Memphis

Nie wiem, skąd wzięła się moja miłość do ośmiobitowców. Jestem za młody, zeby pamiętać czasy, kiedy były one marzeniem każdego dziecka (i nie tylko). Coś w nich jest jednak, co mnie niesamowicie kręci. Mam tak juz od ponad roku. Jakiś czas temu oglądając po raz kolejny film "Piraci z Doliny Krzemowej" wpadł mi do głowy pomysł. Śladami Steven' a Wozniaka (wspołzałożyciela firmy Apple) SAM ZBUDUJĘ SOBIE MOJEGO OŚMIOBITOWCA. Cóż, zdaję sobie sprawę, ze to nie łątwe zadanie. Może mi to zająć i kilka lat, ale jestem PEWNY, że to zrobię. Niestety, podstawy elektroniki to jedno, a wiedza o działaniu komputerów i mikroprocesorów to drugie. Dlategogo apeluję do Was. Popytajcie moze znajpomego elektornika, jeślisami nie wiecie. Szukam książek i innych żródeł informacji na temat dokładnego działania komputera, mikroprocesora, oraz wszystkiego co moze być w tej kwestii przydatne. Tylko się nie śmiejcie ;) wiem, że to trochę szalone, ale tak już mam. Aha, myślałem zęby mojego ośmiobitowca oprzeć na procku, który będzie łatwodostępny. Co jeszcze mozna dzisiaj kupić, a co nie, więc myślałem o wkręceniu czegoś z np. Commodore, lub starego Spectrumka, więc mozę to być MOS 6510A lub Z 80A. Najbardziej chciałbym wykorzystać MOS 6502, który był sercem Apple I, ale wątpię, by był dzisiaj dostępny. Jeśli ktoś ma ochotę niech pomoze, albo chociaż skomentuje moja wizję. ;) :D

Do tej płyty powinny wejść wszystkie procki z jądrem Coppermine. Tyle, że wątpię, aby włożenie tam P3 1 GHZ było opłacalne. Na pewno byłby duży skok wydajności, ale za tą cenę zupełnie nieopłacalny.

Masz rację Gargamel ;). Sorry, ale trochę mnie poniosło we wcześniejszej wypowiedzi. To przez późną porę i ogólną frustrację. ;) Co do policji to CHWDP uważam za głupotę, a tym bardziej takie koszulki. Nie uważam, ze policja jest bez wad. Są też "dobrzy" policjanci. Nie wiem czemu się mnie czepiają, ale dam sobie rade. W końcu spisanie to nc strasznego. P.S. Tak gwoli ścisłości, to to nie całkiem wina babki. W aktach są wpisy z dochodzenia trwajacego chyba z pół roku. Wymienia się w nich i powtarza wiele nazwisk osiedlowych meneli. Moje nie pada tam ani razu. Dopiero w dwóch ostatnich wpisach.: 12.02.2003 Babka podała nazwiska sprawców. 28.02.2003 "W centurm informatycznym ustaliłam nazwiska sprawców(...)" I to mnie denerwuje. O wszystkim zapomnieli bo babka ma kasę. Ale to już nie ważne. Nawet ja się przestałem przejmować. Zostali tylko moi rodzice i to ich mi żal, bo to Im robią największą krzywdę.

Nie oglądałem tego programu, ale wątpię, aby poszło tylko o koszulkę. Czytam wasze posty i na prawdę czuję sie dziwnie. Dlaczego sądzicie, że "hip - hopowiec" musi chodzić w obszernych ubraniach ? Ja nie noszę koszulek "HWDP" ani "CHWDP". Nie mam spodni z krokiem w kolanach (ale też obszerne). Nie bujam sie na wszystkie strony kiedy idę ulicą, i nie mam ogolonego łba, jak jakiś pasiak. Wyglądam całkeim normalnie. Jednak za każdym razem gdy ich spotkam się do mnie przyczepią. Zaraz spisują, czasem rewidują. Taka praca. Ale pomyślcie. Jak ja się czuję, gdy spotyka mnie ktoś znajomy w tym czasie ? Ludzie patrzą na mnie jak na recydywistę. Od jakiegoś czasu niektórzy sąsiedzi nie odpowiadają mi "dzień dobry". To nie moja wina, że mieszkam w "złej dzielnicy". Mam 16 lat. Wierzę w Boga. Jestem spokojny, ni słuchacm hip-hopu, nie lubię zadym, nie zadaję się z menelami. Jedank w święta, okazało się, że kobieta, której nigdynie widziałem na oczy, oskarżyła mnie i moich kolegów, których ostatnio widziałem w podstawówce, o grożenie jej śmiecia, wyzywanie jej, dewastowanie jej klatki, bieganie przed jej oknami z kastetami i jakieś dziwne rzeczy. Nie zrobiłem tego, czy mi wierzycie, czy nie. To nie jest jedyna moja historia. Znam też gorsze historie innych. Więc zanim zaczniecie rzucać od <span style="color:red;">[ciach!]</span>iarzy, żę mało przeżyli, że guza szukają i że wszytkie rozumy zjedli - zastanówcie się. Bo nie wiecie jak jest i nigdy się nie dowiecie. Nawet jeśli nie szukasz kłopotów - one same Cię znajdą. A są to: Policja, Prawnicy i Parszywi ludzie. Teraz gadajcie sobie co chcecie. Sam nie wiem, po co się tak uwewnętrzniłem, ale czasem już nie mogę Was słuchać. Bo gadacie, jak nic nie wiecie.

