muzyczka zmienia się na bardziej dynamiczną. Po prostu standard. Dźwięki broni, alarmów i innych urządzeń są również bez zarzutu. INTERFEJS, STEROWANIE, oraz GAMEPLAY Pierwszy wielki minus - gra nie pamięta ustawień klawiszy odpowiedzialnych za poruszanie się postacią (przód, tył, lewo, prawo). Dlatego musiałem za każdym odpaleniem gry, wchodzić do menu i w zakładce "redefine controls" zmieniać ustawienia poruszania. Niby nic a jednak wkurza. Prócz tego żeby mieć normalny widok FPP w trybie celowania, musimy zaznaczyć odwrócony widok FPP, ale to w sumie mały buraczek w porównaniu z silnikiem i grafą :D Trzecim minusem jest coś co mnie szczególnie drażniło przy poruszaniu się w menu. Zwykle w grach możemy w menu używać albo myszki albo strzałek. Tutaj musimy korzystać z obu naraz ! Naprzykład gdy chcę obejrzeć bonusowe art worki, muszę używać ESC oraz myszki. Widać zabrakło kasy i czasu nawet na tak prostą rzecz jak interfejs. Kolejna rzecz na minus obecna jest niestety w innych grach rodem z konsol. Chodzi mi o sterowanie myszką i nie możność ustawienia sobie za jej pomocą kamery. Kamera zawsze wraca do swojej standardowej pozycji, czyli do widoku zza pleców. A są momenty gdzie wygodniej jest ustawić sobie widok z góry. Pamiętam że to samo wkurzało mnie w grze Second Sight. To tyle jak chodzi o minusy. Sterowanie naszą sexowną bohaterką jest przyjemne. Anya może nie tylko chodzić/kucać/biegać/skakać i przyklejać się do ścian. Może też odbijać się od ścian i robić salto w tył. Wtedy zdobywamy niedostępne dla nas obszary, niezbędne do ominięcia przeszkody. Anya może też używać rur i innych elemenów ściennych, które może użyć jako "odbijacz" do dalszego, dalekiego skoku. Mam nadzieję że wyraziłem się w miarę jasno :D Anya potrafi też nieźle walić po ryju :D Ponieważ nasza kobitka nie używa broni palnej, to często będziemy korzystać z jej rąk i nóg (tylko bez skojarzeń :D ). No chyba że ktoś gra tak ostrożnie że przemknie przez etap niezauważony, ale szczerze w to wątpie :D Ja starałem się jak mogłem, ale często niewychodziło i trzeba było się bić. Generalnie mamy tu nie tylko elementy skradanki, ale także gier arcade takich jak Tomb Raider czy Catwomen. I to zostało wykonane idealnie ! Proporcje pomiędzy skradaniem a skakaniem dobrano doskonale. Urzekła mnie zwłaszcza misja rozgrywająca się w ogromnym wieżowcu (na najwyższych piętrach). Kiedy jakieś drzwi są przed nami zamknięte, wyskakujemy po prostu przez okno i korzystamy z gzymsów, masztów i parapetów. Te fragmenty misji są świetne i emocjonujące bo łatwo zlecieć w dół, a nie zawsze możemy zrobić coś tak jak chcemy. Często trzeba powtarzać dany fragment (nie ma sejwów, są tylko checkpointy) aż znajdziemy rozwiązanie jakie stworzyli twórcy gry. Jest jeszcza jedna umiejętność jaką posiada Anya. Jest to (przepraszam za wyrażenie) "spuszczanie się" na linie w dół pomieszczenia, szybu windy etc. Już w pierwszej misji w ogromnym i pilnie strzeżonym muzeum, mamy możliwość zwędzenia pewnego diamentu, właśnie spuszczając się na linie z sufitu. Wykonano to obłędnie i jest to niewątpliwie najciekawsza umiejętność bohaterki. Wszyscy pewnie pamiętając niesamowite wyczyny bohatera filmów z serii "Mission: Impossible". Tutaj