Cześć, jestem nowy na forum i przychodzę z pytaniem - będę wdzięczny za pomoc.
Wydaje mi się ze padł mi mój staruszek gtx570, objawy to sypanie bluescreanmi, dziwne zielone kwadraciki na monitorze jak tylko przełączy się zintegrowana karta na gtxa. Myślałem ze to wina aktualizacji win10 ale zrobiłem format, zainstalowałem nowe sterowniki i ciągle to samo. Po drodze podejrzewałem RAM ponieważ miałem długo błąd "Faulty page in nonpage area" ale kości ramu przetestowałem Memtestem86 - cale 3 cykle i 0 błędów. Zainstalowałem teraz tez memtestG80-1.1 do przetestowania ramu na GPU no i na tym teście się wywala winda, wali bluescreenem dotyczącym z kolei Video TDR_faillure. Wiec chyba podejrzenia słuszne co? Zresztą po tylu latach to chyba miała prawo się popsuć. No chyba ze to wina zasilacza? Ale nie wiem jak to przetestować. Komp kupiony w 2012 jak mnie pamieć nie myli.
Komp odpala, nawet teraz pisze z niego. Dopiero jak włączam grę lub ten test to wywala mi bluescreena.
Jeśli moje podejrzenia są słuszne to możecie podpowiedzieć czego szukać w zastępstwie na jakiś czas, używanego?? Zamierzam wymienić komputer ale w następnym roku.
Ta karta ma oznaczenie MSI geforce GTZ570 TwinFozr III Power Edition 1280MB DDR5/320bit i z tego co ustaliłem miała pobierać jakieś 180 W
Plyta Asrock Z68 gen4 to jest na lga 1155
Zasilacz OCZ ZT series 650W
8 gb Ramu 1333MHz CL9
Intel Core i5 2500K z chłodzeniem Thermalright HR-02 Macho Rev 2
nic nie kręcone.