pelnyrogal

Zastanawiałem się czy kupić laptopa z procesorem i5 4200m, 8gb ramu i z lepszą zintegrowaną kartą graficzną. Zdecydowałem jednak sprawdzić jak słabszy laptop zachowa się z szybkim dyskiem. Czy przyspieszenie jakie można uzyskać po wymianie dysku rzeczywiście będzie odczuwalne. Kupiłem dysk ssd goodram irdm pro 240 gb. I wielkie WOW. System włącza się w 16 sekund, szybko uruchamia aplikacje, chodzi płynnie, wszystko lekko wczytuje. Mam znajomego z komputerem stacjonarnym i5 7generacji, 8 gb ramu, a sprzęt działa o wiele wolniej. A więc wymiana dysku ssd wystarczyła, by mimo leciwego procesora i3-350m aplikacje wczytywały się szybko, przeglądanie internetu, odtwarzanie filmów przebiegało lekko. Zastanawiam się czy z tym samym dyskiem i laptopem i5 4200m coś bym zyskał?

To nie ja chciałem tylko autor tematu :) A SSD zawsze można dołożyć :)

Taki zestaw mieści się w kwocie, a i ma normalną obudowę :) https://allegro.pl/lenovo-m82-tower-i5-3470-3gen-4gb-500gb-gwar-fv23-i7645893848.html

A nie lepiej obudowę tower by jak coś rozbudować?

Obecnie korzystam z Asus K52JT - I3 350m, 6gb ddr3, radeon 6370m i dysk 320gb 5400. Laptop długo się włącza, nieraz muli w trakcie korzystania z internetu. Po zapoznaniu się z artykułami o dyskach ssd, uznałem że kupię goodram irdm pro 240gb. Jednak mój kolega zaproponował mi za 600 złotych ThinkPada z I5 4200m, 8gb ddr3, dyskiem 240 ssd i kartą intelowską, lepszą od tej co znajduje się w moim laptopie Pytanie co się bardziej opłaca? Na co postawić? Czy wybrać wariant z nowym dyskiem i takie rozwiązanie będzie wystarczające, czy lepiej dołożyć i kupić leciwy, z lepszymi podzespołami sprzęt?