Skocz do zawartości

berkut

Stały użytkownik
  • Postów

    5213
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez berkut

  1. berkut

    Moj Nowy Ford Sierra

    Z definicji nie moga byc :mrgreen: To nie silnik strumieniowy :mrgreen: Szykuje sie kolejna zmiana planow i nowy watek na forum: WYDUMKA :mrgreen::mrgreen::mrgreen::mrgreen: Projekt scierki zostanie zakonczony z duzym "wyprzedzeniem", tzn. dostanie grzeczny silnik na EEC4 seryjnym i remap od angoli. Modlcie sie ze mna za projektem!!!!!! Jesli mi sie uda to zaczne realizowac jedno z marzen mojego zycia !!! W zalaczniku wrzucilem fotke ofiary (ofc zostanie pozbawiona wies tuningu jak naklejki etc). Goly czysty RST. Bialy. Moje serce na nowo bije.
  2. berkut

    Moj Nowy Ford Sierra

    Nie ma fizycznej mozliwosci by na hamowni pokazalo to jakas roznice ze wzgledu na to ze nie da sie osiagnac takiego pedu powietrza jak przy jezdzie z predkoscia np. 100km/h. Napisalem o pewnej rzeczy - zalezy to mocno od tego gdzie umieszczony jest fabryczny wlot powietrza. W sierze jest on umieszczony w miejscu w ktorym powstaje negatywne cisnienie, wlot zostal przeniesiony na przedni zderzak gdzie cisnienie powietrza jest najwyzsze. Jesli negatywne cisnienie wynosilo 0.05 bar a pozytywne to tez 0.05bar to roznica cisnienia jest 0.1 bar z grubsza i mniejwiecej. To juz czuc WYRAZNIE. Nie bede sie spierac oto czy mozna w ten sposob osiagnac doladowanie czy nie (wiem ze mozna ale do tego trzeba specjalnie wyprofilowanej komory + wlotu) ale przeniesienie wlotu z cienia aerodynamicznego do miejsca nadcisnienia daje duzo. Tutaj widac bardzo dokladnie o czym mowie. W nadkolu i pod samochodem (gdzie jest seryjnie wlot) jest podcisnienie natomiast na samym przodzie, na krawedzi natarcia (zderzak) jest zdecydowane nadcisnienie. To samo jest przy dolnej krawedzi przedniej szyby (gdzie daja najczesciej wlot powietrza od kabiny).
  3. berkut

    Moj Nowy Ford Sierra

    Nieprawda. Powyzej 110-130km roznica jest BARDZO odczuwalna... Zasadnicza sprawa jest to w jakim miejscu jest oryginalny wlot, czy jest w punkcie negatywnego cisnienia czy pozytywnego. Jesli w egatywnego jak w sierze to roznica jest bardzo, bardzo wyrazna, jesli pozytywnego to oczekiwane efekty beda ledwie widoczne. Pozatym: przy 120 koniach 10 w te czy w te jest mocno odczuwalne. Bardzo. Nie pamietam czy pokazywalem Feluke roznice czy nie ale nawet moja siostra widziala jak ogromna byla w scierce V6.
  4. berkut

    Top Gear

    Czerstwy byl ten odcinek, ale widac po zapowiedzi ze sie niezle rozkreca seria pozniej ;D
  5. Mam tylko film z pierwszej wogole jazdy tym autem po lodzie a tam nie ma za bardzo co ogladac. W lutym ma jeszcze padac snieg wiec filmy beda- z nowym silnikiem i nowymi umiejetnosciami.
  6. Bawilem sie troche scierka na lodzie. Nie wiem na ile mozna to nazwac driftem, ludziom sie raczej bardzo podobalo i pytali co to za auto ale samochodzikiem mozna robic na lodzie i sniegu, nawet przy tych 120-130 kucykach naprawde wiele. Nawroty mozna brac w pelnej kontrze, bez kontry na prostych kolach poprawnym 4 pednym driftem, wszystko :) Bardzo mi sie podoba jazda tym autem. Jedyne czego nie bardzo idzie zrobic to dluuugie boki bo samochod sam sie prostuje po chwili i jedyne co mozna robic to przecucac potem auto z boku w bok stale przyspieszajac :/ Jazda sierra RWD Feluke skonczyla sie po jezdzie moim potworkiem wielka kompromitacja bo jedyne co robilem to krecilem oberki ;)
  7. berkut

