apo5

Poczta nie może sobie pozwolić na kolejny program w UWADZE ;)

Ja tak trochę poza tematem. Uważam że nazywanie TVNu masońską telewizją to komplement na który ta TV nie zasługuje. Masoni to porządni ludzie. Co do okładki z murzynkiem. Czy pomyłka czy nie, ktoś za to powinien beknąć. Pisanie również w tym momencie o tym, że wszyscy katolicy to rasiści też nie jest na miejscu - jak by nie było - 98% ludzi się oburzyło widząć ten rysunek a to o czymś świadczy.

No to teraz coś ode mnie jako świeżego użytkownika konsoli xbox 360 (od półtora miesiąca). Czym kierowałem się porównując X360 do Ps3 przed zakupem: - cena (xbox 740PLN VS PS3 1200 PLN) - jakość gier (To miało największe znaczenie. Po prostu gry prezentują się lepiej - anty aliasing i lepszy fill rate robią swoje) - szybkie serwery i niskie pingi (Gold na xboxa jest płatny - ok.115 złotych ROCZNIE - ale przynajmniej widzę za co płacę. Dema pojawiąją się znacznie wcześniej niż na psstore, prędkość pobierania zawsze wynosi maksimum łącza - bez porównania do (owszem darmowych) opcji sieciowych PS3. Za minus xboxa uważam: - monopolistyczne podejscie do sprawy przez Microsoft (np. brak możliwości podłączenia G25 logitecha itp.) Awaryjności nie uwzględniam bo jeszcze mnie to nie dotknęło, więc nie jest to dla mnie żadnym minusem - po za tym 3 letnia gwarancja door 2 door załatwia sprawę. Za 3 lata będzie następna generacja konsol. Reasumując - konsolę kupiłem do gier. Filmy blu ray mnie nie interesują bo po pierwsze: nie mam full hd telewizora, po drugie nie stać mnie jeszcze żeby sobie machnąć 90 złotych za film - a z piractwa już dawno wyrosłem. Przeglądarkę internetową mam w komputerze i telefonie komórkowym - wystarczy. Dla mnie osobiście ps3 jest nieco przereklamowanym next genem, wypchanym po brzegi multimediami chyba w ramach rekompensaty za słabszej jakości generowane gry. Można by rzec - Ps3 to multimedialny kombajn z możliwością odtwarzania gier. Co do exclusivów. Tekken 6 będzie na xboxa - i tyle w tym temacie :)

Hmm, dzisiaj już do Wrocławia nie zdążę zajechać... :legal:

Muszę przyznać że gra momentami jest depresyjna. Właśnie ze względu na klimat (co jest oczywiście na plus - bo tak ma być). Porozwalane zabawki, poniszczone wózki, przedmioty domowego użytku, ogólny bałagan i beznadzieja kolejnego dnia...to wszystko działa na moją wyobraźnię tak, że widzę śmierć tych ludzi, którzy nie zdążyli przed bombą schronić się w kryptach. Masakra. Gdyby nie threedog to bym się tam momentami zapłakał (choć i on czasem potrafi zdołować, ale zaraz wykrzykuje radosne "thank you for listening chiiiildrens" ;) ) - klimat jest porażający szczególnie dla ludzi co się potrafią wczuć. Trochę humoru, trochę smutku, trochę strachu (jak wchodzę czasem do metra i jest ciemno i straszno a z sufitu sypie się tynk - to sobie włączam galaxy radio ;) ). Reasumując - klimat w tej grze to piękna sprawa i nie koniecznie zgodzę się z tym że brakuje tu klimatu poprzednich części. Imho perspektywa pierwszej osoby jeszcze bardziej go potęguje - ale nie każdy musi odczuwać to tak jak ja :) » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "spostrzeżenie co do pancerza" Owszem, reillys jest lżejszy ale zauważyłem, że w pancerzu enclavy idzie się do przodu jak czołg - wczoraj mutant z minigunem nie był dla mnie żadną przeszkodą, mogłem podejśc do niego na 2 metry i zmielić mu mózg a jego minigun bardzo mało zadawał obrażeń - no chyba że mnie nie trafiał ale wątpie bo nic nie stało na przeszkodzie między mną a mutantem. Dzisiaj jeszcze poobserwuję.

