berkut

Ok, cos wiecej powiem. Auto musialo dostac spowrotem wspomaganie, niestety kiedy trzeba bylo parkowac to 1100kg auto z przekladnia 3 obrotowa nie nadawalo sie do niczego. Wspomaganie zabralo duzo mocy, nie jestem w stanie okreslic ile - przed zalozeniem wspomagania moglem do 100km/h startowac z E36 328, obecnie nie posmierdze poza 1 biegiem. Jest duzy problem z uszczelkami pod wtryskiwaczami a przez to auto pali jak smok albo nie jezdzi, zalezy jak mu sie spodoba. Problem polega na tym ze nie mozna kupic ich a kazdy sklep ktory do tej pory odwiedzilem mowil ze nie maja takich oringow. Bede szukac dalej. Komputer wogole nie ogarnia silnika, jak tylko wychodzi z zamknietej petli to mieszanka dostaje kreciolka. Wpierw mamy bangladesz a w gornej partii obrotow jest pustynia. Nie wiem co jest z zaplonem bo na ustawieniu 91 oktanow jezdzi lepiej niz na 95 O_o Przepustnica jest za mala i dziala jak zwezka. Zmiana biegow trwa mniejwiecej 1.3 - 1.5 sekundy (W rst bylo 0.5-0.6). Nie mam zielonego pojecia co sie dzieje z autem ostatnio. Jak mowi Feluke auto ma po prostu humory - raz robi 17s na 1/4 po chwili 15.9 i towarzyszy temu wyrazna zmiana dzwieku silnika. Jest to bardzo frustrujace. Nie wiem czemu tak jest i wydaje sie byc tylko kwestia przypadku. Nie wiem na co dalej narzekac, jest to bardzo frustrujace. Teraz dobre sprawy. Auto przejechalo 1600km i nic zlego sie nie dzieje. Na przekor opiniom kolektor dolotowy nie peka, ma sie wysmienicie, podobnie z wydechem ktory wyglada zdrowo, tylko zmienil barwe. Zaden z elementow pod komora nie przegrzewa sie i nic zlego sie nie dzieje, kupilem jednak 1x1m blachy aluminiowej 0.5mm z ktorej bede robic oslony termiczne na kolektor i musze kupic owijke. Kolory swiec sa identyczne na kazdym z cylindrow, mieszanka jest identyczna, tez sie nie spelniaja przepowiednie nostrodamusow w tej kwestii. Auto swietnie sie prowadzi, usztywnienie budy dalo naprawde pyszny efekt, poza mocowaniem i zbierznoscia tylnej belki poraz pierwszy nie moge narzekac na zawieszenie, naprawde jestem pod wrazeniem a do tego trzeba sporo. Teraz postaram sie wrzucic z tylu inna belke z poliuretanowymi mocowaniami i zmienic poduszke tylnego dyfra na znacznie sztywniejsza. Bedzie duzo nauki jazdy bokiem. Na dolocie pojawil sie duuzy filtr K&N, duzo lez kosztowalo mnie szarpniecie sie na niego ale mam porzadny filtr z ogromnym zapasem, jest tez troche bardziej kompletny dolot, jednak nie jest skonczony, ssie gorace powietrze. Trzeba zrobic okap na filtr i wszystko pokonczyc, jest to dosc sporo roboty ale nie martwie sie, wszystko jest na slusznej drodze. Musze przyjzec sie dokladniej wspomaganiu kierownicy, niemozliwe jest zeby zzeralo tyle mocy, roznica