Skocz do zawartości

apo5

Stały użytkownik
  • Postów

    1414
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez apo5

  1. apo5

    Wiara Chrześcijańska

    Beznadziejna dyskusja z ludzmi ktorzy chyba nie dorośli w ogóle do rozmowy na temat bóstw, religii i innych temu podobnych spraw. Jakie poszanowanie blizniego mam takie mam. Jeżeli ktoś się wysadza w powietrze czyniąc przy tym sporą stratę w niewinnych ludziach to dla mnie jest to wymysł chorych ludzi i napewno tego nie popieram. Może źle się wyraziłem - piłem tutaj do islamskich EKSTREMISTÓW nie do islamu jako religii tamtejszych kultur. Fajnie masz jeżeli modlisz się do przedmiotów. To dopiero "katolickie" podejście. Modlitwa nie do BOGA tylko do: obrazu, figurki, wizerunku krzyża, całunu...heh, ojca dyrektora (niepotrzebne skreslic). Miliardy ludzi? A ile tych miliardów przy CAŁEj szóstce na naszym globie? :D Myślę że raczej dlatego iż wypisujesz bzdury co wynika własnie z Twojego niedouczenia w kwestii religii. Akurat Pelzak ma zdrowe podejscie do religii co w pełni popieram. Bóg i religia to sposób na życie a nie dziadek na chmurce :lol2: Nie uogólniaj, nie kazdy jest katolickim EKSTREMISTĄ (patrz. rodzina radia maryja... 0_0 ) Chodzenie do kościoła to za mało. Miałem dokładnie takie samo zdanie jak Ty dopóki małżeństwo nie zmusiło mnie do głębszego zapoznania się z naszą narodową wiarą i zapewniam że jest to bardziej złożone niż by się wydawało. Trzeba się tylko tym zainteresować - nie mówię tu od razu o nawracaniu, ale o czystej ciekawośc chociażby.
  2. apo5

    Fallout 3

    To jeszcze duuuuuuuuuuuużo grania przed Tobą jak się wziąłeś tylko za główny quest. Ja mam obecnie 18 lvl, 36 godzin gry za sobą i WCIĄŻ prawie nie tknałem głównego wątku, cały czas komuś pomagam. Tego jest naprawdę OGROM. Spróbuj obejśc się bez niego na konsoli, po za tym chyba nawet myszką nie zawsze łatwo jest zestrzelić przykładowo lecący w naszą stronę granat. Vats daje nam mozliwosc wyboru CO U PRZECIWNIKA CHCEMY ZAATAKOWAĆ, bo jak strzelamy bez niego, to trafienia padają losowo - raz w łeb, raz w noge, raz w ręke, nie zawsze jest to dobre. Jeżeli chce wytracić z rąk przeciwnika WYRZUTNIE RAKIET no to bez vatsa ani rusz, tak że napewno ten system się przydaje i nie uważam, że jest zbędny - w przypadku konsoli nawet NIE zbedny. Jak by nie było tą grę robili 4 lata i to nie jakieś leszcze tylko BETHESDA twórcy morrowinda i obliviona więc napewno wszystko zostało obmyślane tak aby było dobrze. " I don't want to set the world on fire I just want to start A flame in your heart In my heart ... " tralala :) Juz to spiewam nawet robiąc kanapki :P
  3. apo5

    Wiara Chrześcijańska

    Akurat ludzie na filmiku, który zapodałeś to w moim mniemaniu idioci - szczególnie ten ostatni młody koles w kapeluszu. No i tak to właśnie działa, że są na tym świecie debile, którzy nie używają mózgu tylko robią to co większość. Też byś się tak zachował w tej windzie? Jakie bajki ja opowiadam. Temat jest o religii chrzescijanskiej a nie o żadnym islamie i innych wymysłach chorych ludzi (wysadź się a dostaniesz niebo pełne dziewic) więc jedyne co sam się dowiedziałem od eksperta (a nie wymysliłem) chce tutaj przekazać. Religia chrześcijańska ma to czego nie żadna inna na świecie. Jezusa Chrystusa który jako jedyny człowiek w historii świata zmartwychwstał i towarzyszyło temu dośc niezwykłe wydarzenie czego dowodem jest ten spory kawał materiału który tak wnikliwie był (i wciąż jest) badany, a jego zmartwychwstanie świadczy o jego boskości. I tyle. Tak to wygląda z punktu widzenia człowieka, który przekonywał mnie i jeszcze kilka innych osób, że chrześcijanizm jest jedyną religią dotyczącą Boga prawdziwego i jako religia posiada ona niezbite dowody. Fajnie co? :) Możemy tylko i wyłącznie spekulować i slepo w to wierzyć albo nie. Indywidualna sprawa czy tez problem do rozmyśleń każdego człowieka. Dowiemy się po smierci.
  4. apo5

