-
Postów
4653 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez berkut
-
Cienki stalowy drut / mocna zylka powinien zalatwic sprawe
-
Nic nie kosztowala bo nie udawalem. Po prostu powiedzialem ze korzystam z wigilii i faktu ze parking jest zupelnie pusty przez co bezpieczny dla mnie i innych a ja przyjechalem pocwiczyc w trudnych warunkach pogodowych. Dalem standartowy zestaw dokumentow, sprawdzili wszystko, obejzeli auto i policjant powiedzial ze mam do wyboru albo zaplacic mandat i moge sobie dalej jezdzic albo zmywac sie i ze jak chce poszalec to mam od tego lotnisko bemowo i 1/4 mili na co stwierdzilem ze bylem i ze niestety to jest tylko okresowo :(
-
Z braku lepszych zajec i tlumika srodkowego ktory ulegl u mnie dezintegracji (zlot sierrafan kilka rzeczy zabil w moim aucie) dzis zrobilem od poczatku do konca wydech. Kolektor -> komora rozprezna ->rezonator asmet 50mm od VW GTI -> tlumik koncowy VW GTI. Wydech jest glosniejszy ale ma ladny odglos w calym zakresie obrotow (stary >4000rpm tlumil mocniej dzwiek) i to wlasciwie tyle. Auto zasowa lepiej, po pierwsze przez wydech po 2 przez to ze zmienilem snorkela na inny, przyczym musze jeszcze jedna rzecz poprawic. W kwestii zasowania. Wszystko w swoim czasie. Wpierw wole auto ktore hamuje, skreca tak jak powinno, potem daje sie moc. Narazie musze sie pouczyc nowej zabawki, moc nie ucieknie. W te swieta mialo byc turbo ale plany sie troche zmienily swiateczne. Bylem dzis na parkingu geant, psy mnie zwinely ale po milej rozmowie puscili.
-
Wiem jakich opon wam nie polece: barum polaris 185/55/15 Do rozbijania sie idealne, utrata przyczepnosci skokowa, w poslizgu trakcja zerowa, przy ostrej jezdzie mozemy sie chwalic ze opona sklada sie 2cm nad felga (na suchym) na mokrym nie bo nie trzyma ;) Dobrze hamuje i dobrze sie na nich przyspiesza (to trzeba przyznac) a tak to smutne sa..
-
Wpierw sproboje uzyc szerszych felg / inych opon w tym samym rozmiarze/ wezszych Nie bede obnizac tego auta baredziej niz jest. Obecnie ma taki sam zawias jak sierra cosworth i mysle ze dalsze kombinacje z zawiasem skoncza sie zle na naszych polskich OES'ach, pozatym mam ciezki wjazd do garazu. Nie jestem milosnikiem niskich betonowych zawiasow, to sie moze sprawdzic tylko na torze gladkim. Moim zdaniem tak jak teraz mam to zrobione jest optymalnie do jazdy. Mam dosc twarde armortyzatory, sprezyny takze ale poniewaz mam troche wysokosci to na nierownosciach mam miejsce na to by wybierac dziory a nie tylko przelatywac nad nimi... Stabilizatory sprawiaja ze auto sie nie przechyla i nie ma szans na przewrocenie... Bo nie ma co pokazywac, autu prawie nic nie jest. Zaraz zrobie te fotki bo bede sluchac o tym do konca swiata. To nie ma sie podobac, to ma zapierdalac.
-
I kompresor i turbo sprezarka posiadaja element zwany "sprezarka"... W jednym ta sprezarka jest napedzana przez silnik a w 2 sprezarka jest umieszczona na 1 walku z turbina i jest napedzana przez te turbine gazami spalinowymi...
-
Mi sie marzy kompresor i turbo w mojej scierce :) Lezy u mnie w garazu juz T25, T3, mozna by obie zalozyc, w magazynie stoi sprawne G60 gotowe do pracy :lol:
-
sierra 1150 (faktycznie) escort 1350 (katalog)
-
Moja ~128bhp sierra smieje sie ze mnie gdy naciskam gaz i nic nie robi ;) Nic sie nie stanie, po prostu zaczyna auto przyspieszac. ~340-360konny Escort ojca na mokrym idzie bokiem bez problemow, na suchym zalezy od tego jak ostry jest zakret....
