Mateuszzz

Zgadzam się z costi. A odnośnie lutowania - czy teka temperetua nie uszkodzi pamięci?

zene: bootujesz pierwszą płytę, nie wciskasz enter, tylko bodajrze F1 (more options) dalej wpisujesz "rescue" a dalej wybierasz "rescue boot-loader". dalej "rebot" i działasz! :D Pisałem z pamięci, więc nazwy mogą być troche inne - nie poradzę.

A jak się ma sprawa z tym odświerzaniem? Pracuję 1280x1024@85Hz. A w WindowsieXP bez problemu 100Hz. Gdzie to można zmienić, tak, by system nie padł (i monitor też)? Wiem, że jest XF86Config, ale trochę się boję edytować systemowe pliki.

A czy w 3DMarku03 procesor też ma taki wpływ? przejście Epox 8rda+ + Athlon2000 i 512MB266RAM na to co w configu --->10 pkt różnicy na korzyść nowego zestawu. Po takiej wydanej sumce spodziewałem się czegoś więcej! :[

przy okazji pamięci i USB. Mi się tylko wydaje, czy mandrake ma jakiś śmiesznie wolny transfer przy kopiowaniu z pendrive? W winzgrozie kopiowanie powiedzmy 5MB pendrive->pulpit odbywało się szybciej niż wyskoczenie odpowiedzniego okienka. A w MDK 10.0 (comunity) czekałem chyba z minutę.

małe pytanko: chyba nie chodzi o sterowniki 3d? Bo jak tak, to ja też chcę .rpm! ;D

Ludzie, u Was temperatury 20-60 stopni... a u mnie standardowo 60 mierzone Everestem! Sygate Barracuda 120 GB 8cache, 7200rpm. przykleiłem na taśmę klejącą wentyl ze starej zasilki, dodałem regulator obrotów ->mninimal, żeby nie chałasowało. I zeszło do ok33 st. Czy wszystkie Sygate'y tak grzeją?

ja też mam to "kernel panic" zaraz po instalacji systemu (wgrałem wszystkie funkcje serwerowe). Wolę się łudzić, ze to przez MDK10.1 community

A wiecie, jak tam się rozwija TleenX3? bo 2 to nie to samo co wersja windowsowa...

zdaje się, że byłem na root... sprawdzę, jak będę w linuxie. Ale czy ktoś mi może powiedzieć, czy to napewno są źródła? Plik pochodzi z DVD Chip'a i zdaje się, ze wszystkie instalki linuxowe w tej gazecie mają ten sam format. Niestety nie znalazłem żadnego FAQu Chipa na ten temat.

Przyklejony temat obejrzałem - dzięki niemu znalazłem sciągawkę na www.linux.sky.pl. Niestety dalej nie wiem, co ja właściwie mam za rodzaj 'instalatora' (rpm nie, źródła nie...). Po rozpakowaniu pliku oprea.tar.gz tworzy mi się wcześniej wspomniany folder opera/opera-7.53-20040716.1-static-qt.i386-en. W nim znajdują się inne fodery, w tym help, ale znalazłem tam instrukje jak programu używać, nie instalować. Nie ma pliku readme, są za to pliki m-in. opera (uruchamiam w terminalu, terminal wyskakuje i od razu znika), install i install.sh. Po uruchomieniu tych dwu ostatnich (wszystkie to wykonywalne pliki tekstowe - wybieram przycisk "otwórz w terminalu") pokazuje mi się terminal: Files will be installed as follows: ----------------------------------------------------------- Wrapper Script : /home/mateusz/bin Binaries : /home/mateusz/lib/opera/7.53-20040716.1 Plugins : /home/mateusz/lib/opera/plugins Shared files : /home/mateusz/share/opera Documentation : /home/mateusz/share/doc/opera ----------------------------------------------------------- Is this correct [ y,n,c | yes,no,cancel ] ? i wybieram y. Szybko pojawia się tekst (tak, jakby coś rozpakowywało) po czym terminal znika. Potem sprawdzam co się stało w podanych ścieżkach. Wszystkie foldery są puste, prócz mateusz/bin - jest tu następny wykonywalny plik tekstowy "opera", ale po uruchomieniu od razu mi znika. Próbowałem ./opera , ale: The Opera binary is not located at "/home/mateusz/lib/opera/7.53-20040716.1/opera". Please modify the wrapper script at "./opera". Chyba dlatego, że tamten folder jest pusty...

dobra, mój błąd... ale próbowałem na wszystkie sposoby to napisać: config, configure, z kropką lub bez, z ukośnikiem lub bez... i nie chodziło mi o konkretnie operę, tylko jak się te źródła ogólnie istaluje.

