Witam. Mam taki zestawik:
Grafika: ASUS GeForce GTX 1070 8GB GDDR5 Strix Gaming
Procesor: Intel Core i5-4460 3.2 GHz (zegary podbite w biosie na stałe do wartości turbo - 3,4 GHz dla każdego rdzenia jednocześnie) [Gniazdo 1150]
Płyta główna: Asrock B85 Pro4
Ram: Crucial 8GB 1600MHz Ballistix Sport LP CL9 (2x4096) + Ballistix Tactical, DDR3, 8 GB, 1600MHz, CL8 (2x4096) - 16 GB pracujące w CL10 1600 MHz
Zasilacz: Corsair VS Series 550W 80 Plus
Swego czasu zamieniłem kartę graficzną z GTX 760 2GB DDR5 i dołożyłem 8 GB RAM-u (było 8 GB CL9, ale niestety dodatkowe kości - Ballistix Tactical nie chciały działać na CL9 przy 1600MHz [sporadyczne błędy w testach], to zostało CL10)
Zastanawiam się, czy opłaca mi się zamienić procesor na i7-4770 albo i7-4790, przy obecności 1600MHz ramu (za i7-4790K to już prawie dwa razy tyle trzeba dać co 4790, także raczej nie rozważam, ale ciekawe czy wydajnościowo byłby sens).
Generalnie nie zamierzam grać na tym kompie w topowe premiery z grafiką godną dziewiątej generacji konsol.
Z bardziej wymagających gier do rozegrania mam: Wiedźmina 3, Final Fantasy XV, nowego Hitmana 1 i 2, Just Cause 4, Death Stranding, Devil May Cry 5, ewentualnie jeszcze Control, Red Dead Redemption 2, Resident Evil 2/3 - Remake.