guziq

brezentowy dach według mnie ma również jedna, duża wade - gdy zostawimy gdzies samochód moze ktos niekulturalny za pomocą noża rozciąć ładni brezencik

hinco na a widzisz - u mnie nie dosc ze nie ma samopoziomowania, to jeszcze po wypadku jeden swieci dobrze a drugi 2 metry od samochodu (nie moge oddac samochodu do mechanika gdzy cały czas mi jest potrzebny)

Ja wczoraj dostałem kwita na zwalającą z nóg sume 50zł i 0 punktów karnych za przekroczenie predkosci o całe 27 km/h. PS. Nie wierzcie ludziom którzy mówią że xenony inne niz orginalne sa nielegalne. Policjant sam sie pytał co to za swiatła mam, to mu mówie ze Hella akcesoryjne. I sie pytał czy sam zakładałem (z niemiec przyjechała z takimi), czy jest duza róznica, jak wygląda moduł startowy (czy jak to sie tam nazywa), zagladał pod mache zeby go obejżeć bo chce u siebie w samochodzie takie załozyc.

berkut jako ze znasz nie na motoryzacji jak mało kto to zostaje mi pytanie: dlaczego tak jest?

czyli rozumiem ze w głównej mierze za mozliwosc jazdy cabroletem z brezentowym dachem odpowiada ogrzewanie? A co jesli np. jedziemy gdzies do rodzinki, zostawiamy samochód na noc pod blokiem i pada ostry śnieg?

Witam. Na konkurencyjnym forum ktoś założył wątek o samochodach cabrio. Jak wyglada ich uzytkowanie w zimie? Bo jak sie ma cabrio ze sztywnym dachem (Renault Megane II, Peugeot 206/307CC itp.) to nie stanowi to problemu. Jak wyglada natomiast sprawa zimy z dachem brezentowym? Mozna takich samochodem normalnie jeździc? Nie jest za zimno?

@kiceksc METAL PADS nie psuja aluminium :P a stery te co podał Free

a powiedz mi - ile z niej/na niej wyciagałes?

Własnie chce zmienic to białe swinstwo z rdzenia grafy, i jakas tania paste srebrna z proca (kupiona jeszcze za czasów Athlona 2500+) na cos wydajnieszego wiec od razu bede walił w high-end :)

@kiceksc Ja tez musze zamówic wentyle do siebie. Az wstyd zeby tyle wolnych miejsc w obudowie sie marnowalo :) Musze na bank jeden zamontowac zeby wiał na grafe, a jeden na dyski (sa 2 w jednym koszyku wiec sie dosc mocno nawzajem podgrzewaja). No i myslałem zeby kupic COOLLABORATORY LIQUID METAL PADS na i walnac na rdzen (i inne podzespoły). Jak myslicie - da to cos? Nie mówie o wyzszych zegarach ale np. wieksza pewnosc stabilnosci itp? I apropo tegoz wynalazku (metal pad): Wymaga on wygrzewania w temp ponad 60 stopni. U mnie w stresie karta ma maksymalnie 59. Czy jesli odepne wiatrak do zalmana to czy w locie, podczas pracy komputera bede mogł go podpiac do zasilania czy moze sie cos spalic?

@kiceksc u mnie niezaleznie ile by mial rdzen wala artami powyzej 870 :\ U mnie niby stabilnie chodziila na 780(685)/870, ale wolalem zjechac w dol z kazdym zegarem zeby miec pewnosc stabilnosci.

Chyba udało mi sie wreszcie dojsc do stabilnych parametrów karty (tfutfu zeby nie zapeszyc). GPU: 770(680) MEM: 860 (efektywnie 1720) W 3d05 mam lekko ponad 7500pkt., a w 3d03 ponad 15700 (lepiej pasuje okreslenie prawie 15800 bo jest zawsze blizej 800 niz 700). Sadze ze jakbym zastosował jakis nawiew na karte to przekrocze 15800.

zaczałem bawic sie delta: 3dmark05 przeszedł na bez zadnych nieprzyjemnosci na 750(621)/865. Zaraz bede testował to ustawienie lecz mam pytanie - w rivie na rdzeniu skonczyła mi sie skala. Jak podkrecic go wyzej?