Nie wszystko przychodzi łatwo i szybko. Może nie mam doświadczenia, ale sądzę, zę jeśli chcesz bawić się w montowanie FC, to powinieneś mieć jednak "trochę" wiedzy. W dodatku znając problemy innych i ich rozwiązanie, może będziesz w stanie uniknąć własnych problemów i nie będziesz potem zaśmiecał forum pytaniami, na które padły już odpowiedzi. A jeśli nie chcesz się bawić, to kup komercyjne FC. Nie można mieć wszystkiego i to tak "chop - siup". ;)

to jest nas dwoch ;) Jeszcze ja, to trzech :P i ja to 5 (nie umiem liczyć) jj jest nas 4 kto sie jeszcze do nas przylaczy? :D :lol: :) :?: no to 6 chyba:] Już siedmiu :) osmiu :D nie przepadam za blondynkami :evil: mylisz sie, juz nas dziewieciu :DTo Ty się mylisz bo Dziesięciu :D....paskudztwo...jedenastu...

To jest dobry pomysł. ja od dwóch dni dostaję (w sumie po znajomości) stronki. I to prosta zabawa. Jakies katalogi produktów i tak dalej. Mam 16 lat i dostaję 10 zł za stronkę, którą robię w 5 - 10 min. Ostatnio zrobiłem 9 takich stron, dzisiaj zrobię kolejne 14. Zbieram na modernizację kompa.

Ludzie, pomóżcie mi, bo się załammię nerwowo. Wiem, że jestem beznadziejny, ale nie potrafię uruchomić zainstalowanego przezmnie programu !!! instalowałem: Kadu, Gnu Gadu i CdrTools 2. wszystko ładnie rozpakowuję, potem ./configure, make, make install, wszystko instaluje się bez problemu. Ale jak to uruchomić ? Wpisuję w konsli kadu, albo gg2, to zaczyna mielić dyskiem... i nic. Na liście procesów jest np. GG2, ale to tyle. Muszę go zabijać. Pracuję w X' ach oczywiście.

Kolega poprosił mnie o pomoc. Mianowicie w trzeciej albo czwrtej (nie pamiętam) misji dla rodu Redoran trzeba znaleźć jakiś grobowiec, w którym chyba siedzi jakiś zaginiony kupiec. Grobowiec jest gdzieś w okolicy Mar Gan. Proszę o w miarę dokładną odpowiedź, bo qmpel ponoć godzinę szukał i nie znalazł.

Nie wiem czy można go zainstalować pod Linuxem, jak łączysz go z komputerem przez USB. Podłącz go przez kartę sieciową to nie będzie problemu. Zrobiłem tak z moim WebStarem.

Gdzieś na forum o sieciach jest topic o pdkrecaniu modemów kablowych. Na WebStarze to chbya działa, bo da się ściągnąć ten plik konfiguracyjny. No a łącze niestety słąbiutkie. Bardzo tanie ale te transfer...ech :evil:

Wreszcie mam w pełni sprawnego Linuxa. I nic w nim mi nie sprwia problemów. To jest MDK 9.1. Tylko proszę się nie śmiac ! :oops: :lol: Mam z nim tylko jeden problem. Strasznie obciąża mi system. W tej chwili mam ueuchomione: Jedno okno przeglądarki Galeon, komunikator Gaim imonitor systemu. Używam Gnome 2.2. Mam Celka 633 i 256 mb ramu, a wtej chwili zużycie ramu mam 81 %. I to jest najmniejsze zuzycie jakie zanotowałem. Wiem, ze X' y są pamięciożerne, ale aż tak ? Nie wiem też, które procesy mge wyłączyć. Np: sh -> galeon-binzajmuje 30 mb pamięci. wombat 6.3 mb, gconfd-2 7,3 mb. pamięcożerne są jeszcze metacity i multiload-applet-2. Które z nich mogę wyłączyć i co mogę zrobic w celu odciążenia systemu ?