jest tak samo. Nigdy nie zapomnę fragmentu gry, kiedy Anya jest przyczepiona do spodu windy, która jedzie w dół szybu, poprzecinanego czerwoną siatką fotokomórek. Coś pięknego... W grze zdażają się też etapy na czas, naprzykład Anya dostaje się do pomieszcznia i nagle włącza się alarm oraz licznik który odlicza 30 sekund do aktywacji trującego gazu. Musimy wtedy w trybie pilnym szukać innego niż drzwi wyjścia z pułapki. Jak już wspomniałem w Stolenie nie ma sejwów ani quicksejwów, są tylko checkpointy do których chyba już wszyscy gracze przywykli. Punkty te są w tej grze rozmieszczone sensownie, ani za blisko, ani za daleko. W sumie uatrakcyjnia to grę, bo musimy bardziej się starać. Teraz słówko o przeciwnikach (strażnikach). Jest ich nawet dużo więc mamy sporo do roboty (ale niekoniecznie). Strażników nie można zabić, można jedynie uśpić ale tylko na chwilkę ! Niesamowicie utrudnia to grę ale jednocześnie zawyża poziom trudności. Z początku byłem zły że nie mogę tak jak w Splinter Cell czy MGS załatwić raz na zawsze strażnika, tutaj trzeba się dobrze zastanowić, bowiem strażnik który wstanie z podłogi po przebudzeniu, natychmiast włącza alarm i zwołuje przez radio kompanów ! Nieopłaca się ogłuszać przeciwników, ale gdy już musimy to zrobić to mamy kilka możliwości. Możemy podejść ostrożnie od tyłu i wciśnąć odpowiedni klawisz. Wtedy Anya przydusza delikwenta, następnie wciskamy przycisk ponownie (choke - tak jak w The Punisher) i delikwent leży już ogłuszony na podłodze. Wtedy mamy tylko pół minuty (coś koło tego) na załatwienie swoich spraw. Oczywiście zamiast własnych rąk (a w zasadzie rąk bohaterki) możemy posłużyć się jednym z kilku gadżetów które Anya ma przy sobie. Anya potrafi też włamywać się do komputerów, hakować sejfy i drzwi. Podsumowując, Stolen jest grywalny na maxa ! Gdy przymkniemy oczy na niedoróbki i błędy, otrzymamy kawał porządnej skradanko-skakanki. GADŻETY czyli ZABAWECZKI NASZEJ LASECZKI... :D Anya nie używa broni palnej. Używa za to kilku niezwykle przydatnych gadżetów, wystrzeliwanych z czegoś co przypomina pistolet. Sterowanie tym urządzeniem nie jest proste bo musimy się naklikać w klawiaturę (pozostałość po wersjach konsolowych). Zamiast własnych rąk, możemy posłużyć się naprzykład paralizatorem, który na chwilkę sparaliżuje strażnika (w pozycji stojącej), wtedy bezpiecznie podchodzimy do niego od tyłu (ale trzeba uważać) i podduszamy go. Tym samym paralizatorem możemy likwidować kamery przemysłowe których jest dosyć dużo. Jeden strzał - kamera na chwilkę głupieje, dwa strzały - kamera znika na zawsze. Strażników możemy też załatwiać automatycznie, przyczepiając do ściany małą pierdółkę, która wytwarza wiązkę lasera, gdy strażnik wejdzie w jej promień, automatycznie zostaje porażony (zabawnie to wygląda) i ogłuszony. Mamy wtedy spokój. W sumie jest to najciekawsza zabawka w grze. Dosyć często jej używałem mając przy tym niezły ubaw :D Naprzykład kiedy mamy okraść sejf który jest na środku pomieszczenia. Strażnika łapiemy i chowamy między szafki. Do szafek przyczepiamy 3 sztuki naszej zabaweczki. Potem możemy śmiało i otwarcie buszować po pokoju i otworzyć sejf. Strażnik w tym czasie wstanie, i zostanie z miejsca porażony