Ja tam nie widze powodu do klotni, kazdy lubi co innego :D
w pierwszego nascara gralem juz majac 10 lat hehe, ale lubie takze colina2 i inne np nfs czy wyjebisty gran turismo 3 na PS2 kolegi.
Sewer nie dziw sie, do nascara trzeba miec zaciecie np ustawienia w colinie 2 w porownaniu do tych z nascara sa smieszne i nie kazdemy sie chce w to wglebiac. Inna sprawa, ze mozna preferowac wyscigi po lesie i szutrowych trasach od spalonych gum, 650 KM, asfaltu i owalnych torow :D
No i przede wszystkim Colin wybacza o wiele wiecej bledow niz nascar, a dyskusja nad pozimem realizmu, o ile wogole ktos gral w obie te gry nie powinna miec miejsca.