Mecz nie był porywającym widowiskiem bo żeby Barca przeszła do 1/4 finału wystarczyło jej przegranie co najwyżej 0:1, więc się nie musiała tak starać, a jeszcze Chelsea nie atakowała tak jak to było rok temu. Co innego jakby to Barca musiała odrabiać straty, ale i tak Ronaldinho pokazał kilka fajnych sztuczek, więc nie było źle.