To dobra rada. Ja "wdrażam" aktualnie Linuxa. Tyle, że to mój kolega ma praoblem i prosił mnei o pomoc, więc od razu pomyślałem o forum ;).

Już wiem, to jest wersja korporacyjna. Nie znasz może nazwy pliku odpowiedzialnego za aktywację ? :)

Porzyczyłem koledze wina XP. Jego nei trzeba aktywować, ani nic (chyba), w każdym razie, włączasz i działa ;). Ale on sie coś naczytał, i ściagnął cracka aktywującego. Odpalił, i teraz mu sioe system nie ładuje, tylko ma "blad aktywacji systemu". Nie wiecie, jak go ożywić, bez formata ? Z góry dzięki.

Poczytaj na przykład tu: http://www.infojama.pl/sections.php?op=vie...ticle&artid=144 W sumie w tej wersji nie ma jeszcze najistotniejszych z zapowiadanych zmian, ale jak chcesz to instalu ;).

Jakim programem mogę utworzyć obraz płytki w formacie ISO ? Z góry dzięki.

http://www.divxworld.ckmedia.pl/programy/i.../inne/GSpot.zip (21 KB) Tym programem sprawdzisz czym kodowany jest avi. Więcej nie potrafię Ci poradzić. :roll: :)

Tak zrobiłem i problem rozwiązany. Wielkie dzięki za odpowiedzi.

Oczywiście, ze lepiej, ale szukałem już na wszystkich jakie znam. Szukałem też w google i nic nie znalazłem. Dlatego zdesperowany wrzuciłem to na forum z nadzieją, że może ktoś jednak ma napisy do tego egzotycznego filmu. :)

"Pirates Of Silicon Valley" Oglądał ktoś ten film ? Ja tak, jakiś czas temu i dla mnie cool. Teraz właśnie sobie załątwiam, tylko ze jest problem. Ma ktoś napisy do tego Filmu ?

Do tej pory miałem jeden dysk twardy, na nim dwie partycje o symbolach C: i D:. mam nowy dysk. Jak stworze na nim partycję i go sformatuję, jego partycja przejmuje symbol D:, a była partycja D: zmienia się na E:. To psuje mi wszystkie powiązania. Nie wiecie jak tego uniknąć ? Pierwszy dysk to Primary Master, a drugi Primary Slave.

OK, wielkie dzięki. Dzisiaj skrobnę coś, tylko trochę później, bo teraz musze pisać bzdety do szkoły.

Tak,podczas ładowania. I nie mam pojęcia co znaczy, ale słowo "error" nigdy nie znaczy niz dobrego. Wpadłem na pomysł, że to może to jest przyczyną moich problemów.

Przyglądałem się uważniej komunikatom ukazującym się na ekranie podczas uruchamiania systemu. Kiedy w końcu dochodzi do momentu, kiedy wykrywa dyski. Są jakiby trzy sekcje (nie wiem jak to wytłumaczyć - nie znam się). Na początku każdej wyświetlka jąkąś ścieżkę dostępu do poliku czy katalogu (np .../ide-probe). w trzeciej "sekcji", pojawia się dwa razy pod rząd coś takiego: ---- hdb task_no_data_initrd error0x7f {Drive Ready Device Fault Seek Complete Data Request Corrected Error Index Error} ---- Zdaję sobie sprawy, ze mogę pisać głupoty ale nie opieprzajcie mnie - chcę to jak najlepiej wytłumaczyć, a nie jestem w tym dobry. Mogą tu być nieznaczne błędy, bo nei wiem jak zatrzymać ekran, zeby to dokładnie spisać - przycisk "Pause" nie działa. Wcześniej miałem na tym dysku Linuxa i nie bylo problemów, tyle że wtedy miałem tylko jeden dysk. Mam nadzieję, ze choć trochę zrozumieliście.[/code]