58 godzin gry za mną.... dopiero się rozkręcam xD

No bo to robione było pod konsolę prawdopodobnie na której sprawdza się znakomicie według mnie. Mogli uraczyć PC czymś innym. Aż tak źle nie jest. Jedyne czego mi brakuje to opisów przedmiotów szczegółowo, ale można przeboleć.

47 godzin gry za mna. Własnie zapodałem sobie perka adventurer (20 lvl pękł) i się przeraziłem...drugie tyle lokacji ktore juz miałem na mapie odkryte, pojawiło mi się przed oczami o_O Ja tu widze grania przynajmniej na 100godzin - masakra ( w pozytywnym tego słowa znaczeniu) :D Wszyscy jestesmy bankrutami - a jak skonczymy grac to do yuucoma po pożyczki, bo tylko on twardo się trzyma i urokowi F3 nie daje :D

» Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "sprawdzone" Dowolnie możemy się poruszać w masce pomiędzy ghoulami, atakują w momencie jak na oczach innych rozniesiemy któregoś w pył.

Ahhh, no to zwracam MaSell'owi mur....honor znaczy się ;) Chyba już wszystko na temat tych dowodów pozachrześcijańskich zostało napisane. Nic ponad to co można w encyklopedii znaleźć nie wymyslimy nie?

Na co komu polska wersja far cry 2 o_O ?A jak juz cenega się bierze za tłumaczenie to tym bardziej bym podziękował. Pamiętam jak kupiłem sobie pierwszego far cry po polsku na PC...i te żałosnie podłozone głosy "bez wyrazu" żołnierzom "GDZIE ŁON JEST?", albo raz mówili po polsku a raz po angielsku, heh. Gry po angielsku mają ten plus że jak się czegoś nie wie to sobie człowiek do słownika sięgnie - i przy okazji języka się nauczy, tak że polecam grać w gry po angielsku.

No dobrze ale to było pisane w X wieku. A co z ewangeliami? Przecież to też są DOKUMENTY napisane w przedziale od 30stu lat do drugiej dekady II wieku po smierci Jezusa. Ewangelie to nie jest fikcja literacka zawarta w testamencie tylko normalne dokumenty na podstawie których opiera się pismo święte. Wszyscy szukają po kronikarzach a nikt nie uznaje ewangelii spisanych przez Mateusza tudzież Jana.

Jak nasz prezydent wymówi imie i nazwisko nowego prezydenta USA ? (właściwe zakreślić) <> :lol: - Baba Omama <> - Oback Barama <> - Baran Obawa <> - Barubar Bambama <> - Barabar Obameiro <> - Borubak O'Lama <> - Brak Banana <> - Barek Odrana <> - Burak Osama <> - Bobek Barana<> - Szalas Obama <> - Rumburak Osrama <> - Obak z Bahama <> - Barakus (mlask mlask) Obamus (mlask mlask) <>

No i stuknał mi 19lvl i 40 godzin gry wczoraj - wciąż robię questy poboczne 0_0, główny ledwo liźnięty :D Maseczka (SPA ;) ) ale jak ją zdobyć to zapraszam do spoilera zainteresowanych » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "quest na maske oraz jej właściwości" Pomagamy ghulom z tunelu położonym na zachód od tenny penny tower wbić się do niej. Co więcej, wczoraj jorgnąłem się, że z założoną maską NIE ATAKUJĄ nas "szalone" ghule :)

Mój wygląda jak "idź zobacz czy kolarze nie jadą" ;) (sry za jakosc - telefon wycelowany w monitor)

Chyba się ostro do [gluteus maximus] poczcie dobrali po tych wszystkich aferach. Wysłałem sprzęt za 2000 pocztexem w piątek - kobita na poczcie mi powiedziała że dojdzie w poniedziałek a koles do ktorego wysyłałem na drugi dzien w sobote o 15 pisze mi maila ze sprzet doszedł juz o 14stej - zwykła paczka tyle ze ubezpieczona. Duży plus. Mam nadzieję, że to nie chwilowa "poprawa formy" :)

A dlaczego mam do niego więcej nie nawiązywać? IMHO jest bardzo przemyślnie napisany i nasuwa pewne wnioski nad którymi warto się zastanowić. No niestety kolego. Zrobią wehikuł czasu to się przekonamy a póki co to właśnie nazywa się WIARA ;)

