recedent

Wyjdzie w praniu. Moja też miała być super (Gigabyte Aorus B450 Elite), a coś jest nie tak...

A i jeszcze zauważyłem, że ten błąd PCI Express Endpoint odnosi się do urządzenia: PCI\VEN_10DE&DEV_1E84&SUBSYS_1E8410DE&REV_A1 którym jest...RTX2070...

MImo wszystko dzięki za zainteresowanie. Jak coś się zmieni dam znać.

Podczas wykonywania benchmarka z CPU-Z to najniższy zegar wynosi 3917Mhz na dwóch oraz 3942Mhz na pozostałych czterech rdzeniach. Coś tu nie gra, bo wynik z CPU-Z również tylko 460-466 w single

Tak to u mnie wygląda:

No to jednak problem bieda płyty Gigabyte Aorus B450 Elite 1.0

Bios oczywiście najnowszy F42a, a co do różnic w wydajności to może jest tak, że zegar trzyma te 4091Mhz, ale na mniejszej ilości rdzeni ? To by tłumaczyło różnicę w wydajności na tym samym zegarze. Z tymi planami to nic się nie zmienia. Próbowałem zarówno z High Performance, Balanced oraz tym fabrycznym windowsowym "wysoka wydajność". Co do "oszczędzaczy" energii to zmiana C-State czy C&Q na enabled to mnożnik jest bardziej elastyczny i nic ponadto. Tak jak jest teraz to mam 40,5 lub głównie 41, a z włączonymi w/w funkcjami jest od 36 do 41 i co chwilę skacze. AMD podało, że 10 września wysyłają nowy mikrokod do producentów płyt, więc siłą rzeczy poczekam na nowszy bios. Jak nic się nie zmieni na lepsze to prostu pozbędę się tego proca wraz z płytą, dopłacę i kupię jakiegoś 9700k lub 9900k z płytą na Z390.

Przesyłka dotarła, dostałem backplate, 4 podkładki, 4 elementy na których opiera się pompka, 2 elementy to montażu pompki i naklejka izolująca. Szybko przyszło ale moim skromnym zdaniem nie warte 17 euro. Temperatury zdecydowanie niższe niż na oryginalnym chłodzeniu AMD co jest oczywiste, ale warte odnotowania.

Niestety Win7 wykrzaczył się po instalacji najnowszych sterów ze strony AMD. Teraz tylko ciągłe restarty, a opcja przywracania/ostatnia dobra konfiguracja nie działa :(

Wszystko co można było wyłączyć to wyłączyłem. Zmieniłem też chłodzenie na wydajniejsze bo dotarła do mnie przesyłka od Enermaxa z backplatem pod AM4. Temperatury niższe, ale nadal jest tak, że po kilkunastu minutach pracy wydajność spada mimo utrzymanego boostem zegara do 4091Mhz. A tak wygląda jak klapnie wydajność oraz jak jest świeżo włączony.

Dobrze wiedzieć.

Niestety problem nadal występuje. Ręce opadają... Wystąpił skorygowany błąd sprzętowy. Składnik: PCI Express Endpoint Źródło błędu: Advanced Error Reporting (PCI Express) Główna magistrala:urządzenie:funkcja: 0x7:0x0:0x1 Pomocnicza magistrala:urządzenie:funkcja: 0x0:0x0:0x0 Nazwa głównego urządzenia:PCI\VEN_10DE&DEV_10F8&SUBSYS_1E8410DE&REV_A1

Pomijam już problemy na linii gra - sterownik graficzny. Gra losowo wypieprza się do pulpitu i stale to samo w dzienniku zdarzeń: Nazwa aplikacji powodującej błąd: ForzaMotorsport7.exe, wersja: 0.0.0.0, sygnatura czasowa: 0x5d3a447d Nazwa modułu powodującego błąd: ForzaMotorsport7.exe, wersja: 0.0.0.0, sygnatura czasowa: 0x5d3a447d Kod wyjątku: 0xc0000005 Przesunięcie błędu: 0x0000000001188219 Identyfikator procesu powodującego błąd: 0x33c Godzina uruchomienia aplikacji powodującej błąd: 0x01d5627d9dea8415 Ścieżka aplikacji powodującej błąd: C:\Program Files\WindowsApps\Microsoft.ApolloBaseGame_1.174.4791.2_x64__8wekyb3d8bbwe\ForzaMotorsport7.exe Ścieżka modułu powodującego błąd: C:\Program Files\WindowsApps\Microsoft.ApolloBaseGame_1.174.4791.2_x64__8wekyb3d8bbwe\ForzaMotorsport7.exe Identyfikator raportu: 90ac84d0-044a-4e4e-8cb1-f2f0f00562d1 Pełna nazwa pakietu powodującego błąd: Microsoft.ApolloBaseGame_1.174.4791.2_x64__8wekyb3d8bbwe Identyfikator aplikacji względem pakietu powodującego błąd: forzamotorsport7 Mam tego dość. Nigdy więcej żadnej Forzy, ani innego gówna od MS. 350zł w plecy za wersję Ultimate PS. I tylko po tej grze pojawia się jeszcze dziwny błąd w dzienniku zdarzeń: Wystąpił skorygowany błąd sprzętowy. Składnik: PCI Express Endpoint Źródło błędu: Advanced Error Reporting (PCI Express) Główna magistrala:urządzenie:funkcja: 0x7:0x0:0x1 Pomocnicza magistrala:urządzenie:funkcja: 0x0:0x0:0x0 Nazwa głównego urządzenia:PCI\VEN_10DE&DEV_10F8&SUBSYS_1E8410DE&REV_A1

Pierwszy wynik to świeżo po włączeniu kompa, a drugi po kilkunastu minutach pracy.

