Cześć wszystkim.
Niedawno poszerzyłem mój stary zestaw o kartę graficzną i chciałem też kupić nowy monitor.
Teraz wygląda to tak:
1. Płyta główna Asus H81M-PLUS
2. Procesor i3-4170 3,7GHz - w najbliższym czasie zamierzam kupić coś mocniejszego używanego
3. Ram 2x4GB DDR3 1600MHz
4. Karta graficzna RX 570 8GB
5. Zasilacz Corsair VS Series 450W
Chociaż nie mam zbyt wiele czasu na granie, to monitor chcę wybrać właśnie pod kątem gier. Druga funkcja to szeroko pojęta "praca biurowa" wykonywana w domu, ale ona chyba nie jest zbyt wymagająca dla monitora, dlatego gry to priorytet.
Zastanawiam się czy monitory o dużych częstotliwościach odświeżania (np. 144Hz) mają w ogóle sens do gier innych niż CS itp. gry multiplayer? Bo nie zamierzam grać w nic takiego.
Zdaję sobie sprawę, że na tym sprzęcie nie wyciągnę jakichś bardzo wysokich FPSów, więc zastanawiam się czy jest sens kupować monitor z częstotliwością odświeżania większą niż 75Hz? Jeśli będę grał np. w Wiedźmina 3 czy GTA V, gdzie i tak nie osiągnę 75FPSów to będzie widoczna różnica 75Hz vs 144Hz?
Ciekawą pozycją wydaje się być LG 24GM79G-B za 900zł z matrycą TN i częstotliwością odświeżania 144Hz. Czy ten monitor jest po prostu dobry w swojej klasie, nawet jeśli takie odświeżanie mi się nie przyda? Czy może w moim przypadku, do gier gdzie przeważnie będę miał FPSy 30-50, powinienem poszukać czegoś z matrycą IPS i mniejszą częstotliwością? Albo jakiś tańszy TN, np. iiyama G2530HSU-B1 75Hz za 600zł? Widzę, że jest bardzo popularny. Z drugiej strony za rok-półtora mogę zmieniać cały zestaw i wtedy przyda się większa częstotliwość.
Będę wdzięczny za polecenie konkretnych modeli, najlepiej kilku, które będę mógł porównać w sklepie. Cena max do 900zł, 24 cale lub zbliżony.