-
Na ktorym biegu ? no i co robiac, skrecajac czy jadac do przodu ;)
-
Nie zgadzam sie hinco. Podstawowe boki i kontry na lapie nawet lamka od bokow jak ja zrobi. Gorzej jak zaczyna sie kombinowac. Inna sprawa ze nigdy nie probowalem driftu tylpedem ;)
-
Niestety nie zawsze sie tak da :/ Ja osobiscie mam po moim wypadku duzego stracha jak auto zaczyna isc bokiem, kontruje u samego wachniecia tylem i trzymam w neutralnosci albo podsterownosc trzyma :/ A np. przy nawrotach wokol slupka, czy atakujac niektore zakrety 4 pedem, idac kontrolowanym poslizgiem moze byc duzo szybciej niz tradycyjnie. Problemem jest to ze jeszcze nie umiem w pelni kontrolowac auta, po mocnym FWD podsterownosc ktora jest pierwsza naturalna cecha tego auta to smieszna, raptem conajwyzej przeszkadzajaca w zabawie przypadlosc, ale chwilami w blizej nie okreslonych warunkach (na niektorych nawierzchniach i tez nie zawsze) auto lubi zarzucic [gluteus maximus] i dla mnie jest to totalnie nowe... O ile jestem skoncentrowany i wiem ze MOZE nia zarzucic to jest ok, ale nie zawsz etak bywa :/ Tak wiec dla wlasnego bezpieczenstwa musze polatac tymi bokami zeby wiedziec z czym to sie je :/
-
Poraz kolejny powtarzam. Na motorze umiera sie albo glupota, albo przez innych uczestnikow ruchu, ak jest w 99% przypadkow :/ Nie spotkalem sie jeszcze z nikim kto by powiedzial kwik! np. na mokrych lisciach jak ja samochodem. Inna sprawa to to ze mozna to podciagnac pod niedostateczna koncentracje w czasie jazdy ale nie da sie byc 100% skoncentrowanym nonstop.
-
Spoko hinco ;) Scierka otrzymala wczoraj nowe fotele przednie. Stare kanapo stolki pozegnaly sie z samochodem i zagoscily pol kubelki recaro sportowe. Siedzi sie teraz wysmienicie, musze jeszcze szelki zalozyc po swojej stronie by dopelnic kwestie przypiecia pasami. Jutro wiecej fotek i info.
-
To jest tylko zludzenie. Zobacz na ile kolo jest schowane w nadkolu jak jade prosto a ile jak skrecam. Z przodu owszem troche sie pochyla ale to nie przez zawieszenie a przez zbyt cienki stabilizator ale to w malym stopniu. 90% tego co widac jako przechyl to opony ktore sie zgainaja az do 3cm przed felga, zreszta zrobie fotke.
-
Kilka zdjec z zlotu sierrafan. Na jednej z nich ja umierajacy z zimna, reszta to moja katowana scierka ;) Biorac pod uwage ze byl to pierwszy dzien z nowymi hamulcami i wogole pierwszy raz jak uzylem glebiej prawego pedalu + pokrecilem kierownica to imo bylo calkiem niezle :D
-
Scierka 2.0 DOHC 4x4 ;) Temat obok Motorow w tej chwili afaik :)
-
W zwyklej pompie hamulcowej sile hamowania regulujesz sobie dlugoscia skoku, innymi slowy im glebiej wcisniesz pedal tym mocniej lapia hamulce. Tutaj czynnikiem regulujacym sile hamowania jest sila z jaka naciskasz na pedal hamulca, skok jest minimalny, pewnie z 2 cm gora od pozycji jalowej. Roznica jest ogromna zwlaszcza ze przedtem jezdzilem z rozwalona pompa hamulcowa i by hamowac trzeba bylo przyslowiowo do deski trzymac, teraz jest miodzio i KOCHAM te pompe hamulcowa, jest dla mnie po prostu IDEALNIE spasowana. Hamulce tylne sa zlozone na slabszych klockach hamulcowych ze wzgledu na to ze po pierwsze nie mielismy okazji kupic nic lepszego a po 2 po wyrzuceniu abs balem sie oto ze bedzie mi sie blokowac tylna os jako pierwsza.
-
Do listy ofiar tego myslenia mozecie dodac znajomego mechanika ktory chcial sobie zobaczyc jak jezdzi motor kumpla ;) Przesiadka z aprilki na 1100 GSXR skonczyla sie uniesieniem kola przedniego i przywaleniem w mur, w motorze skonczylo sie na skrywionym widelcu jesli dobrze to nazywam i na skreconym karku czy miesniach naderwanych (wiele tygodni kolniezyka bedzie a delikwent nie mowi dokladnie co mu jest :D) EagleBravo masz duzo racji w tym co mowisz, ale np. ja zaczynalem przygode motoryzacyjna od raczej brutalnego auta i chec nacisniecia na gaz da sie przemoc. Pierwsze 3 miesiace jezdzilem bardzo spokojnie i odwage by mu przycisnac na prostej mialem dopiero po tym czasie. Zal mi kogos na motorze, RST mial wtedy 7.5s do 100 a motor ma conajwyzej 5, do tego dochodzi zerowy margines bledu.
-
Plany ulegly zmianom i hamulce to tarcze pelne brembo 253mm + klocki TRW Pompa na nowym miejscu jest, zrobilem oslone termiczna na kolektor wydechowy na predce (trzeba go bedzie jeszcze poprawic) z kwasowki i wszystko jezdzi WYSMIENICIE, trzeba na nowo sie nauczyc hamowac :D Wiazke pompy przerobilem z Feluke tak by mozna bylo zainstalowac tylko sama pompe bez ABS, modul ABS mozna bedzie pozniej podlaczyc zupelnie oddzielnie. W zielonej bluzie Lukasz vel Feluke, fragment mnie w mundurze garazowym widac na fotce z hamulcami.