prądem, potem znowu wstanie i tak w kółko :D Kiedy już strażnik zużyje nasze zabeweczki i włączy alarm, my będziemy już daleko i w bezpiecznym miejscu. Z gadżetów mamy jeszcze wytwarzacz hałasów który wystrzeliwujemy daleko i opalamy. Anya nosi też przy sobie palnik acetylenowy którym rozcina niektóre przeszkody i cele. Szkoda że nie można przypalić strażnika, ale w końcu Anya to nie Punisher :D Jest jeszcze dosyć istotny gadżet, oznaczacz strażników, czyli coś co w MGS jest automatyczne i na ekraniku widzimy dokładnie gdzie jest strażnik i w którą stronę patrzy. Tutaj nie wiemy nic i musimy sami przyczepić strażnikowi nadajnik. Potem oczywiście widzimy go na naszym radarku. Jest też duża mapa na której widzimy gdzie jesteśmy. Minusy ? To samo co w MGS, w trybie FPP z bronią w ręku, nie możemy się niestety poruszać. FABUŁA i BOHATEROWIE Fabuła jest oszczędna i prosta jak budowa cepa :D Ale osobiście nie wymagam od gierek jakiś wyszukanych scenariuszy i udziwnień. Naszą przygodę zaczynamy od rutynowego zadania, Anya Romanov ma okraść muzeum. Zarówno ona jak i jej przyjaciel-zleceniodawca Louie Palmer (a także głos w słuchawce podczas misji), to przestępcy. Tutaj najbliżej naszej postaci do Thiefa, który jest złodziejem, ale go uwielbiamy. Podczas naszych kradzieży, napotykamy na tajemniczą Chinkę-czikulinkę :D Pani Chinka (Breeze) jest zła do szpiku kości, używa śmiercionośnej broni, oraz nie lubi sprzętów elektronicznych w które oodaje całe serie z automatu. Breeze jest głównym czarnym charakterem i jak to w grach bywa, będzie nam cały czas przeszkadzać, aż nadejdzie finał i okazja do (naprzykład) wyrzucenia Chinki za okno z wysokości 2000 metrów nad poziomem morza :D Jest jeszcze kandydat na prezydenta, niejaki Richard Killian, który wszem i wobec głosi że poprawi bezpieczeństwo w mieście i zrobi wszystko żeby przywrócić praworządność. Ale czy przyszły prezydent sam jest czysty jak łza ? Jest także tajemniczy młodzieniec w tanim czerwonym dresie z kapturem (pan Night). Losy naszej Anyi pokrzyżują się w pewnym momencie z pozostałymi bohaterami gry, nastąpi pewien nieoczekiwany zwrot akcji i Anya będzie musiała walczyć o życie i przekazać światu prawdę nagraną na jej minikomputerek. Fabuła prosta ale ciekawa i dobrze opowiedziana. Miejscem akcji jest generalnie ogromne miasto o nazwie Forge City. Podoba mi się klimat w grze, jest mrocznie, ciemno i pada deszcz. Tutaj mamy pewne podobieństwo do innej świetnej skradanki, czyli do gry Thief: Deadly Shadows. Zresztą nie tylko miejsce akcji jest podobne w tych grach... Ale o tym na końcu. MISJE, LOKACJE i DŁUGOŚĆ ROZGRYWKI Gra jest krótka. Mamy tu tylko cztery duże misje, co może wydać się troszkę szokujące. Na szczęście każda misja to minimum 2 godziny grania, co daje w sumie 8 godzin gry na maxymalnych obrotach. Pod koniec każdej misji mamy statystyki (w skradankach rzecz pożądana) gdzie widzimy ile ukradliśmy, co wykonaliśmy i ile czasu nam to wszystko zajęło. Za to wszystko dostajemy oczywiście oceny. Jedną z misji (wieżowiec) przechodziłem aż 3 godziny ! Tak więc w zależności od umiejętności gra zabiera graczowi jakieś 8 do 12 godzin. Nie jest źle, ale mogło być troszkę dłużej. Jak już mówiłem, misje są