    Wiara Chrześcijańska

    Bredzisz. Nikt nie napisał, że POTRZEBUJE badań naukowych. Było pytanie dlaczego chrzescijanstwo a nie inne religie i jest odpowiedź. Czego się czepiasz :) Jak chcą to niech sobie płótno badają, jak nie chcą to nie. Kto chce wierzyć to wierzy a kto nie to nie i nawet najrzetelniejsze badania naukowe tego nie zmienią i już. Po za tym badanie są dla takich ludzi jak Ty a nie dla wiernych ;) No chyba tylko samobójstwo - ale tutaj skrucha na łóżu śmierci nie wchodzi w gre. Po za tym jeżeli popełniane pod wpływem głebokiej depresjii ITP to jest to inaczej rozliczane niż samobójstwo w pełni świadome trzeźwo myślącego człowieka. Skoro najgorsze kanalie ubiegłego wieku mogły trafić do czyscca a potem nieba to już nie wiem jakie grzechy trzeba mieć zeby nie trafić :D A co do mojej osoby to żeby kto tu nie nazwał mnie drugą BIANKĄ xD Jestem agnostykiem ale nie ateistą ani zatwardziałym moherem.
  5. apo5

    Wiara Chrześcijańska

    Ostatnio miałem wykład własnie w tej sprawie. Odpowiedź wykładowcy brzmiała: Bo tylko Jezus jako jedyny w historii umarł za nas na krzyżu i zmartwychwstał co podobno jest już na 100% pewne po wnikliwych trwających latami badaniach całunu. To nie chodzenie do kościoła i sakramenty zbawiają tylko wiara. Przykład: jeżeli na łożu śmierci leży człowiek, który ma świadomość że umiera a mimo to rękami i nogami zapiera się wiary w Jezusa albo lub w Boga to nie zostaje zbawiony tylko potępiony. Jeżeli natomiast całe życie byłeś draniem ale w ostatnich chwilach swojego życia okażesz skruchę i żal za grzechy oraz uwierzysz, to nie zostajesz potepiony - masz szansę na zbawienie. Tak to wygląda. Jednak te nauki przedmałżeńskie na coś się przydają :D Aha, i nie wchodzi tu w grę "cwaniactwo" typu - aaa to jak juz bede stary to zaczne chodzic do kosciola wierzyc w Boga, a teraz nie muszę. Takie coś też jest traktowane jako potepienie. Daleko nie szukać, jak Jezus umierał na krzyzu to jeden z łotrów okazał skruchę i dlatego trafił do nieba, bo żałował. Drugi cwaniakował i prawdopodobnie poszedł się je...poszedł się smażyć ;)
  6. apo5

    Wojsko wojsko wojsko

    Jak będziesz miał pecha tak jak ja (tez 84) to na przeszkolenie Cię maksymalnie wezmą. Ja dostałem na karteczce wczoraj hasło "celem powołania do Z.S.W" więc jak będzie z tym szkoleniem to zobaczymy - wezwanie mam na 19stego obrone mam 15stego więc luz. Ja tam bym nawet poszedł bo czytałem że te trzy miechy mijają jak strzał z bata i jest ciekawie, ale szkoda mi troche niewypłacanej pensji z pracy bo ślub w czerwcu i troszke grosza trzeba by odłożyć a 3 miechy w tym przypadku to dużo w plecy a przecież nikt mi za to nie zwróci.
  7. apo5