Zresetowałem bios, wyłączyłem C-state, reszta na Auto, tylko RAM dałem profil XMP 3200Mhz. Bios pokazuje fsb 100Mhz, ale CPU-Z 99,8Ghz i mnożnik międzę 40,5 a 41, a wydajność we wbudowanym benchmarku Cpu-z nierówna. Na początku w single thread jest 500,1, a potem po kilku minutach uzytku spada do 469 punktów mimo, że zegar praktycznie cały czas 4091Mhz.

Ciekawostka odnośnie taktowań Ryzenów : https://twojepc.pl/news39083/Niewielka-czesc-CPU-Ryzen-9-3900X-osiaga-deklarowane-taktowanie-Turbo.html

Niby ok, ale zauważyłem nierówną wydajność w benchmarku wbudowany w CPU-Z. Otóż raz pokazuje w single 499-500, a potem spadek do 466-470. Trochę dziwne, skoro boost stale się utrzymuje, na tym samym taktowaniu. Co ciekawe nigdy nie dochodzi do 4,2Ghz. Swoją drogą te 4,2Ghz to jest na jednym tylko rdzeniu czy więcej ?

Masakra... Co do "pomocy" to już to przechodziłem. Ta "pomoc" polega na wklejaniu tych same frazesów o aktualizacji sterowników, przeinstalowaniu gry itp i na tym się kończy. Z Forzą 7 miałem też różne przejścia na poprzednim konfigu czyli 2600k i GTX1080, ale jako tako dało się grać. Owszem wywalało do pulpitu, albo freezy podczas ekranu loadingu, krzaki graficzne też bywały, spadki fps też były, ale nie tak jak teraz. Ech... i pomyśleć, że wywaliłem 350zł na edycję Ultimate...

Kliknąłem na set timer, ale w grze nic to nie zmieniło. Niezależnie czy vsync on czy off to mikroprzycinki i spadki fps, a teraz to nawet po kilku minutach obraz się zatrzymał, a w podglądzie zdarzeń: "Sterownik ekranu nvlddmkm przestał odpowiadać, ale odzyskał sprawność." oraz Aplication error: "Nazwa aplikacji powodującej błąd: ForzaMotorsport7.exe, wersja: 0.0.0.0, sygnatura czasowa: 0x5d3a447d Nazwa modułu powodującego błąd: ForzaMotorsport7.exe, wersja: 0.0.0.0, sygnatura czasowa: 0x5d3a447d Kod wyjątku: 0xc0000005 Przesunięcie błędu: 0x0000000001188219 Identyfikator procesu powodującego błąd: 0x10a8 Godzina uruchomienia aplikacji powodującej błąd: 0x01d56003df1c52d5 Ścieżka aplikacji powodującej błąd: C:\Program Files\WindowsApps\Microsoft.ApolloBaseGame_1.174.4791.2_x64__8wekyb3d8bbwe\ForzaMotorsport7.exe Ścieżka modułu powodującego błąd: C:\Program Files\WindowsApps\Microsoft.ApolloBaseGame_1.174.4791.2_x64__8wekyb3d8bbwe\ForzaMotorsport7.exe Identyfikator raportu: b26ad4d5-27c5-48d6-a60d-662121fff2c7 Pełna nazwa pakietu powodującego błąd: Microsoft.ApolloBaseGame_1.174.4791.2_x64__8wekyb3d8bbwe Identyfikator aplikacji względem pakietu powodującego błąd: forzamotorsport7" MSI Afterburner pokazuje temperaturę GPU 61-62 stopnie podczas gry, ale backplate karty jest gorący że nie utrzyma na nim dłoni (obudowę mam otwartą). Może trafił się wadliwy RTX ? Ustawiłem na maxa coolery w MSI Afterburner. Temperatura GPU w grze 41-48 stopni, ale gra znów się wywaliła.

Mi pokazało:

To i ja wiem, ale skoro proc się nudzi, a nie GPU to moim zdaniem tutaj coś nie działa jak należy

Możesz mi coś więcej na ten temat powiedzieć ? Co to robi i jak się ma do wydajności ?

Nie rozumiem już co tu zrobić, żeby gra zasuwała chociaż tak jak na poprzednim 2600k z GTX1080. Problemy zdarzały sie, ale sama rozgrywka była płynna bez mikroprzycięć. Trochę już żałuję tego zakupu. Trzeba było dołożyć i kupić 9700K i jestem przekonany, że nie byłoby takich problemów jak na Ryzenie :(

To wiem i zainstalowałem i owszem krzaków i artefaktów już nie ma, ale ciągle jest problem z przycinkami. Zainstalowałem MSI Afterburner i okazało się, że podczas gry, niektóre rdzenie praktycznie nie są obciążone, a użycie proca ogólne to zaledwie 18-30%.

Jeszcze sprawdziłem na kablu HDMI-DP i nic z tego. Nie idzie podkręcić.