W sumie niewielki - raczej się nie da :/ Tak samo z firewallami blokującymi porty emula i NATem

Jestem świeży w linuxie i mam problem z instalowaniem programów. Nie znalazłem rozwiązania (podobnego problemu też nie) ani na tym forum, ani w google. Chcę sobie zainstalować np. operę z pliku opera.tar.gz kolejno poleceniami: tar -zxvf opera.tar.gz (to działa - tworzy się folder/plik? opera.i386-en ./config make make install (ściągawka z http://www.linux.sky.pl/teksty/install.html) rozpakowuje mi ładnie, loguję się na roota (sprawdzam poleceniem "id" - rootem jestem na pewno) wstukuję "./config" i wyskakuje mi: bash: ./config: No such file or directory Jeżeli w międzyczasie przejdę do nowoutworzonego folderu/pliku? i wpiszę ./config to: bash: ./config: is a directory Mimo, że nic się nie dzieje, próbuję kolejnych komend (make, make install), ale kolejno: make: *** Nie podałeś obiektów lub nie znalazłem makefile. Stop. (po make) cat install.sh >install chmod a+x install (po make install) Mam Mandrake 10.0 i pracuję na Gnomie. Z instalacją pakietów rpm sobie radzę, ale niestety nie są tak dobrze dostępne jak źródła (np z Chip cd)

Przepraszam, ale muszę się upewnić: wiesz, że 400kbps = 50kBps?. Moje doświadczenia z neostradą: mam opcję 128 i modem-router-swich (łączę w sieci do 4 kompów). Ściągam przez emule i zawsze mam low id (przez router). Ale od czasu do czasu też mi się zdaża ściągać z tymi zawrotnymi 16 kBps, czyli maxem. Standardowe modemy neostrady (Sagemy na USB) nie mają routera i łączą się z emulem jako pełnoprawni użytkownicy.

Czyste H2O to nie problem - od czego są sklepy z odczynnikami? ;) W ekstremalne OC się nie bawię, ale zależy mi na ciszy. NIe wiedziałem tylko, co jest cichsze, wydajniejsze etc.

dual Prescott tak, ale jeszcze potem jeszcze Johan, Merom i Conroe. Ale na wszelki wypadek pójdę jeszcze posprawdzać te 'rewelacje'. Ale racja, że nie odejdzie prędko - nie każdy chce od razu po premierze kupować płytę z nowym socketem, procek o nieznanej dotąd technologii (przynajmniej ja...) i nie wiadomo co jeszcze (DDR2?, nowe chłodzenie?) żeby tylko mieć jakiegoś nowego (czyli niesprawdzonego dotąd) proca intela.

Nie wiem... Możliwe że to moja wina. Ale prawda jest taka, że "iskierka" ma naprawdę słabą opinię - zasłużoną lub nie (przynajmniej wśród moich znajomych)

Przy operacji którą opisałeś nie można jeszcze zapomnieć o obniżeniu FSB. A moja definicja: zwiększając mnożnik podwyższasz taktowanie procka o wartość FSB na każdy 1x mnożnika. Z umiarem jest to podkęcanie bezpieczne. zwiększanie FSB: W przypadku Athlonów podwyższa się jednocześnie taktowanie pamięci RAM, przez co działają wydajniej, ale wtedy już dwa komponenty kompa mogą się przegrzać ;-) Jeśli na Intelu ktoś mi powie jak to zrobić - będę bardzo wdzięczny :)

Gdzieś był wątek pt. "superokazja czy ściema?" albo jakoś tak. Były nań prowadzone mondre niezwykle dysputy, jak sprawdzić czy to ściema bez wpłacania gotówki... nie mogę go znaleźć ale stanęło chyba na tym, że kolesiowi nie ufali (rozmówcy).

O rety(!), nie zauważyłem producenta karty. Najogólniej rzecz ujmując, Sparkla omijamy!!! Teoretycznie są tańsze, bo nie mają tych wszystkich dodatków jak gry itd, ale w praktyce mają też gorsze komponenty: np w FX5200 większość producentów dawała magistralę 128, tylko ja zakupiłem Sparkla z 64bitami :( Ogólnie wydajnościowo jestem sporo do tyłu za qumplami...

Dzięki turzol :) . Niestety dalej nie jestem w stanie pomóc :(

Intel wraca do technologii P3 tyle, że bez HT a z dwoma rdzeniami (teraz naprawdę dwa proce, nie tylko wątki). Musi to zrobić dlatego, że P4 jest mniej wydajny przy danej częstotliwości (przewaga i nazewnictwo Athlonów) i nowe modele coraz mocniej grzeją (Prescott to jeszcze-jeszcze, ale Tejas to byłoby już przegięcie). Po prostu główny atut P4 - możliwość wysokiego taktowania nie wystarczy by się wybić na rynku. PS.: na temat jak będzie wyglądała cena procesorów na danym sockecie nie będę się wypowiadał (możliwe, że zostaną te LGA775). Po prostu pisałem o technologi NetBurst (P4) - OBECNE procki stanieją sporo albo nic (mogą bo będą wypierane przez nowe technologie, mogą nie, bo nie będzie nic nowszego na tej technologii). Odsyłam do lektury Chip 8/2004 s40 (ja korzystałem z tego artykułu).

Rzeczywiście. Przepraszam za pomyłkę. :roll:

Mi to wygląda na robale internetowe ( :[ ) Przeskanuj się adawerem6 i jakimś antywirem.