jest taka jakby wsiadly 2 osoby do auta ! Jest tez znacznie mocniejsze niz kiedys bylo, mam wrazenie ze przywiesza sie tloczek w pompie i mam fluktuacje cisnienia wspomagania. Musze przed zima zamocowac chlodnice oleju na wspomaganie, mam juz przygotowana chlodniczke. Kwestia zmiany biegow. Trwa cala wiecznosc ! Przygotowalem juz inna tarcze sprzegla, rozni sie znacznie od starej - stara byla pod 400 konnego coswortha i ma wielki ciezki tlumik drgan + okladziny organiczne z metalowymi podkladkami. Nowa tarcza sprzegla to odwrotnosc poprzedniej. Za kazdym razem jak ja biore do reki to przezywam szok jaka jest lekka, licze na to ze to bedzie polowa sukcesu szybszej zmiany biegow. Nie martwie sie brakiem tlumika drgan skretnych, mam po pierwsze ciezkie (7.5kg ;)) kolo zmachowe, slaby docisk i sprawdzone jest organoleptycznie ze nic sie nie dzieje z skrzynia. 2 elementem ktory musze przygotowac to short shift z przeniesieniem galki zmiany biegow obok kierownicy. By to zrobic zaopatrzylem sie w 2 lozyska sferyczne ktore posluza mi do zrobienia nowego mechanizmu. Z lewej 12mm z prawej 6mm. Przy okazji szybszej zmiany biegow bede mial galke w miejscu w ktorym odrywam reke od kierownicy na bardzo krotki czas i musze ja o mala odleglosc przesunac by to zrobic. Ostatnia najwazniejsza kwestia braku mocy. Auto wyjezdzilo juz dotarcie silnika, seryjny komputer spelnil swoj obywatelski obowiazek i leci na zlom, poniewaz zmienia sie komputer to zamierzam zrobic to porzadnie i kolektor dolotowy zostaje zmieniony na cos bardziej konkretnego co planowalem od dluzszego czasu ale nie zrobilem wlasnie ze wzgledu na wizje docierania i jednoczesnego strojenia silnika: 4x 45mm przepustnice. Auto bedzie mialo 8 wtryskow, 4 seryjne z RS2k i 4x 250cc. Bede eksperymentowac z staged injection, ale to juz przyszlosc pokaze co wyjdzie z tego. Najlepsze 0-100: 8.5s Najlepsze 0-96: 7.7s (8.6s wczesniej) 1/4 Mili: 15.93s Moc wg. Gtech pro RR: 100hp na kolach, plasko od 5000 do 6750 Poniewaz wiem ze teraz pojawia sie glosy ze spieprzylem robote bo auto nie jezdzi to wraz z panujaca moda powiem tak: Spieprzylem i nie jezdzi, cieszcie sie. Nie bede jednak udowadniac wam ze moglo dzialac wkladajac inny komputer i strojac to tak jak powinno byc na tym setupie, odrazu lece w nastepny i wtedy bede sie piescic z przyszlymi problemami. Krytykow zapraszam z wypowiedziami innymi niz "bo tak" - prosze o wzory / symulacje czemu jest zle, ja je mam, chetnie zobacze gdzie robie bledy od strony technicznej. Beda jeszcze w miare predko wyniki po zmianie zawieszenia, oslonie na filtr, nowym sprzegle etc. Osprzet silnika troche mi zajmie. Przy okazji odszczekuje to ze mialem Gtecha pod kilometry, byl jednak w milach.

