Witam.
Mam problem z lagami, laguje mi w grach np teraz pogrywam w (Rust) i co kilka min łapią mnie lagi które cofają mi postać w tył.
Ekipa z którą gram nie ma takich problemów i mówią nawet że widać kiedy mną szarpie lag.
Serwer równiez nie ma znaczenia bo na każdym mam to samo.
Internet światłowodowy mam puszczony kablem przez dwa routery, Modem>router1>router2>mój pc
Pingowałem mój router by sprawdzić czy z nim coś jest nie tak, ale wszystko jest ok. Podłaczyłem kompa prosto pod router 1 by wykonać ping i również wszystko jest ok.
Rownież przy pingowaniu serverów zewnętrznych nie widać żadnych strat na obu routerach.
Najlepszy jest fakt że podczas grania mam uruchomione pingowanie na cmd i gdy w grze złapie mnie lag to od razu minimalizuje gre i sprawdzam co pokazuje ping w cmd, odziwo żadanych strat w momencie laga.
Pisałem w tej sprawie do admina firmy która dostarcza mi internet wysłał mi takie cos
i napisał
"packet loss jest tak nisko ze nie widze sensu drazyc, jak mowilem to sa pojedyncze pakiety, nie do zdiagnozowania"
On nie widzi sensu a ja mam lagi przez które padam trupem jeśli złapie mnie w momencie jak akurat za rogu wyjdzie przeciwnik
W innych grach np world of tanks też mam takie lagi, ogólnie to problem chyba wystąpił w momencie gdy dostawca zmienił kable na światłowodowe... męcze sie z tym już z rok, ale że wczesniej mało grałem to olewałem to, teraz gdy pogrywam więcej jest to uciążliwe.