    Fallout 3

    Aktualnie jestem na szesnastym levelu. Z "Lincolna" nieźle się zamiata wszystko co nam na drodze stanie, dodatkowo polecam wziac perka "bonus critical" czy cos w ten deseń, powoduje ze przy każdym criticalu zadajemy 50% więcej obrażen. Syto :D
  8. Cudów nie wymagajcie. Jej się wiatraczek "PODOBA" i takiego oczekiwała. Dla niej nie ma znaczenia że chłodzi jak kał, ale je się PODOBA xD Kobiety...
  9. apo5

    Wojsko wojsko wojsko

    3 miechy to nie 9 ale zawsze... :)
  10. apo5

    Wojsko wojsko wojsko

    No troche się dowiedziałem a propo tego co do mnie do omu przyszło (jestem w pracy): 1. List zwykły a nie polecony 2. Wezwanie do WKU a nie do jednostki wojskowej 3. Nie jest napisane na wezwaniu, że celem jest przykładowo "odebranie karty powołania" Więc tak naprawdę może to być jakaś bzdura, na co oczywiście liczę. Kumpel w zeszłym roku pomimo iż dostał kategorię, miał jeszcze raz komisję lekarską itd. Może to o to chodzi. Will see jak się dodzwonię do WKU bo póki co nikt nie odbiera :( :)
  11. apo5

    Wojsko wojsko wojsko

    Hmm. Przyszło jakies wezwanie na służbe wojskową na 19 listopada. Najciekawsze że jestem w trakcie obrony licencjatu i nawet terminu jeszcze nie mam wyznaczonego a tutaj świstek. Czyby kamasze czy przeniesienie do rezerwy. Z tego co czytałem to jakies młodsze roczniki miały mieć jeszcze ciepło do końca tego roku bo potem spokój - kategoria i rezerwa. Sam nie wiem co mam o tym myślec bo wojsko to w mojej obecnej sytuacji strata czasu i pieniędzy a tu ślub niedługo się szykuje....biednemu to zawsze wiatr w oczy, ch. w d. i gorzka czekolada...
  12. apo5

    Far Cry 2

    Mnie jedynka na PC nudziła. Dwójka wciągneła - no ale wyszedł fallout iiii.... i skończę far cry 2 później :) Wnosząc po waszych opiniach fc2 po prostu jest dla danego typu ludzi którzy lubia okreslony rodzaj rozgrywki. Dlatego wlasnie pustka (w sensie przeciwników) w fc2 mi nie przeszkadza a skradanie się nawet po dziesięc razy do tego samego guardpostu i mordowanie ich na piętnascie różnych sposobów daje dużo frajdy. Nabyłem grę i jak najbardziej nie żałuję wydanych pieniędzy. Fc2 to dla mnie relaks i odpręzenie.
  13. Ale to już developerzy decydują na jakie platformy poleci tytuł - i chwała im za to. Cieszę się że sony odpuściło też (nie stac ich było?) z licencjami F1 bo gracze xboxa mocno z tej strony byli poszkodowani, ale codemasters mam nadzieje to naprawi ;)
  14. apo5

    Fallout 3

    Ja już mam ponad 18 godzin gry za sobą a głównego wątku prawie nie tknąłem :P Dłuuuuga gra = wypas.
  15. apo5

    Fallout 3

    Ja sie jeszcze nie spotkałem ALE: "I went to PAX and played it , I played from escape of vault 101 to some quests in megaton, twice, each time I ran into something different as I walked there. first time I saw a travelling merchant with a brahmin, second time I saw some crazy guy who was gibbering and blew himself up, I noticed that when I watched other people play they sometimes got attacked by raiders or found 2 groups of people fighting eachother" Jedyne co spotkałem to dwie karawany (mam nadzieje ze bedzie misja z ochroną takowej) ale czy są to random encounters. W moim mniemaniu norma. Coś tam się pojawia ale nie liczyłbym na takie encountery jak w poprzednich czesciach, nie mniej jeszcze DUŻO nie widziałem. Ale siły już zregenerowane po nocce - ide grać :D
  16. apo5