Inny - zacytuj i skoryguj jakas wypowiedz przez pryzmat twojej przepastnej wiedzy... Rozumiem ze po milionie/miliardzie kilometrow dostaje sie licencje rajdowa bo juz tacy zajebisci jestesmy ? Cos w ten desen ? Pan Heniek ktory robi wydechy z kazdym nastepnym zbliza sie do inzyniera F1 ... ? Musze zaczac skakac i machac rekami, napewno z czasem naucze sie latac....... :lol:

Buduje sie i jeszcze 490km pokory ;)

Pamietaj ze teoria darwina zrobi to za ciebie jak ci nie przejdzie... Obys tylko z soba nie pociagnol innych. W kwestii jazdy - ja tez jezdze coraz wolniej i wolniej.... po prostu mi sie nie chce scigac ani nie mam czym..

Ta tasma ma tylko odbijac cieplo, zeby sie nie rozgrzewaly za bardzo. W komorze jest ciagle przeplyw powietrza a to jest tylko poto zeby weze nie parcialy od ciepla etc. Kolektor bedzie czyms takim owiniety jak bede mial taka tasme w wiekszej ilosci i gdy juz troche pojezdzi.

Update... Kupilem tasme aluminiowa, trzeba zabezpieczyc kilka elementow przed zarem z kolektora wydechowego. 35zl za rolke i jest odziwo nawet gruba a i klej trzyma... zobaczymy jak bedzie za 100km... Zabezpieczona kolumna kierownicy i kawalek pompy hamulcowej... Nowe ubranko pompy... Weze, stara odma zabezpieczone... Nowa flansza na tyl silnika.... A to leci do termostatu... Trzeba to jeszcze troche poprawic, w paru miejscach jest miejsce na udoskonalenie... glownie porting. Glupii komputer od RS2000 uzywa dwie sondy lambda, jedna na 1-4 i druga na 2-3... Niestety nie mozna solidarnie podlaczyc obu kabli do jednej sondy bo konczy sie to pluciem benzyna z wydechu. Colin proponowal uzycie ecumastera ale nie bardzo moge w tym momencie. Mam nadzieje ze uzycie 2 sond lambda na wydechu nie spowoduje zadnych "jazd" z paliwem i ECU grzecznie bedzie realizowac AFR 14.7... Sondy pochodza z Sierry V6 starej (sondy maja kilka tysiecy przelotu ledwie i sa dobierane parami..). Mam nadzieje ze wszystko bedzie cacy. Wlewka na skrzyni biegow po przewierceniu okazala sie byc dobrym miejscem do mocowania kabli od sondy. Ide pracowac i zobaczymy czy dzis scierka bedzie jezdzic...

Znam to - jako swiadomy pasazer jestes bardziej przerazony niz kierujaca kolo ciebie.... Wstyd tez jest najwiekszy dla ciebie :))

A to nie ty jeden. Ja nawet z taka siedzialem, przezycie niebanalne! Przyczyna ? Zagapienie sie....

http://www.youtube.com/watch?v=XrXNRfGbaA8&NR=1 SZOK

Kwestia budowy silnika - inne materialy na zawory, gniazda, osprzet inny etc. Zdefiniuj "zwykla" 2 litrowke.... tu bedzie duzy problem :)

Krotko mowiac nie ma a te co sa reklamowane jako dzialajace sa [PiS]....

To w takim razie amerykanskie V8 sa mocniejsze, a 1.6D VW jest nie do za[ciach!]ia... Wczoraj rozbieralem takiego 1.6D. Pompa wody sie zatarla a wlasciciel dalej jezdzil - skonczylo sie to 1cm luzem wirnika (otwor mial 1cm wieksza srednice), pompa starego typou z zeliwnym rotorem ktora rozfrezowala obudowe pompy az do przewiercenia jej na wylot w kilku miejscach. Wlasciciel jezdzil przez kilka godzin w korkach po warszawie zupelnie bez wody w silniku, pozniej do warsztatu, z warsztatu do mnie, pozniej jeszcze do kumpla i tam go rozebralem. Masakra... Co ciekawe silnik klekocze radosnie jakby nigdy nic. Niedlugo zmieniamy pompe i dam info z tego jak chodzi...

Blachy sa niewidoczne (bardzo zamazane) tylko czasami (>60) i po zatrzymaniu sie funkcjonariusz nie jest w stanie stwierdzic dlaczego ich nie widzial. Widocznych mechanizmow brak. Naturalnie nie jest to cos co ma sluzyc do szalenstw po miescie a bardziej kiedy czlowiek sie zapomni / ma pecha. Do tej pory nie dostalem fotoradaru nigdy a jezdze dosc energicznie, niechcialbym dostac frajerskiego mandatu.. Kiedys jezdzilem bez blach ok 3 tygodni, miski nigdy mnie nie hajtnely...

A ja mam pytanie.... czy jest szansa na to ze posiadajac bardzo popularne auto, notorycznie mijajac takie radary z duza predkoscia i bez widocznych tablic / naklejek moga zidentyfikowac takiego apsztyfikanta i wyslac mandat?