-
Jutro beda zakladane tylne wentylowane hamulce 253mm zamiast obecnych bebnow i bedzie zakladana elektrohydrauliczna pompa hamulcowa. Bedzie sie dziac oj bedzie sie dziac :D 17 Tego mam zlot scierek i moze beda jakies proby to sobie pocwicze :mrgreen:
-
DV audi + zawor zwrotny i zwezka, ciezko opisac uklad. Dziala to tak ze doladowanie moze tylko leciec do membrany kontrolnej zaworu przez co przy WOT cisnienie uszczelnia zawor natomiast po zdjeciu nogi z gazu kiedy jest podcisnienie w kolektorze zawor zwrotny nie pozwala zaworu otworzyc jak to byloby w normlanej sytuacji, upust do atmosfery wyrownuje cisnienie na membranie do atmosferycznego i wykorzystuje fakt ze zawor popuszcza do 0.5 bar cisnienie na sprezynie. Tyle
-
Auto jest terenowka bo nie jestem milosnikiem szurania brzuchem na kazdym garbie, krawezniku, dziorze i innych przeszkodach na OES Warszawa jak to robia wszyscy znajomi z obnizonymi furami. W sumie wysokosc auta zmniejszyla sie o jakies 15mm co jest niezouwazalne dla obserwatora. Auto uzywam na codzien do normlanej jazdy poczawszy od rownych ulic ala trasa siekierkowska skonczywszy na polnych drogach w zalesiu gornym. Pozatym mam do garazu dosc ciasny podjazd i nawet teraz mam problemy nieznaczne z wjazdem. Sportowy wydech ;) Heheheh historia tego wydechu smieszna jest. Tlumik jest zwyklym tlumikiem do VW Golf Gti i zalegal u mnie w garazu od 3 czy 4 lat. Scierka ma w serii OCHYDNY odglos wydechu, po prostu nie do zniesienia. Wywalilem katalizatory bo byly wypalone do momentu gdy z wkladow zostal tylko grys, przyszla tez i pora na koncowy. Okazuje sie ze seryjny tlumik ma zwezke 40mm (przy srednicy ukladu 55mm) co jest dosc masakryczne. Po przyspawaniu nowego tlumika mam i ladny odglos i pozbylem sie zwezki, a tlumik ma troche wieksza przepustowosc. Wyglad niespecjalny jeszcze jest bo musze koncowki przyciac bo sa o wiele za dlugie. Tak mniejwiecej wyglada historia tego "sportowego" wydechu ;) W gratisie dostalem duzo wieksza elastycznosc silnika i cichy ladnie brzmiacy wydech :)
-
-
Musze sobie skombinowac te GT, chetnie je poogladam. Istnieje mozliwosc zeskanowania ? ;) Niedawno wrocilismy z Feluke z objezdzania auta po zalozeniu nowego tylnego zawieszenia. Modyfikacje na dzis: -2x Kayaba Ultra SR na tyl -sprezyny o specyfikacji cosworthowej + 10% twardosci (jak mowilem wczesniej - nie mozna kupic miekszych aftermarketowych a ori kosztuja fortune) -stabilizator z forda scorpio 20mm Poliuretanowych gumek nie zalozylem czesciowo ze wzgledu na to ze nie chcialem rozbierac zupelnie zawieszenia a po 2 musze nauczyc sie nowej charakterystyki auta ktora jest mi zupelnie obca. Normlanie jezdzilem FWD o duzej mocy i sporej podsterownosci obecnie mam auto w ktorym istnieje pojecie nadsterownosci i nie ogarniam tego jeszcze tak jak powinienem. Nie mam ochoty znowu jezdzic na dachu przez to ze w niespodziewanej sytuacji nie mialem naturalnych odruchow. Hamulcy nie zmienilem jeszcze bo mam male problemy techniczne zwiazane z brakiem klucza 42mm. Wynikly z tege tez inne problemy. Nawet normlanie jezdzac uzywam hamulcy w dosc specyficzny sposob i tylne bebny zupelnie padly a nie moge przelozyc hamulcy tarczowych bez piast z starej sierry przez co auto pracuje tylko przednimi hamulcami. Jutro powinienem przelozyc hamulce i byc moze zaloze pompe hamulcowa z wspomaganiem elektryczno hydraulicznym. Jak jezdzi auto? FENOMENALNIE. Jest sztywne, ale w stopniu akceptowalnym. Wogole sie nie pochyla. Trzyma sie drogi niesamowicie i utrata przyczepnosci jest lagodna, nie skokowa. Rekacja na ruchy kierownica jest natychmiastowa. Trakcji jest tyle jakbym jechal na szynach kolejowych. Nie wiem jak to opisac, moze Feluke cos sam napisze bo ja az nie mam pomyslow jak to ujac w slowa. Zdjecia jutro.