Cześć!
Nigdy w moim życiu nie kupowałem samemu sobie monitora, ale w końcu nadszedł ten czas. Do tej pory operowałem prawdopodobnie koło 7 lat na ASUS VW193D-B i myślę, że pora na coś nowego.
Monitora używałbym głównie do przeglądania internetu, ale również pracy (montaż wideo i programowanie), a także filmów, więc myślę, że przestrzeń to coś ważnego. Gier mniej, a jak już to ostatnio tylko indyki, co najwyżej kiedyś dokończe tego Wiedźmina 3. Chciałbym, żeby to była również inwestycja na jakiś dobry czas. Nie wiem jak za bardzo siedzi technologia monitorów, ale chyba standardem od paru lat jest 1920x1080 jeżeli chodzi o rozdzielczość i powoli się to przesuwa wyżej, choć to tylko moje spekulacje. Nie wiem jaką rozdzielczość możecie zasugerować, czy to będzie 2560x1080 czy 2560x1440, bo się zwyczajnie nie znam, jaka może być ta 'dobra następna' albo czy w ogóle warto po taką sięgać.
Na początku znalazłem jakiś monitor 29" o "dziwnej" rozdzielczości 2560x1080 za ~1100zł od LG, ale zrezygnowałem, bo przypomniałem sobie, że prawie nic nie wiem w tym temacie, a wy lepiej mi doradzicie). :)
Budżet to tak na prawdę jak najlepsza cena/jakość + ew. przyszłościowość. Jeżeli przedstawić to w cyferkach to pewnie spodziewałbym się czegoś za mniej więcej 1200zł. ale nie wiem czy "power spike" nie jest gdzieś niżej albo wyżej, po którym monitory są znacząco lepsze, a gdzie są ceny, gdzie po dopłaceniu kolejnych kwot wiele się nie zyskuje. Nie spieszy mi się jakoś bardzo z zakupem, więc jeżeli np.: lepszy okres na szperanie po monitorach jest za miesiąc, bo coś się dzieje w świecie monitorach co spowoduje spadek cen albo cyklicznie wtedy spadają ceny to okej, można poczekać! :)
Piszę z laptopa i z tego co pamiętam to w kompie siedzi GTX 770 i jakaś i5 3.4ghz, jeżeli to ma znaczenie.
Pozdrawiam! :)