    Moj Nowy Ford Sierra

    Zalaczam zdjecia :mrgreen: Zrobilem to juz w sierze V6, modyfikacja polegala na wycieciu fragmentu zderzaka przed snorkelem. Roznica byla taka ze powyzej 130km auto bez tego przyspieszalo zdecydowanie mulowato, po zrobieniu do 200 ciagnelo jednostajnym przyzwoitym tempem, przy 210 zaczynalo zwalniac by wkoncu przy 220 juz nie wspinac sie na tle szybko by bylo warto dalej cisnac... Modyfikacja genialna aczkolwiek nie wiem co o tym sadzil komputer silnika :) W scierce obecnej snorkel byl "zwyczajny" tzn celujacy gdzies pod zderzak. Po zalozeniu tego snorkela i wycieciu dziory w zderzaku (niestety tutaj wlot jest sporo za otworem wiec mozna to nazwac bardziej wlotem zimnego powietrza niz ram air. Roznica rowniez byla kolosalna ale nie tak duza jak w przypadku V6tki. Na filmiku jest misiek, no i kierowca jest 1000000x lepszy odemnie ;) Scierka jezdzi sie bardzo podobnie ale nie masz tyle elektroniki do pomocy ;) Nie idzie recznym zablokowac tylnych kol :) Teoretycznie moge ci powtorzyc te manewry ale 50x wolniej przy 10x wiekszej tolerancji szerokosci wchodzenia w zakrety i na sniegu ;) Pomodlcie sie ze mna o to by tloki byly nominalne w obecnej scierce 8V to bedzie turbo ;) Niestety ruda wcisna 1 element wspornika blotnika ale juz mam nowy element ktory musze tylko wspawac. *edit* Korzystajac z chwili wolnego czasu dokonalem pewnych radykalnych zmian stylistycznych. Zastanawiam sie czy nie przesadzilem w tej kwestii. Boje sie ze auto wyglada teraz zbyt wyzywajaco. Dodatkowo wrzucam zdjecie problemu z kolektorem dolotowym ktory zniknie wraz z nowym silnikiem :)
  8. berkut

    Moj Nowy Ford Sierra

    Max 7500. Chce miec zapas. Wogole to pojawila sie pewna opcja - jesli tloki w moim 8V nie sa nadwymiarowe to bedzie turbo !!! :mrgreen:
  9. berkut

