Nigdy nie testowałem tej teorii, ale wydaje mi się, że tak było do tej pory z grami na żądanie. Przykładowo, ściągam ze swojego konta jakąś grę na swojej konsoli. Odzyskuję swój GT na konsoli kumpla i przenoszę swoje licencje na jego konsolę. Wtedy on może grać w daną grę na wszystkich kontach, bo licencja jest na jego konsoli, i ja też mogę grać u siebie, bo gra przypisana jest do mojego konta.
Nie przenosząc licencji na jego konsolę, mógłby grać tylko z mojego konta i do tego tylko będac off-line, bo jego konsola wykryłaby, że ktoś próbuje zalogować się na to samo konto z dwóch różnych miejsc.
Wydaje mi się, że stąd wynika potrzeba na logowanie sie do Live'a raz na 24h. Konsola musi sprawdzić czy ktoś nie używa jednego konta na różnych konsolach. Płyta będzie pełniła rolę przenośnej tymczasowej licencji, dzięki której można grać z każdego GamerTag'a, lub tylko z jednego bez niej. Konsola będzie więc musiała także sprawdzać "CD-Key" gry, aby uniknąć sytuacji, w której jedna osoba używa płyty, a druga przypisanego konta.