    Fallout 3

    Matko jedyna jak ten fallout SYCI! Właśnie jestem po 8 godzinnej sesji dzisiaj (czas najwyższy położyć się spać). Zdecydowanie najlepsza gra w jaką grałem przez ostatnie kwartały. Klima klimat i jeszcze raz klimat. Muzyka jednak nie taka zła jak pisałem. Wręcz PERFEKCYJNA. Idealnie się komponuje z otoczeniem. Cud miód i ... jet :D Nic tak nie cieszy jak zdjąc z BARDZO dużej odległości ratsa strzelając w głowę przy 15 procentach ze snajpy. Kozak! Ode mnie za gameplay 10 na 10. Grafiki nie oceniam bo tu akurat najmniej ma do powiedzenia.
  17. apo5

    Far Cry 2

    27% grając od poniedziałku do czwartku po 3,4 godziny wieczorkiem. Ustawiłem poziom trudnosci na easy bo bardziej gram w to dla relaksu niż dla osiągnięć. Grałem na najtrudniejszym poziomie ale ze wzgledu na pewne ograniczenia w save'ach na xboxie (tylko w sklepach z bronią, tudzież w głównym miescie gdzie sie questy bierze) podchodzenie 3 razy do tej samej misji bardzo mnie irytowało bo trzeba było do nowa dojeżdżać na miejsce a buddy też już nie chciał mnie ratować :P ile można. Zrobiłem wszystkie misje dla sklepu z bronią (przyczajki i BOOOM ;) ), i lecę po kolei. Czasem jadę samochodem, czasem autobusem a czasem na nogach. Gra jest naprawdę DŁUGA. Na najtrudniejszym poziomie to chyba się w to będzie grało tygodniami na konsoli, bo jest naprawdę ciężko.
  18. apo5

    Fallout 3

    Tak jest, to światło z pipboya. Nie ma zbyt dużego zasięgu ale zawsze to coś - pare metrów dookoła naszego bohatera. Na konsoli przytrzymujemy kółko (ps3) albo B (xbox) a na pececie trzeba sobie poszukać :) "Czas dostawy: przedsprzedaż" założe się że jeszcze nie mają. Far Craya w dniu premiery nie było nigdzie, ani w media ani w saturnie ani w empikach.
  19. Akurat tak się składa, że po screenach co pokazuje Blues nie są :) Na plus tylko lepszy AF no i możliwośc ustawienia większego AA o większym FPSie nie wspomnę (na xa chyba jest stałe "tylko" 30dzieści - ale głowy nie dam).
  20. apo5

    Far Cry 2

    Wślizg dobra opcja przy ucieczce, bo się znika z "widoku" przeciwnikom. Postać po wślizgu pozostaje w kuckach. Nie , myślę że to nie dlatego. Ja też na początku myślałem że deszcz wogóle nie wystepuję bo kilka razy naszły chmury i się ZANOSIŁO ale nie padało. W końcu przy którejś misji znienacka się zachmurzyło i zaczęło porządnie lać. btw deszcz ma naturalnie wpływ na ogień :)
  21. Miał byc 28 pazdziernika, ale narazie jeszcze nic do sciagniecia nie ma. Pewnie jakoś na dniach.
  22. apo5

    Baza Gamer Tags

    Gamertag: vortex1984 Gry: Forza 2, Viva Pinata, PGR4, Fallout 3, Far Cry 2, Eragon Live: Gold Konsola: Premium 20GB HDMI Monitor: Benq G2400W 24" Full HD
  23. apo5

    Far Cry 2

    Oj deszcz to mnie ostatnio taki zastał (i lało chyba przez godzine 0_0) że aż miałem ochotę zawrócić na pięcie do chatki i walnąć w kimę aż słońce wyjdzie. Zawierucha była ostra, a drzewa gdyby nie to że są z gumy :) to by z korzeniami powyrywało. Było przygnębiająco. O kurna, to też niezła opcja. Tejże tym razem ja jeszcze nie spotkałem. Im więcej człowiek gra tym bardziej far zaskakuje pozytywnie. Dodam jeszcze że fajnie można się bawić z patrolami przejeżdżającymi drogą. Kitramy się w haszczach, ostrzeliwujemy patrol i w momencie jak zawracają - "ewakuujemy" się z tego miejsca parenaście metrów dalej. Podjeżdżają i wysiadają aby sprawdzić co się dzieje - ich reakcja podczas widoku lądującego granata pod samochodem - bezcenna :D
  24. apo5