    Moj Nowy Ford Sierra

    Double post ale trudno. Przyjechala dzis rozporka do mojego samochu. Troche historii jest z nia, mianowicie oryginalnie kupilem ja w http://www.darstuning.com.pl/ jako aluminiowa za 300zl co bardzo ciezko bylo mi przelknac, bo tbh dla mnie roznica masy 500g nie robi nic a zalezy mi na tym by nie bylo pimP l00k. Po tygodniu oczekiwan okazalo sie ze rozporki nie ma na magazynie i ze musze czekac 4-6 tygodni, wiec pytam sie czy sa jakies inne do sierry. Okazuje sie ze jest kupa cosworthowych (DOHC - cosworth 4x4) stalowych OMP i jeszcze sa po 170zl nowa. Dlugo nie myslalem wiec zamowilem 2, jedna dla ojca, jedna dla siebie. Czemu umieszczam adres. Mimo takiej "wpadki", po rozmowie z czlowiekiem ktory odebrac w siedzibie firmy bylem bardzo zadowolony profesjonalna obsluga klienta, sposoboem przedstawiania sytuacji i tym ze po naszej rozmowie nastepnego dnia o godz. 12 odebralem 2 nowiutkie rozporki (telefon wykonalem wczoraj po poludniu). Wrzucam takze fotke "gratow" glowicowych i jednej z indywidualnych przepustnic ktore beda uzywane. Przepustnica zostala zmodyfikowana tak ze przelot przez nia wynosi zamiast poprzednich 38mm piekne 43mm. Srednica samych motylkow to 45mm. Otwory pod wtryskiwacze zostana uzyte do podlaczenia silnika krokowego obrotow jalowych, same przepustnice zas skrecone do ok. 700rpm statycznych. Krokowiec bedzie trzymal obroty jalowe w zakresie 900-950rpm (wole troche wyzsze obroty jalowe ze wzgledu na wyzsze cisnienie oleju oraz szybsza prace pompy wody i ofc walek bedzie z tych ostrzejszych :mrgreen:) Jutro prawdopodobnie obecne sierkowe serduszko opusci samochod i oddam dol silnika do obobki. Modle sie oto by obecny silnik ze sierry (ktory jest po remoncie) byl z nadwymiarem, wtedy wszystko przeloze do bloku od 16V wraz z walem od 16V. Oprocz tego bede wywazac uklad korbowo tlokowy do 8000rpm, wal prawdopodobnie powleke ceramika, korbowody albo wypoleruje we wlasnym zakresie albo takze powlekam ceramika i tloki otrzymaja teflonowe powierzchnie slizgowe zmniejszajace straty mocy i pomagajace przy docieraniu. Oprocz tego zamocowany zostanie natrysk oleju na denko tloka. Jesli starczy mi pieniedzy to bardzo chcialbym jeszcze powlec powierzchnie tloka od strony komory spalania za pomoca ceramiki. Generalnie wszystkie wyzej wymienione czynnosci maja za zadanie zniwelowac zlodziei mocy takich jak tarcie (boczne powierzchnie tlokow), przyklejanie sie oleju do wirujacych elementow (wal, korbowody) oraz zwiekszyc sprawnosc cieplna silnika (powierzchnia tloka). Natrysk oleju na denko poto by tloki pracowaly jeszcze chlodniej. Do modyfikacji mozna dodac jeszcze zwiekszone cisnienie oleju (wg. ksiazki obecnie jest 3.5-4.5 bar ?) ale cisnienie podniose do 5.5. (chcialbym by panewki korbowodowe jednak byly smarowane przy wysokich predkosciach obrotowych jakie bedzie znosic ten silnik). Zaraz prawdopodobnie jade zobaczyc moja "nowa" chlodnice oleju ktorej oryginalny zywot zaczyna sie jako chlodnica oleju automatycznej skrzyni biegow.
  10. berkut

    Golf 2 - 1.6 Diesel

    Zawieszenie w golfie to twarda bestia. Testy drogowe musieli wykonywac na bezdrozach dakaru i syberii a ostateczny test w Polsce.
  11. berkut

    Co Na Frytki?

    Keczup + majonez + sok z cytryny, proporcje dobrac eksperymentalnie wedle upodoban, u mnie jest to 1:1 i troche cytryny Tatar - pycha Ser plynny - pycha ale mega ciezko znalezc Odrazu po robieniu frytek kiedy jeszcze obciekaja nad frytkownica mozna skroic mozarelli albo gorgonzolli na tarce i pomieszac - frytusie pokrywaja sie wtedy serem miekkim i trzeba zjesc puki cieple ... PYCHA Frytki mozna tez usmazyc z cienkimi paskami miesa, przyczym to jest juz wyzsza szkola jazdy. Numer jest taki ze frytki maja wtedy posmak miesa (kurczak / wolowina) a paski miesa zamieniaja sie w takie chrupkie paski.
  12. berkut

    Golf 2 - 1.6 Diesel

    Jesli nie zalezy ci na dynamice a niesmiertelnosci to kup wersje wolnossaca. Silnik jest NAPRAWDE niesmiertelny niemal. Pojedzie na wszystkim, wymieniajac plyny pojedzie zawsze. Buda nie koroduje bardzo, czesci mozna w biedronce kupic. Zdecydowanie polecam te auto jako zastepce skutera. Moim zdaniem te auta i np. mercedesy beczki w dieslu to beda ostatnie jezdzace po kuli ziemskiej auta.
  13. berkut

