Witam! Właśnie złożyłem komputer który reaguje na przycisk power(czytaj,diody świecą,wiatraczki chodzą,wszystko pracuje)lecz nie odpala się monitor.Miałem kiedyś podobny problem z inną płytą główną niestety nie doszedłem z nim do ładu.Moje podejrzenia to albo wadliwa płyta główna chociaż na allegro opisana była 100% sprawna,albo ram który ma wgniecenie na metalowym radiatorze ale przez to że jest przyklejony na termopady nie jestem w stanie stwierdzić czy wgniecenie uszkodziło kość.Tutaj moje pytanie,czy uszkodzony ram może powodować brak oznak życia monitora?
Config to:
Płyta główna-Asus P7P55-m s1156
Procesor-Core i7 860
Ram-Goodram 8 GB ddr3 1600mhz
Dysk-WD 500 giga
Zasilacz-XFX Core TS 550W
Grafika-Palit GF 9800GT 512mb