Witam. Mam taki problem że czasami pojawia się dosłownie z nikąd czarny ekran pomimo że komputer dalej chodzi. Jedynie co na to pomaga to reset. Żadko się to zdarza ale jest to niepokojący problem dla mnie gdyż kompa mam praktycznie nowego. Raz pokazał mi się na Ets2 multi a drugi raz na pulpicie. Dodam też że raz czy dwa pojawiły się artefakty na Ets2 na innych grach tego nie doświadczyłem.
Komponenty:
Płyta główna: Msi Z270 Tomahawk
Procesor: i7 6700k podkręcony 4.6 GHz
Karta Graficzna: Msi Gtx 1080 Gaming X podkrecona 80 na zegarze i 575 na pamięci
Ram: Corsair Vegenance Lpx 2x4GB 2133 MHz podkrecone na 3000
Psu: Supremo Fm2 750W