    Moj Nowy Ford Sierra

    Auto jest podsterowne na wejsciu jesli bede probowac "na pale" skrecic kierownice i dodac gazu jak w RWD (w ktorym zreszta nic nie trzeba robic by poszlo bokiem - Feluke juz sie posmial z mojej jazdy jego sierra i miliona oberkow). Dzieje sie tak poniewaz przednie kola takze sa napedzane, w centralnym mechanizmie roznicowym jest wiskotyczna szpera wiec jak zaczynam mielic kolkami to wszystkimi 4 :) W obecnym momencie cwicze zarzucanie auta za pomoca sprzegla, gazu i rybki co jest chyba najprostsza technika, przynajmniej mi najlepiej obecnie wychodzi. Przed zakretem naciskam sprzeglo, wyjezdzam lekko na zewnatrz, do srodka i w momencie gdy koncze manewr do srodka wciskam sprzeglo (przy wyzszych niz predkosc jazdy obrotach silnika) i tyl ladnie mi zarzuca, nastepnie kontra by nie zlamac sie za gleboko i bedac juz pod zamierzonym katem (w zakresie 0-100/110*, tak auto mozna swobodnie lekko tylem do jazdy ustawic jak w fwd :)) prostuje kola przednie i to jak ciasno przechodze przez luk jest regolowane za pomoca predkosci na wejsciu, ilosci gazu uzytego w zakrecie (na sniegu im wiecej gazu tym ciasniej, na lodzie roznie to bywa) a kat utrzymuje drobnymi ruchami kierownicy. Jak juz naucze sie zarzucac auto ta technika w stopniu zadowalajacym (przy okazji pewnie tez opanuje troche lepiej rybke) tzn. wtedy kiedy bede to robic juz zupelnie nieswiadomie bede prawdopodobnie cwiczyc zarzucanie autem za pomoca lewej nogi przyczym do tego musze zmienic przednie klocki hamulcowe na Red Stuffy bo obecne TRW za mocno lapia (RS potrzebuje wiecej nacisku by hamowac tak jak TRW, w zamian RS wytrzymuje duzo wyzsze temp. i nawet po silnym rozgrzaniu hamuje caly czas tak samo) by zmienic troche balans sily hamowania oraz by hamulce reagowaly delikatniej na podciecie (Teves takze nie pomaga przez swoja konstrukcje). Niestety u mnie opcja zalozenia mniej przyczepnych opon odpada bo musze miec 4 identyczne sztuki. Obecnie mam zalozone [url=Fuldy Montero 2 i musze powiedziec ze sa to bardzo przyzwoite oponki na sniegu, blocie snieznym i wodzie. Maja ZNACZNIE sztywniejsze scianki niz Barum Polaris jednakze na czarnym mam wrazenie ze gorzej trzymaja niz stare opony, przyczym sa fenomenalnie latwe w prowadzeniu bo odrazu czuc kiedy zaczynaja sie poddawac i wiem bardzo wczesnie kiedy przesadzam. Reczny sluzy tylko jako element ozdobny kabiny + stawanie na parkingach. Film nakrece jak napada swierzego sniegu :) *edit* wrzucam mala fotke zawartosci 2 przednich opon ktore byly bohaterkami poprzednich zdjec. Boki felg dotykajace opon byly wypolerowane na polysk.
  14. berkut

    Moj Nowy Ford Sierra

    Ofc ze zostanie :) Plyta podlogowa :) Juz teraz jedyni byli mieszancy tego samochodu to uklad napedowy, przednia belka i tylne zawieszenie :) Silnik sie wyprowadza w przyszlym tygodniu :mrgreen: Na jego miejsce wjezdza mocno wysilony 2.0 16V, ale zbudowany od zera wiec powinien wytrzymac z 100000km normlanej jazdy ale o tym sie dopiero przekonam. Mysle ze jesli te motornie robia po 300000km bez progow na tulejach przy normlanej jezdzie to 100000km mojego uzytkowania mu nie zaszkodzi ;) Wraz z silnikiem wprowadza sie stand alone, caly uklad dolotowy spawac bede od zera, wydech takze buduje nowy. Obecnie mam buczaca pierdziawke ktora owszem daje duzo kuniow i niutow bo go zrobilem pod ten silnik ale to musi wyjechac. Nastepny wydech bedzie aktywny gdzie normlanie mamy 60mm wydech z sierki kombi na podwojnych rezonatorach i zwyklym tlumiku koncowym a przy WOT i >4500rpm otwierac sie bedzie taka smieszna przepustnica omijajaca normlany uklad wydechowy a upuszczajaca gazy przez rure o okreslonej dlugosci co powinno pomoc silnikowi sie napedzac... Pomysl polega na tym by jezdzac normlanie miec cichy dupowoz do wozenia spiacych niemowlat, dziewczyny by sie nie krzywila i by moja glowa nie rezonowala wraz z wydechem, kiedy trzeba pohalasowac to bede robil to bardzo dosadnie. No i efekt "viteka" sie pojawia przy okazji bo nagle auto zmienia odglos i zaczyna ciagnac jak glupie ;)
  15. berkut