Ja na konfigu jak w podpisie, z pracujacym w tle utorrentem i konnektem mam taki wynik: ...:::EDIT:::... Przed chwila bawiłem sie grafa i bez delty udało mi sie (odpukacj w niemalowane) podkrecic karte do 685 na rdzeniu i 865 (1730) na pamieciach. Wyniki na tych zegarach to 7381 w 3d05 i 15478 w 3d03. Jutro jak uda mi sie wczesniej wrócic z roboty to pobawie sie delta. PS. Jak myslicie - czy zdjecie radiatorów z pamieci pozwoli im sie wykrecic wiecej? Czy gra nie warta swieczki?

to moze jeszcze jedno pytanko: w marku 2005 i we wszytskich grach jakie grałem na zegarach jak w podpisie nie mam zadnych, nawet najmniejszych artów. W marku 2006 natomiast gdy włacza sie ten test co leci ten parowiec czasem pojawi sie taki zielony, czerwony lub niebieski kwadracik o boku 1cm na tym balonie (srednio na test jest jakichs 5-6 takich kwadratów, pojawiaja sie na chwilke, jakbym sie nie skoncetrował to bym ich nawet nie zauwazył - tak szybko znikaja) Czemu wierzyc?

w takim razie żegnam sie z atitoolem :)

Pamieci tez lepiej 3dmarkiem czy mozna zaufac ATI Tool?

Popełniłem mały bład: za czasó radka byłem przyzwyczajony do ATI Tray Tools a tam było troche inaczej. Jednak przy zegarach 660/850 nie ma artów w ATI TOOL. Tylko teraz zostaje kwestia automatycznego wykrywania taktowania - czy te freezy (bo chyba tak to mozna nazwac) sa jakim złym objawem czy jak najabrdziej prawidłowym? Czy rdzen sie konczy przy tych 700 (trzeba zmieniac delte) czy dopuki jest NO ERRORS mozna trzymac ten test?

Tylko ze jak czytam w temacie o 7300: To nV tez testuje sie ATI Toolem :)

WTF: Karta chodzi u mnie teraz na zegarach 660/850 (sprawdzałem na 685/865 i chodzi jednak nie wgrałem biosu z tymi taktami i chodzi na poprzednich). W grach (chociazby TDU, NFS Carbon, Scarface) nie widze zadnycn artów przy tych zegarach. Za to w ATI tool gdy włacze SCAN FOR ARTFIACTS wali przy nich artami jak po*ebany. Kogo słuchac? Komu wierzyc? Gdy włacze find max Core to czestotliwosc idzie ładnie do ok. 700 MHz ale przy tej czestotliwosci zaczynaja sie przecinki (komp przestaje reagowac ale za chwile znowu reaguje przez jakies 5 sekund i od nowa). Nie dotykałem nic i pozwoliłem dalej działac programowi. Czestotliwosc wzrosła do 727MHz a on dalej wyswietlał NO ERRORS ale sam przerwałem test bo nie wiem czy te freezy so objawem za mocnego przetatktowania czy tak ma byc.

berkut akurat Ciebie mam za autorytet w dziedzinie automoto wiec Twoje komentarze uwazam za bardzo konieczne.

No to Panowie: czy ktos mi moze łaskawie wyjasni/dac linki itp. traktujace o tym o czym mówią Free i szczepoxx na poprzedniej stronie? Bo nie jaze w jak sposób mozna rozbic taktowane poszczególnych "składników" rdzenia ?

hinco Tylko że przy głebszym brnieciu w mechanike moja wiedz drastycznie sie kurczy A załatac detke/naprostowac felge jeszcze nie jest tak trudno. Znalazłem nawet polskiego producenta wyposazenia warsztatów wulkanizacyjnych: http://www.kart.pl/ I ma dosc duzy asortyment. Za zestaw urzadzen jaki upatrzyłem trzeba by dac jakies 60000 zł (wszystkie od nich).

THX. Zaraz wracam do testów :)

Pragne dodac ze nie jestem jeszcze pewny na 100% czy ten typ działalnosci jest tym który zamierzam otworzyc. Obecnie bardzo duzo mysle nad róznego rodzaju biznesami. Gdy zobacze działalnosc jakiegos typu to analizuje koszty otwrzenia, mozliwosci zarobku itp. Prostowanie felg ma wg. mnie bardzo duze szanse na powodzenia dlatego chce sie mu blizej przyjzec. Firme na sam pierw widziałbym jako działalnosc jednoosobową. Wszak nie zatrudniałbym w ciemno pracowników jesli interes miałby nie isc. Myslałem nawet o starcie jako firma wulkanizacyjna (bo koszty otwarcia mniejsze) i potem, jesli interes by szedł jak nalezy poszezeniu działalnosci o ww. prostowanie felg. Nie wiem czy jako kapciowy idzie sie wogóle dorobic ale od czegos trzeba zaczac i zarabianie i nauke prowadzenia biznesu.