Dokładnie. To wszystko o czym mówi und3r jest bardzo ładnie wyjaśnione w linku który już podawałem (MaSell) wystarczyło kliknać i się zapoznać aby potem zabrać konkretny głos w tej sprawie. Krótki cytat: "Jak widać ateuszom wydaje się, że Jezus powinien być kimś w rodzaju Michaela Jacksona, a ówcześni kronikarze powinni być kimś w rodzaju redaktorów czasopisma „Bravo”, którzy nie mieli nic do roboty poza bieganiem za lokalnymi sensacjami i pogłoskami na temat konkretnego człowieka. Tymczasem ówcześni historycy nie mieli niestety do dyspozycji telewizji satelitarnej, która szybko mogłaby dostarczyć im (a tym bardziej potwierdzić) nadzwyczajnych wiadomości o Jezusie. Wiadomości rozchodziły się wtedy o wiele wolniej niż obecnie. Analizowanie dostępu do informacji w tamtych czasach przez pryzmat błyskawicznego (dzięki nowoczesnym mediom i wynalazkowi druku) rozchodzenia się informacji w czasach obecnych nie ma więc sensu. Po drugie – i co ważniejsze – ówcześni historycy nie zajmowali się też religioznawstwem w ścisłym tego słowa znaczeniu, byli raczej kronikarzami politycznymi, naukowymi, zainteresowanymi historią pod tymi właśnie konkretnymi kątami." http://www.trinitarians.info/racjonalista/...abiblijnych.htm

Jak skończe trójkę to się od nowa zabieram za jedynkę i dwójkę z resolution patchami :D Dobrze ze się ta trójka pojawiła. Świetnie wkręca w klimat postapo.

A niby dlaczego wątpliwe? Teskt ten mówi tylko tyle, że było ich więcej niż na dzień dzisiejszy a nie że obecne sa fałszywe.

"Dzieła żyjącego w pierwszym wieku Rzymianina Tacyta, uznawanego za jednego z najwierniejszych historyków starożytnego świata, mówią o przesądnych „chrześcijanach”, nazwanych tak od łacińskiego słowa „Christus”, oznaczającego w łacinie Chrystusa, który za panowania Tyberiusza skazany został na śmierć przez prokuratora Poncjusza (Roczniki 15,44). Swetoniusz, sekretarz Cesarza Hadriana, pisał o człowieku imieniem Chrestus (lub Chrystus), który żył w pierwszym wieku. Józef Flawiusz był najbardziej znanym historykiem żydowskim. W Dawnych Dziejach Izraela opowiada o Jakubie, który był bratem Jezusa, zwanego Chrystusem. Kontrowersyjny cytat (18.3) brzmi: „Istniał także w owym czasie Jezus, mąż mądry, czy jednak godzi się nazwać Go mężem, był On bowiem wykonawcą cudownych dzieł (...) Był On Chrystusem (...) Objawił się im bowiem trzeciego dnia jako zmartwychwstały, jak to i wiele innych cudownych rzeczy przepowiedzieli o Nim boscy prorocy”. Według innej wersji „Jezus był mądrym mężem. Był on dobry i pełen cnoty. I wszyscy, czy z Żydów, czy z innych narodów, stawali się jego uczniami. Piłat skazał Go na ukrzyżowanie i śmierć, lecz ci, którzy stali się Jego uczniami, nie porzucili Jego nauki. Twierdzili oni, że Chrystus ukazał im się żywy w trzy dni po ukrzyżowaniu, i że nie umarł, lecz żyje. Zatem był on być może Mesjaszem, którego cuda wymieniali prorocy”. Juliusz Afrykańczyk cytuje historyka Tallusa mówiąc o ciemności, która nastąpiła po ukrzyżowaniu Chrystusa (Chronographia 18:1). Pliniusz Młodszy, w Liście 10,96 mówi o nabożeństwach uwielbiających pierwszych chrześcijan, którzy czcili Chrystusa jako Boga i postępowali w zgodzie z zasadami etyki. Pliniusz mówi również o ucztach miłości agape, i o Wieczerzy Pańskiej. Babiloński Talmud (Sanhedryn 43a) potwierdza, że ukrzyżowanie Chrystusa miało miejsce w Wigilię Paschalną, a zarzuty przeciwko Chrystusowi dotyczyły uprawiania czarów i szerzenia odstępstwa wśród Żydów. Lucjan z Samosat był pisarzem greckim z drugiego wieku, który przyznawał, że Jezus jest czczony przez chrześcijan, że wprowadził On nowe nauki, takie jak braterstwo wiernych, nawrócenie, odrzucenie innych bogów. Chrześcijanie żyli w poszanowaniu tych nauk, uważali, że ich życie jest wieczne, i pogardzali śmiercią, dobrowolnie zapierając się siebie i odrzucając dobra materialne. Mara Bar-Serapion twierdził, że Jezus był uznawany za mędrca i cnotliwego człowieka. Wielu ludzi uważało Go za króla Izraela, zamordowanego przez Żydów, który zwyciężył śmierć w nauczaniu swoich naśladowców." Także wszystkie pisma gnostyckie (Ewangelia Prawdy, Apokryf Jana, Ewangelia wg św. Tomasza, Rozprawa o Zmartwychwstaniu, itp.) mówią o Jezusie. Jeśli chodzi o pisma mówiące o życiu Jezusa Chrystusa, powinniśmy zaznaczyć, że w 70 roku naszej ery większość z nich została zniszczona. Rzymianie zaatakowali wtedy i zniszczyli Jeruzalem i większość Izraela, oraz wymordowali mieszkańców tej ziemi. Całe miasta zostały dosłownie zmiecione z powierzchni ziemi! Nie powinniśmy być zdziwieni, w związku z tym, że wiele ze świadectw o życiu Jezusa nie przetrwało do naszych czasów. Wielu spośród naocznych świadków życia i działania Jezusa zostało zamordowanych. W związku z tym liczba historycznych świadectw o życiu Jezusa została zredukowana. ------------- mało ? Jak mało to zapraszam do zapoznania się z tym tekstem. http://www.trinitarians.info/racjonalista/...abiblijnych.htm