    Moj Nowy Ford Sierra

    Kiedy kuje sie zelazo iskry musza leciec. Licze na to ze wkoncu dojde do momentu w ktorym wszystko co moze zepsuje sie, ja to wymienie i wkoncu bede mial auto ktore znosi moja eksploatacje meznie. Posilniku napewno jest w planach zrobienie przedniego zawieszenia. To co jest teraz mnie wkurza niepomiernie, ford straszna fuszerke odwalil z tym co jest. Nadaje sie do kanapy a nie do samochodu o aspiracjach sportowych. Poniewaz cuda niewidy jak wielowachacz to gruba przesada zamierzam zrobic po prostu normlana kolumne mcphersona na zwyklym trojkatnym wachaczu. 2 uniballe do regulacji pochylenia kola i kata wyprzedzenia zwrotnicy. Zrobienie tego jest w zasadzie bardzo prosta operacja i jestem w szoku ze nikt jeszcze tego nie zrobil! (aczkolwiek podejzewam ze to kwestia regulaminow klas w ktorych auta startowaly- nie mozna tam raczej zrobic totalnie kosmicznego zawieszenia). Mam juz pelen projekt i po sesji zawita to u mnie.
  16. berkut

    Moj Nowy Ford Sierra

    Na forum nie brakuje pieniaczy i dawno by wychaczyli cos takiego. Do tej pory nie widze wielkiego poparcia dla twojej misji, skonczy sie to tak ze pewnie dostaniemy po 10% ostrzezenia za wojne i skasuja burdel z watka. Chyba w stanach wolajac "nigger". Moze za krotko zyje w polsce albo warszawa jest jakas enklawa ale slowo murzyn nie jest obrazliwe. Przynajmniej nigdy zaden czarny ktorych na mojej dzielnicy jest sporo (kupa rezydencji zagranicznych) nie uwazal tego za obrazliwe. Co masz na mysli ? Na sniegu 4x4 ma ogromna przewage nad oskami moim zdaniem, widze o ile szybsze jest moje auto jesli moge wgryzsc sie w snieg. Na lodzie nie oszukasz praw fizyki i opony musza stracic przyczepnosc, gdybym mial kolce to znowu bylaby przewaga. Najwieksza roznica jest w sposobie prowadzenia sie auta. Scierka jest wybitnie latwa w prowadzeniu sie w przeciwienstwie do RWD. Fwd w zakrecie lubi sobie poleciec przodem i normlanie by tak sie nie dzialo trzeba kombinowac recznym czy lewa noga, ja po prostu dodaje gazu, celuje gdzie chce jechac i jade tam. Potrzebuje troche czasu by nauczyc sie jezdzic tym autem, pozyjemy zobaczymy. Jak dorwe nowe opony i ponaprawiam co zepsulem to wrzuce jakis film jak to lata. Wczoraj z Feluke mialem pierwsza stluczke i jest zlamany zderzak i zbilem sobie klosz od migacza. Migacz mam juz nowy, musze kupic zderzak. Stalo sie to kiedy spadlem z ulicy i na nia wjezdzalem spowrotem, nagle zlapalem trakcje i nie dalo sie juz wychamowac. Blad byl po mojej stronie przyczym nic sie nie stalo poza plytkimi rysami na blotniku "ofiary".
  17. berkut

    Moj Nowy Ford Sierra

    Zdziwilbys sie. Dalej nie rozumiesz tego ze inaczej sie mowi potocznie a inaczej w warsztacie. Czyli slowo zyd jest takze obrazliwe. Podobnie jak murzyn ? Slowo wiesniak jest takim samym slowem jak w/w. Ja ani inni nie widzimy by bylo to obrazliwe, tylko ty tak to interpretujesz.
  18. berkut