Dostalem od kolegi zdjecia z troche lepszej sesyjki fotograficznej... Przystojniak w polarze i bawelnianym dresiku to ja :mrgreen: Fotki sa jeszcze sprzed zrobienia dolotu i wlozenia wnetrza. Zostalo jeszcze kilka popierdulek do zrobienia... Magistrala wodna powinna byc zrobiona do konca tygodnia...

Trzeba po prostu rodem z rzymskich rydwanow zamocowac ostrogi na kolach i blisko takich przejezdzac....

poza tym papierowy wkład szybko ci się zasyfi jak mu obudowy nie zrobisz. Zaproponuj prostsze i bardziej eleganckie rozwiazanie Filmik bedzie jak najbardziej :)

Panowie macie tematy dyskusji... dekiel.... Wymiana zajela niecale 5min, to ford ;] O jakim dynamometryku gadacie, wprawiona reka miliony razy krecaca takimi srobami sama wie ile trzeba... To nie sroby pod glowica czy mocowanie kola zamachowego albo korbowodow... Kilka ciekawszych fotek z dzis... Moj nowy filtr powietrza. Nie jest skonczony, brakuje mu jeszcze oslony termicznej i wlotu ale polowa roboty juz gotowa i mozna jezdzic mimo tego ze ssie cieple powietrze... Slyszac cene w IC za K&N'a usmialem sie dobrze i przejechalem do Feu Verta... Tam do wyboru mialem Jacky auto sport albo fige z makiem, podrapalem sie po glowie i kupilem najwiekszy stosowny filtr ktory skonczyl jak na zalaczonym obrazku... 2 pieczenie na jednym ogniu upieczone - czyste powietrze z racji dobrego "zwyklego" filtra i duzy przeplyw z powodu rozmiarow ... Srednica rury to chyba 65 albo 70mm. Autko czeka na jeszcze kilka elementow. Kolektor otrzymal bonusowo kilka warstw, prawie wszystkie duperele sa zrobione. Jeszcze jutro wspawac drugie gniazdo sondy lambda, odebrac kilka uszczelek, zlozyc wszystko i jazda! Wnetrze jest juz prawie zupelnie zlozone, tylko konsola centralna i deska sa rozgrzebane czesciowo.

Wielka chwila nastapila dzis. Male przedmuchanie z sadzy po starym silniku. Nowe barwy kolektora wydechowego... Tutaj zlozone + cieknacy olej spod pokrywy glowicy... Jutro bede sie z tym meczyl. Jest kilka rzeczy do poprawienia: -wzmocnic kolektor dolotowy (strasznie wibruje i lekko sie zapada) -podlaczyc do konca osprzet silnika -zalozyc wydech do konca -wlac olej do dyfrow i skrzyni -zamontowac duperele w komorze silnika -zaizolowac termicznie kolektor wydechowy -zmienic uszczelke pokrywy glowicy Jest jeszcze pare rzeczy pewnie ale nie mam sily myslec juz. Dzis caly dzien meczylem sie z autem i jestem padniety. Bardzo jestem szczesliwy ze wszystko sie udalo, poprawki ktore teraz bede wprowadzal sa wlasciwie symboliczne w stosunku do ogromu dotychczasowych prac!

Slucham wiec twoich propozycji na zabezpieczenie kolektora ktory sie rozgrzewa do 700C. Pomijamy ceramike bo nie mam 250zl na zbyciu. Jedyne co bedzie zalozone to owijka + ekrany aluminiowe co by nie popalic rozrusznika, pompy pamulcowej i przewodow wodnych / odmy. Watpie w to ze cokolwiek mu sie stanie, scianki ma 2.5mm i troche sie zejdzie zanim przepali. Wydech wyspawany, musze tylko wieszaki dodac. 2x seryjne przelotowe tlumiki z RS2000. Srodkowy tlumik jest dopiero na wysokosci tylnej kanapy obok akumulatora co by jeszcze troche przod odciazyc z masy. Licze na to ze moje zabiegi pomoga mi z uporczywa podsterownoscia. Kolektor zespawany i gotowy do zlozenia. Jutro bedzie brum, chyba ze kolejne niespodzianki beda sie mnozyc.

