Cześć!
Prosiłbym o rady względem zestawu który posiadam. Postanowiłem wymienić kartę graficzną z R7 260X na R9 380. W przyszłym roku docelowo chciałbym zmienić platformę, ale póki co to co mam dostatecznie mi wystarcza. Nie gram w bardzo wymagające tytuły, a zmiana grafiki wyszła w przypływie dobrej koniunktury... ale mniejsza o to, do rzeczy.
Zastawiam się, czy znajduje się tutaj może jakaś odważna osoba która łączyłaby taki (bądź podobny) oto zestaw z zasilaczem o wspomnianej mocy:
CPU: A8 3870K (bazowe zegary)
MOBO: Gigabyte a75m-s2v, mATX
RAM: 2x4GB 1600MHz, CL9
HDD: WD Blue 500GB
SSD: Samsung EVO 850 250GB
PSU: Fortron FSP350-60HLN(80)
+ jakiś DVD-RW
+ dwa wentyle - jakiś zwykły Zalman 80mm na wylot, 92mm na Spartanie HE924
Zasiłka posiada wtyk 1x6pin, więc aby zasilić R9 380 MSI Gaming 4G potrzeba dwóch sztuk.
Pierwsza kwestia, czy ktoś z Was posiada wiedzę ile ten Fortron jest w stanie z siebie "wypchnąć" prądu? Oczywiście interesuje mnie sensowność zabiegu wyprowadzenia tegoż dodatkowego wtyku 6pin ze zwykłego molexa i czy potencjalnie może stwarzać jakieś zagrożenie dla całego zestawu??
Oczywiście liczę się z tym, że modernizacja nie kończy się na wymianie karty w tym wypadku, ale odciągnięcie zakupu zasilacza pozwoliłoby mi dozbierać dodatkową stówę, żeby kupić jakiś ciekawszy egzemplarz niż pokroju Thermaltake 530W Smart SE, czy XFX 500W XT.
Dzięki z góry za pomoc! Kamil