    Moj Nowy Ford Sierra

    Widze ze szukasz problemow. Dalej nie widzisz roznicy miedzy jezykiem potocznym a technicznym ? Nie chce mi sie tak licytowac, wbij to sobie do glowy ze nie jestesmy w zakladzie obrobki silnikow tylko na forum komputerowym. Moje podejscie do ludzi ? Od kiedy slowo wiesniak jest obrazliwe i pokaz mi ze go uzylem w kontekscie obrazania czlowieka. Masz jakis kompleks z tym zwiazany ? Jak tak bardzo boli to moge uzyc okreslenia czlowiek uprawiajacy role na terenach wiejskich. Lepiej sie poczules ? teraz idz sie pobawic gdzie indziej, w tym mrowisku kij nie jest mile widziany.
  19. berkut

    Moj Nowy Ford Sierra

    Masz racje, tylko ze nie zawsze musze pamietac by uzywac odpowiedniego slowa, ciaglosc przekazu informacji zostala utrzymana, mimo tego ze uzylem potocznego jezyka. Ty nie popelniasz bledow jezykowych ? Hehehehe, tylko ze gosc BYL wiesniakiem... Kosztorys. Powiem ci szczerze ze nie wiem, nie licze tego bo to jest tak ze ciagle kupuje jakies elementy i pieniadze powoli na to plyna. Obrobka glowicy etc. to 1000zl przyczym zaoszczedzone zostalo 1200zl za obrobke kanalow i komor spalania poniewaz robilem to samemu. Mozna tak liczyc dlugo i nie ma to sensu tutaj. Watek powstal bym mogl opisac co robie a nie chwalic sie tym jaki jestem kasiasty. Zima zbiera swoje zniwo. Podczas pierwszych "bokow" uderzylem tylna opona w kraweznik przy w sumie nieduzej predkosci (ok. 7-10km/h) i chyba zgiolem tylna belke co mnie bardzo martwi poniewaz wymiana jest bardzo pracochlonna czynnoscia. Problem pojawil sie dopiero po wymienie opon na zimowe slicki na ktorych przyjechala ta scierka wiec jeszcze przekonam sie coto sie stalo. Po calym dniu nauki jazdy przytrafila mi sie wyjatkowo frajerska akcja. Suma sumarum najechalem z bardzo mala predkoscia (2-3km/h) na schowany w snieznym puchu kraweznik i pekl mi bok przedniej opony. Poniewaz musze miec 4 identyczne kola to zostalem skazany na jazde na praktycznie gladkich oponach zimowych na ktorych przyjechala scierka. I tak auto przyspiesza lepiej niz fwd na lodzie i sniegu, rwd moze ze mna poganiac :) Kilka innych rzeczy ktore mnie ciagle szokuje: latwosc w prowadzeniu sie tego auta. Po kilku godzinach cwiczen moge z autem zrobic co tylko zechce i dalsze cwiczenie polega bardziej na precyzji tego co chce zrobic niz na znalezieniu nowych "sztuczek". RST nie umialem tak opanowac przez cala zime jak scierki w 5h. Przyspieszanie autem jest przyjemnoscia, auto po prostu ciagnie do przodu jakby nigdy nic. Skreca sie wymienicie i boki to niezapomniane przezycie, sa duzo fajniejsze niz w rwd jak dla mnie. Wady. Auto hamuje jak kazde inne w tych warunkach ale przyspiesza duzo mocniej. Wniosek - bardzo latwo jest przesadzic, dlatego jezdze bardzo ostroznie. Nastepna sprawa: wchodzenie w poslizg na poczatku jest troche trudne bo jestem przywitany ogromna podsterownoscia ktora potem przechodzi w pelna kontrole boku. Jest to o tyle niebezpieczne ze latwo jest przeleciec przez zakret na wprost. To sie jednak zmieni jak pocwicze wiecej. Koncze posta i jutro napisze wiecej bo obecnie trawi mnie goraczka i przeziebienie, za duzo czasu spedzilem na dworzu.
  20. Dalbo by sie cos takiego latwo zrobic. Konstruuje sie wtedy turbine gazowa zasilana "smieciem" ktora potem zasila generator, ten akumulatory a te kola ;) Ofc dodaje sie system ladujacy akumulatory by nie uzywac turbiny nonstop i mamy piekny pojazd chybdrydowy ktory biega na WSZYSTKIM co palne