W kwestii miedzygazow przy hamowaniu - bardzo przydatna technika, zwlaszcza na sliskim, w zimie wrecz cudowna :) Mimo tego ze jezdze samochodzikiem za napedem na 4 kolka to naprawde bardzo poprawia plynnosc jazdy i pozwala uniknac niebezpiecznych sytuacji (raz musialem "uciec" i bez obrotow bym nie ujechal), pomijam uslizg kol bo to oczywiste... Nie ukrywam ze jeszcze sie ucze, mam nadzieje byc kiedys jak Takumi z Initial D z tym :mrgreen: buehehhe No i najwazniejszy czynnik ... jadac w "nudny" sposob np. z dziewczyna jest to jednak jakies urozmaicenie i opanowanie tej techniki naprawde sprawia przyjemnosc gdy robimy to bez zadnych szarpniec!

rdza uszlachetnia :mrgreen:

Komora rozprezna zalozona, teraz skladam wydech. Bedzie troche roboty... Przewidywana zmiana charakterystyki silnika: Celowo usunelem obroty i moc by nie bylo niedomowien. Tak powinno byc, jak bedzie - przekonam sie. Jak widac w miejscu tam gdzie jezdzi sie szybciej jest ZNACZNIE wiecej mocy.

Arnie - pozyczak z allegro za 400zl. 90* giecia u tlumikarza byly juz zrobione. mib TIG, nierdzewka 2mm + 1.6mm elektroda czerwona przy 80-100A, grubosc scianek to 2.5mm Licze sie z tym ale do tej pory nic sie jeszcze nie dzialo takiego w zadnym wydechu ani innym elemencie ktory wyspawalem. Nie wiem czemu ale uzywajac zwyklej stali mam potwornie porowate spawy, podejzewam ze to kwestia tiga za <1000zl... Dokladnosc czyszczenia nie jest tu czynnikiem... Masz jakis pomysl ? Giecie jest jakie jest, nie mam gietarki trzepieniowej. Druga sprawa to potwornie mala ilosc miejsca po tej stronie w scierce, kolektor przechodzi doslownie z 10mm luzem w kilku miejscach.... O zakladaniu nie bede mowic :) Zrobilem dzis polaczenie z soba rur 4-1 i komore rozprezna. Musze teraz zrobic podlaczenie do wydechu i obspawac do konca flansze, potem oddac kolektor na planowanie i skladam auto. Wydech to przelot seryjny 60mm na 2 tlumikach. Ofc parch koncowka wydechowa :mrgreen: Czuje ze bedzie marchewkowo z tym kolektorem, komora rozprezna i wydechem... oby nie bylo za glosno :/ W autku:

Wczoraj wrocilem z zakopca, pora pracowac. Dzis od 6.30 zasowalem nad kolektorem wydechowym, projekt zrodzil sie gdzies w okolicach doliny koscieliska :) Koniec bablania, pora pokazac efekt dotychczasowych prac. Rury maja obecnie dlugosc od 79cm do 83cm, jedna >90, wszystkie beda wyrownane do 80cm, schodzace do komory rozpreznej. Poza pierwsza czescia gdzie sa zgiecia dalej mamy prawie wszedzie proste rury. Rdza na kolankach bardzo psuje efekt :( Jutro oddaje go do piaskowania, potem moze ceramika pokryje. Spawy maja po 3mm-4mm szerokosci, gdzie byl zly dostep jest szerzej. Przetop jest calkowity ale nie "wpada" do srodka. Technika nad ktora dosc dlugo pracowalem. W rurze widac tylko malutka V ksztaltna dolinke z lagodnymi nadtopionymi brzegami. pr0n I na dowidzenia. Materialy byly zdobyczne, cena kolektora jak na obrazku: niecale 50zl. Trzeba teraz przyspawac go do konca przy flanszy, obrobic wloty do kanalow i zrobic wylot.