cztery. Są to: :arrow: Museum :arrow: Prison :arrow: APEK HQ (moja ulubiona misja w wieżowcu, prawie 3 godziny grania) :arrow: Satellite array Fakt że w grze są statystyki, może zachęcić do ponownego przejścia gry w celu dostania najlepszej oceny i odblokowania wszystkich art worków (bardzo fajne są te obrazki ale trochę ich mało). OUTRO czyli PODSUMOWANIE Gra kończy się identycznie jak Thief: Deadly Shadows ! Ci co grali pamiętają doskonałej jakości filmik, na którym mroczne do tej pory miasto, zamienia się w przyjazną i oświetloną blaskiem słońca metropolię, a bohater zadowolony odchodzi w siną dal. Tak samo jest w Stolen. Happy end na całego. Ale ja chcę jeszcze ! Marzy mi się kolejna część przygód sexownej Anyi (chociaż więcej sexu ma w sobie Lara Croft). Niestety studio które stworzyło tą grę (Blue52) już nie istnieje, dobrze chociaż że zdążyli wydać na świat swoje dziecko. Dziecko które ma wiele wad, ale potrafi też cieszyć :D Stolen to gra która ma pecha, zabrakło na nią kasy i czasu. Mógł wyjść z tego wielki hit i konkurent królów skradanek (Splinter Cell, MGS i Thief). A co wyszło ? O tym najlepiej samemu się przekonać. Moim zdaniem wyszła bardzo fajna gierka, która ma dużo wad, ale przynosi też dużo radochy. Polecam ! PLUSY: - Klimat i grywalność - Główna postać - Muzyka i dźwięki - Możliwości postaci - Ogromne lokacje MINUSY: - Grafika i silnik - Niska ilość klatek - Trochę krótka - Liczne drobne błędy OCENA: Grę oceniam na 7/10 Wachałem się między 6,5 a 6.9 ale trochę na wyrost dałem 7, bo czuję sympatię do tej gierki. Stolen mocno mnie wciągnęł i często łapałem się na tym, że zamiast kliknąć "exit" i zająć się czymś pożytecznym, grałem dalej ciekaw co jest za rogiem, i jaka jest następna misja. Na Gamespocie gra dostała ocenę 5.3 (wersja PC), w majowym Neo+ Stolen otrzymał 6.9 Recenzent mądrze napisał - "Można się w nią spokojnie zabawić. Nie stawiajcie jej jednak wymagań takich jak mistrzom gatunku, wtedy na pewno się nie zawiedziecie". Najciekawsze jest jednak to, że dla konsolowców grafika w Stolen nie jest brzydka, a wręcz przeciwnie, jest ciekawa i czasem zachwyca :D W takim razie ciekawe co sądzą konsolowcy o grafice w Far Cry. PS: Ciekawe czy ktoś to przeczytał do końca :D

No właśnie, już za komuny było takie hasełko że "prasa kłamie" :D Dziś jest prawie to samo, czytasz jakim to cudem będzie dana gra, a potem okazuje się że gra jest niegrywalnym gniotem. Ja jeszcze nie grałem w BP ale z tego co czytam tutaj i na innych forach, wyłania się obraz nędzy i porażki. A miało być tak pięknie... :mur: Jeszcze jestem w stanie olać kiepską grafikę i sterowanie, ale te znikające samochody to przecież psują grę !

Polecam grę "Chaser". Niedość że wygląda doskonale, chodzi idealnie na słabszych kompach, to jeszcze ma naprawdę ambitną fabułę. Niestety nie skumałem do końca o co chodziło bo maj inglisz jest za słaby :D No i do tego jest to pierwszy FPP z bullet-time ! Polecam !

Ja tam na grafę nie patrzę. Grałem 2 razy w ETM i gra mi się nawet podobała. Jedyne co bym tam zmienił to bullet-time który był trochę gorszy od tego z Max Payne. Mało jest takich gier na PC więc powinniśmy się cieszyć. A pozatym dla fanów Matrixa jest to przecież świetna sprawa.