  21. Wystepuje to zawsze gdy uzywa sie gazu w nieprzystosowanym do tego silniku niezaleznie od generacji. To tak jak uzywanie benzyny bezolowiowej w silniku przystosowanym do olowiowki. Material gniazd musi byc do tego przygotowany, zawory wydechowe takze. Od progow w tej chwili abstraciach!e bo to problem raczej motorni ktore byly uzywane do pseudosportu na gazie. Gaz jest zbyt "czystym" paliwem i nie wytwarza zadnej sadzy, tylko krystaliczny popiol z zanieczyszczen. Sadza smaruje bo to zwiazek wegla, nie trzeba tego tlumaczyc. Popiol nie specjalnie lubi sie z pierscieniami ale dopuki nie kreci sie silnikiem mocno, ani nie ma duzych obciazen ukladu korbowo tlokowego to jakos to wszystko zyje. Odpalanie gazu na zimno nie ma wplywu na silnik, chyba ze AFR ci lata do 19 czy tam 20 i masz spalanie stukowe. W ten sposob mozesz sobie tylko parownik rozwalic ot co. Nie twierdze ze butla wybuchnie- wlasnie jest to mocno pancerny element auta. Gorzej jest z stanem tych butli w autach. Afaik jedynym zabezpieczeniem jest elektrozawor na butli, zakladajac ze uszkodzenie nie bedzie na tyle duze by odciac prad od niego a przewod ulegnie przebiciu .... Ale to juz historie wyssane z palca i trzeba miec zdrowego pecha. Generalnie nie uwazam gazu za niebezpiecznestwo w wypadku - chyba ze jak mowie - wyjdzie jakis niezwykly splot wydazen.
  22. Gaz. W zasadzie nie mam nic przeciwko temu czemus, sam bym go zainstalowal ale tylko: -Jesli jest na wielopunkcie sterowany elektronicznie lub na BLOS. -Jesli moje auto jest wolem roboczym ktore ma mnie przenosic z miejsca A do B -nie zamierzam dlugo jezdzic autem -pojde do psychoterapeuty ktory mi wytlumaczy ze stan auta nie musi byc idealny Gaz co stwierdzam organoleptycznie powoduje spadek mocy, ale roznica 5 koni mozna przebolec., zreszta chcac podrozowac ekonomiecznie podklada sie pod pedal gazu cegle, koncu na tym polega gaz - ekonomia. Organoleptycznie moge tez stwierdzic na wielu przykladach ze gaz = zlo jesli chodzi o zywotnosc silnika. Widzialem swoje, popalone zawory, przylgnie klepane, progi na silniku. NIKT mnie nie przekona ze gaz nie szkodzi silnikowi ktory nie jest do niego przystosowany konstrukcyjnie. Gaz w autach o aspiracjach sportowych, uzywanych "dynamicznie" i inne "szybsze" nie ekonomiczne sposoby uzytkowania uwazam za calkowita pomylke i kabaret. Subaru impreza z lpg ? Zalosne. Mercedes S500 na lpg ? Omfg. Widzialem juz kilka takich cudow. Jesli ktos lubi masochizm to prosze go bardzo ale to wzbudza we mnie tylko smiech. Sport =/= lpg. Jedna honda na lpg wiosny nie czyni. Inna sprawa to to ze instalacja gazowa w tej hondzie ma tyle wspolnego z zwykla co jak juz wczesniej uzywalem stwierdzenia: pingwin z lataniem. Hahahahahahhaahh. Skad ty wytrzasnoles takie hece ? Gaz znajduje sie w butli pod cisnieniem 10 bar, dodam ze w zwyklym samochodzie paliwo wtryskiwane jest przy 3 barach, to po pierwsze. Jakakolwiek dziorka w twojej butli oznacza ze gaz bedzie wylatywal przy tych 10 barach az: -zawartosc butli ochlodzi sie do temp. wrzenia gazu w temp otoczenia (ok. -30C) -butla ulegnie oproznieniu bo wyciek nastapil ponizej tafli cieczy W ten czy w inny sposob gaz bedzie ulatywal gwaltownie i bedzie sie odrazu doskonale mieszal z powietrzem. Benzyna conajwyzej wycieknie spokojnie i tyle bedzie. Wrazie zaplonu benzyna zacznie sie "spokojnie palic" (wolalbym chyba odrazu wyleciec w powietrze niz powoli sie smazyc) a gaz odrazu jest miesznany z powietrzem. Jedyny argument dla gazu to wyzsza temp. zaplonu ale to tez zasadniczej roznicy przy takim wypadku nie robi. Jesli udalo ci sie rozwalic auto tak ze rozerwana zostala wzmocniona butla cisnieniowa to ciebie to juz nie interesuje - rozmawiasz z sw. piotrem.
  23. No panowie poprosze temacik, gaz za czy przeciw ;) Moje rekawy zakasane ;)
  24. berkut