    Far Cry 2

    No i właśnie tego nie rozumiem. Ludzie grający na pc narzekają na AI a ja na xboxie złego słowa nie dam na inteligencje przeciwników powiedzieć. Do ciężkiej cholery przeciez to ta sama gra! Podczas mojej gry (niezależnie od poziomu trudności) przeciwnicy chowają się, zmieniają w biegu miejscówki. Naprawdę się dzieje. Kiedy leży jakiś niedobitek to stara się przeczołgać w jakieś "bezpieczne" miejsce, w którym i tak go znajdziemy po chwili żeby dobić maczetą. Bardzo często niedobitki wybierają tez drugą "drogę" i po prostu wyciągają z kabury pistolety i starają się nas jeszcze ustrzelić resztkami sił. Ostatnio robiłem misję, zakradłem się o zmierzchu do bazy przeciwników. Wyjmuję dragónova - patrzę - dwóch kolesi na pomoście. Ustawiłem się tak żeby ich zgarnąć jednym strzałem, niestety jeden z nich się odmeldował i zaczął się oddalać z "miejsca zdarzenia :D", no więc aby mi nie zwiał najpier zdjąłem jego - CO ZROBIŁ DRUGI? - po pierwsze, nie stanął jak kaczka w miejscu i nie zaczął od razu do mnie walić (nie wiedział gdzie jestem), po drugie co mnie pozytywnie zszokowało - zaczął się WYCOFYWAĆ TYŁEM do budynku rozglądając się na boki i oczywiście nosa stamdą nie wyściubił, trzeba go było potraktować granatnikiem - bohatersko poległ wraz z chatką. Takie przykłady mogę dwoić i troić. Nie raz moim oczom ukazał się widok przeciwnika który NA WŁASNYCH PLECACH niesie rannego "kumpla" w bezpieczne miejsce. Zauważcie również reakcję kolesi z obu frakcji w głównym mieście - wystarczy wyjąć broń i zacząc w nich celować a reakcja jest natychmiastowa "what a fuck? You think you can kill me just like that with everyones around?" "next time ill shoot your ass" coś w ten deseń. Dużo się również mówi o AI wjeżdżającym samochodami w ściany, materiały wybuchowe itd - owszem zgodzę się - z tą różnicą, że dzieje się to w momencie zestrzelenia kierowcy w pierwszej kolejności [; Tak więc reasumując - nie wiem co jest nie tak z tą wersją pecetową, ale na xboxie naprawdę jest dobrze, nie mam takich problemów z AI przeciwników o których się tutaj pisze a przecież to ta sama gra. Raz że nie "nie, lepiej Y" tylko "przy okazji" - tudzież "NAJPIERW zróbmy to potem tamto", "dwie pieczenie na jednym ogniu" itp. ewentualnie quest czerwony może się zmienić względem wykonania niebieskiego, a dwa - kto Ci każe robić te alternatywne questy - przecież masz wolny wybór, robisz albo nie i to jest alternatywa. Ryb owszem jeszcze nie spotkałem. Ptaki są nie o każdej porze dnia - 'przelotem'. Na swojej drodze już spotkałem bawoły, kozy, kury, antylopy, owady i zebry które widząć mnie przyczajonego w krzakach PRZYBIEGAŁY do mnie :D po prostu masakra - człowiek sie czai w trawie a tu dwa galopujące "konie" sobie przybiegają :D Owszem, osobiscie dodałbym jeszcze LWY ktore przykładowo były by groźne zarówno dla gracza jak i przeciwników - to by było bardzo dobre. Te wszystkie zwierzaki częśto występują w zaleznosci od pory dnia i odległosci od najbliższej wody - nie mniej, mogło by być ich więcej i bardziej groźne (choć szczerze powiedziawszy na początku jak dwie zebry zaczęły biec w moją stronę - nieco zgłupiałem i myślałem że chcą mnie skrzywdzić :D ). Polecam piesze wędrówki przez "świat", świetny klimat i troche zwierzyny spotkać można.
  25. apo5

