Chciałem zapytać się kogoś zaznajomionego w temacie. Głównie chodzi mi o kontekst laptopów poleasingowych, gdzie bateria może być mocno przeorana. Dużo ludzi poleca oficjalne zamienniki, ale czasami ich cena może być wyższa niż sam laptop. Pozostają więc nieoficjalne zamienniki, ale z tego co czytałem, opinie są podzielone. Niektórzy polecają, mówią, że laptop śmiga jak nowy. Inni mówią, że porażka, i bateria nic nie trzyma. I tutaj moje pytanie - kto ma racje?