    Moj Nowy Ford Sierra

    Moje auto kupione bylo od wiesniaka. Jesli chodzi o uklad napedowy to jestesmy z ojcem pod wrazeniem w jak idealnym jest stanie poza 1 wyciekiem z skrzyni biegow (co ciekawe z wybieraka). WNetrze - w sumie nas to nie obchodzilo bo wszystko wylecialo i zostalo zastapione pakietem RS + stary wystroj. Lakierka takze jest w porzasiu. Jest tylko 1 wada. CALY SPOD AUTA BYL WYPIASKOWANY. Bylo kupa rdzy powierzchniowej, ale oddalismy auto na piaskowanie spodu, malowanie i zabezpieczenie i obecnie samochod jest jak nowy. Sama buda jest idealna, trzyma geometrie perfekcyjnie i jest bardzo sztywna. Kazda sruba od mocowania zawieszenia etc byla zardzerwiala i trzeba bylo nowe sruby, gwinty etc wsadzac. Teraz juz chyba wszystko bylo zrobione wiec nic nowego sie nie powinno stac. Zreszta tam gdzie sruba byla 10mm jest obecnie wstawiona 12, o wiekszej sile etc. Mialem troche jazd z dealerem forda przez to przednie zawieszenie nie zostalo zamontowane, tylnego takze nie zrobilem przez przygode z srubami. Na dniach przedni zawias zawita w moim autku, zobaczymy jak bedzie sie to prowadzic, powinno byc jeszcze sztywniej w kwestii pochylania sie na boki. Boje sie troche oto ze moze byc jeszcze podsterowniej ale przy zmianie tylnych tulejek na wachaczach bedzie to teoretycznie naprostowane. Glowica bedzie gotowa w przyszlym tygodniu i zaczynam wtedy tez budowe kolektora dolotowego i przerabianie wydechowego. Silnik bedzie wkladany po sesji. Moj umysl zostal skazony wizja zalozenia prawdziwego przedniego zawieszenia do sierry, mianowicie wywalic te smieszne gibkie cos co jest i wlozyc normlane trojkatne wachacze, uniball na miejsce sworznia bym mogl regolowac pochylenie kola i bedzie wkoncu sztywno. Bardzo drazni mnie niepewnosc przy poznych dohamowaniach (ogolnie mieszanka hamowania i skrecania ostrego) czuc wyraznie ze zawieszenie sie poddaje. No i pozatym jest tez kwestia checi poprawy wszystkiego moja... obsesyjna ;) Mam projekt ktorego nikt z lenistwa chyba nie wykonal i mam nadzieje ze mi sie uda :)
  25. berkut

    Suzuki Samuraj

    Nie no nivy bym nie bral pod uwage.... Suzuki fajnie wyglada ale jak mowie - off road to ci moge zaprojektowac bojazd BAJA 1000 i go zbudowac ale zeby cos podukac o produkcyjnych to [gluteus maximus] ;) Jesli masz reduktor w tym pudeleczku to silnik 1.0 powinien sobie poradzic. 4x4 fajna sprawa. Scierka juz oralem pole, podjezdzalem pod gorki majace ze 40* pochylenia etc :) Pojedzie wszedzie i zawsze jesli nie jest auto po progi w blocie / sniegu etc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...