Siemka! Ostatnio do moich 256MB RAMu(jakieś "elixiry", ddr400, cl3)dokupiłem kość 512MB, też elixiry z chyba identycznymi parametrami(wolałem nie ryzykowac ze sie będął później gryzły). I tu zaczęły się moje problemy. Jak narazie zauważyłem je tylko w HL2 i Counter Strike:Source, ale może dla tego, że ostatnio gram prawie wyłącznie w to. Otóż po kilku-kilkudziesięciu minutach od włączenia gry
1. albo wyskakuje okienko z komunikatem w stylu
2. Albo wylacza sie twardziel i resetuje sie komp(w tym samym momencie), a po nastepnym zalogowaniu windows informuje mnie ze "odzyskał sprawność dzieałania po poważnym błędzie", czy jakoś tak. Potem odpala sie stronka Online crash analysis na ktorej czasem pisze ze zawinil sterownik ale nie wieadomo jaki, a czasem ze cos było nie tak z pamiecią.
Nie pisał bym tego tutaj gdyby nie jeden zonk: dzisiaj przed pojsciem do szkoly zapuscilem memtesta (jak dobrze pamietam 3.2). Chodził przez ok. 5 godz i NIC nie znalazł.
Dodam też, że wspomniane wcześniej komunikaty miałem też wcześniej, ale BARDZO rzadko, pokazuja mi sie tez kiedy zamykam gg po otwarciu okienka z rozmowa, ale to chyba blad samego gg.