    Fallout 3

    A niby czym się różni wersja x0 od pecetowej? Bo się nie wywala do pulpitu? :D To teraz parę słów ode mnie, Miałem pisać w weekend ale nie wytrzymam. Gra zaskakuje pozytywnie i wcale się nie dziwię takim ocenom na poszczególnych serwisach "growych". Mimo iż mam raptem 3 godziny gry za sobą, klimat miasta zniszczonego dwoma Tsarami ;) wylewa się z ekranu. Ktoś wcześniej napisał że się zawiódł bo w pół godziny doszedł do questa widzianego na filmach z gameplayu a myślał że dojdzie tam znacznie później - to moim zdaniem chyba leciałeś na pałę aby jak najszybciej bo po 30 minutach grania wciąż byłem w vault 101. Co do samej rozgrywki - nie wiem czego ludzie chcą od VATsa, działa na takiej samej zasadzie co ten z pozostałych falloutów z wyjątkiem takim, że gra nie odbywa się w turach. Pauzujemy, zaznaczamy klika miejsc w które nasz bohater ma strzelić - zwiewamy. Jeżeli coś w nas strzela, to od nas zależy czy w nas trafi czy nie (w turówce zależało to od naszego farta i umiejetnosci przeciwnika albo od tego jak daleko jest najbliższy winkiel za którym się możemy schować), po prostu trzeba się ruszać. Procenty trafienia zgodne są z odległością, STRONĄ w którą przeciwnik stoi (jeżeli stoi do nas bokiem to wiadomo że drastycznie spada przykładowo procent trafienia w prawą tudzież lewą część ciała) czyli prawidłowo. W trakcie walki możemy skorzystać z pipboya, zabiera nam to AP. Prawidłowo. Nie wiem co według niektórych jest zwalone. Może nie widzę jakichś ultra małych szczególików, ale maniakiem (fanem owszem) fallouta nie jestem. Każdą część przeszedłem po razie góra dwa i wystarczy. Co do rozwoju skilli i perków to jeszcze za krótko grałem żeby przekonać się jaki to ma wpływ na naszą postać (jedynie speech, który również rozwijam się sprawdza - dobra opcja z procentem dzięki któremu albo tekst "przejdzie" albo nie). Co do eksploracji świata. Jest naprawdę spory i szczerze z ręką na sercu spodziewałem się mniejszego czytając niektóre recenzje. To sie tylko tak mówi że fallout jest w 80% ekwiwalentem świata obliviona - ale jest to ogrom. Dużo chodzenia biorąc pod uwagę, że fallouty to gry w których wszędzie chce się zajrzeć a takich miejsc na każdym kroku jest sporo. Począwszy od śmietnika poprzez stare lodówki, kartony, stare skrzynki pocztowe i na listy, komody.No po prostu gdzie tylko się da. Szuflady szufladziki. Jedyne gdzie do tej pory nie mogłem zajrzeć to sparciały bagażnik w samochodzie. Co do minusów z mojej strony DO TEJ PORY, to napewno muzyka w tle która mi nie przypasowała. Wyłączyłem i odpaliłem radyjko w którym prezydent przekonuje że jego racja jest NAJMOJSZA :D Animacja mojej postaci że tak powiem mnie nie interesuje bo gram cały czas na widoku fpp i nie mam zamiaru przełączać się na "plecy" a animacja przeciwników też za bardzo nie ma na co patrzeć kiedy leci na nas czterech raiderów. Natomiast jeżeli już komuś bardzo przeszkadza animacja NASZEGO bohatera to niech sobie przybliży kamerę tak żeby nie było widać "stópek" i problem kiepskiej animacji z głowy. Reasumują - zapowiada się duuuuużo grania w bardzo dobrym klimacie, który nieco różni się od poprzednich części ale wiadomo - król jest tylko jeden, natomiast napewno nie nazwę F3 crapem bo bym zgrzeszył i to mocno.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...