Jak juz się wypłaczesz to otrzyj oczka i pograj troche dłużej. Każdy na początku miał mieszane uczucia. Ja również - a aktualnie mam 36 godzin gry za sobą i zauważyłem u siebie pewne symptomy nałogu - myśli człowiek tylko o tym żeby juz wrocic do domu i odpalić grę xD

No napewno obsługa ekwipunku w F2 była wygodniejsza bo tam się ogólnie WSZYSTKO robiło myszką. W F3 by to nie przeszło bo to FPP a nie izometryczny rzut typu point and click. Prosty powód. Kolejnym jest fakt wydania gry na różne platformy a nie tak jak F2 - PC only. Rozwiązanie musiało być konsensusowe. Ja nie narzekam, jest wręcz IDEALNIE ;]

Głupotą jest porównywać F3 do F2. Inny engine inny rodzaj rozgrywki automatycznie wyklucza pewne aspekty gry zawarte w poprzednich cześciach. Po za tym ten fanboy fallouta 2 ktory tak skrzetnie wymienia te punkty różnic miedzy F2 a F3 powinien nieco sie z grą zapoznać zanim się weźmie za pisanie czegoś takiego bo jak sam przyznał: "After some reading, I found out that there this a lot of ghouls in the game that aren't zombies. So maybe I should scratch 8 from my list." E tam uposledzone. Nie sztuka grać we wszystko myszką - trzeba się rozwijać motorycznie ;) Przynajmniej pipboya się wygodniej obsługuje zamiast "klikania wszedzie myszką" o wywalaniu do pulpitu nie wspomne bo po prostu cos takiego nie wystepuje, więc tu akurat konsola jest uposledzona "pozytywnie" hehe Jak ktoś kiedyś tam kupił obliviona w sklepie a nie na emule to była tam też taka płytka, w której pokazano tworzenie gry od kuchni. Wydaje mi się, że na mozliwości developerów i engineu fallout został zrobiony skrupulatnie i napewno każdą rzecz dokładnie obmyslał sztab ludzi przy okrągłym stole. Natomiast czepianie się że w każdym automacie jest nuka cola (co jest kompletną bzdurą bo w wielu znalazłem chociazby same kapsle albo puste butelki) przez tego kolesia co wymieniał 11 róznic miedzy F3 a F2 jest ewidentną nieznajomością gry.

Po kiego tego nowego dasha poinstalowaliscie, nie możecie wytrzymac od 19stego? :D Czytałem że mogą przez to nawet konsolę zbanować jak wykminią że ktoś ma. Na 24" w ogóle te paski w niczym nie przeszkadzają. Po prostu wszystko wygląda "kinowo" co mnie akurat odpowiada.