wojs

Fajnie by było, gdybyś podał więcej szczegółów, bo nie wiem, jakie masz pamięci, czy są w dualu, jaki zasilacz, jaka karta graficzna. Czy flashowałes właśnie BIOS itd... W jakich okolicznościach się to stało?

@Quam - jaki ty masz odtwarzacz, że czyta DIVX, a nie czyta XVID?! Użyj Dr. DivX Odpowiedź na topic: AutoGK doom9.org Gordian Knot --||-- DVDRIP

@Skorpion: Mała uwaga - MUSI kupić IDENTYCZNĄ drugą kość, bo mu dual nie zadziała! A jak będzie chcial kupić ją za pół roku, to może mieć mały problem...

jak juz cos to think a nie thing :) Wojs ujales to bardzo ladnie naprawde az milo sie czyta :) + dla pana Dziękuję za słowa pochwały :oops: /zawstydzenie ;) / Taka jest prawda! Rdzeń Prescott niewiele zmienił w wyścigu Athlon XP VS P4. Zwłaszcza, że nie przebije 4GHz (najszybsza jednostka to 3,8GHz)!

Celeron 3,8GHz~Athlon 3200+ A, więc zmiana nie ma sensu. Oto dowód: Celeron D jest średnio o 15% wolniejszy od P4. A, więc Celeron 3,8GHz jest odpowiednikiem P4 3,2GHz. Jeśli przyjąć, że AMD oznacza swoje procesory Athlon XP jako ekwiwalenty P4, to Athlon 3200+ będzie właśnie odpowioednikiem P4 3,2GHz i Celerona 3,8GHz. Mam jednak wrażenie, że Athlon XP 3200+ oznaczony jest trochę na wyrost, więc procesor ten taktowany zegarem 2300MHz i wyżej już na 100% będzie szybszy od Celerona 3,8GHz.

@Nyny: To odpal MaxPayne 2 i zajrzyj do lustra w grze!

Zgoda. Teraz DX9 jeszcze jest młody i tylko kilka tytułów wykorzystuje go w pełni (jest o tym topic), ale za pół roku będzie ich już kilkadziesiąt. Cóż... Ja nie narzekam, choć NFSU2 tnie mi trochę, jak dam wszystkie detale na maxa, ale wygląda wpaniale (jak porównuję z efektami na R8500).

9550, bo: *Ma nowszą technologię wykonania (0,13um) i mniej się grzeje nawet po ostrym O/C! Każdy się zgodzi *Ma sprzętowe wsparcie dla DX9 - tu też każdy musi się zgodzić *Ma większe szanse na dłuższe wsparcie producenta (sterowniki), bo jest młodsza *Nadaje się dla użytkowników, którzy chłodzą kompa pasywnie i lubią ciszę (bez O/C, czego na 4200 i wyższych bez O/C nie da się zrobić) i nawet bez O/C jest dość wydjaną kartą. *Na dobrych pamięciach uzyskujemy Radeona 9600PRO/XT, który to raczej hest rywalem FX5700Ultra/FX5900, niż 4200ti (nawet po O/C) *4200ti to rywal dla Radeona 8500! *Bo mam sentyment do Ati, ze względu na posiadane wcześniej: Ati Rage PRO Ati Rage 128 Ati Radeon 8500 Aha maiłem też GF2MX - bardzo dobra karta swego czasu :) Raczej nie mialem problemów ze sterownikami, jak sobie poeksperymentowalem na poczatku z nimi i wykumalem, jak to wszystko działa.

e, tam. Ja na moim Radeonie 8500LE mialem Zalmana NB32J i jakoś wystarczał nawet w trybie 3D! Nie zgadzam się z opinią, jakoby ZM-NB47J przy DOBRZE WENTYLOWANEJ OBUDOWIE był za słaby! W końcu jest większy od "32" a taki GF4TI nie pobiera dużo więcej prądu od Radeona 8500!

@ptys: nie wiem, czy przeczytałeś,m ale kolega już zamówił kartę @dante11: Bierz Chiefteca 360W, ale nie tego 1136!!! Szukaj tego, co ja mam lub wersji DF! Dlaczego? Jakość wykonania.

Coolbar, czy tak trudno Ci wykorzystać podane przeze mnie kalkulatory? Nie nie bądź takim leniem, stary!

Nie ma co ryzykować: http://republika.pl/kalkulator_oc/ http://www.challenge-my.com/goopsulator/ CPU: 60W GFX: 50W HDD: 40W (2x20) DVD: 40W (2x20) MOBO: 25W RAM: 20W KARTY: 20W Razem ok 260W. Jeśli Twój zasilacz ma sprawność 70%, to ma moc 250W. A, więc spali się. Koniec dyskusji.

Jeśli masz Athlona 2000+ lub więcej, to dołożenie do niego 9500PRO może skutkować małym lub dużym dymkiem! POWAŻNIE! Oszczędzileś na karcie. Kup PORZĄDNY zasilacz i się nie zastanawiaj. Na procku można oszczędzić (da się go podkręcić), na karcie graficznej również (9500@9700, 9600PRO@XT itp...), na pamięciach nieraz też (luzujesz timmingi i dajesz 333@400), ale z GÓWNIANEGO zasialacza nie zrobisz dobrego! Jeśli masz żyłkę spaera, to go nie zmieniaj!

Gołota wygra! Nie po to tyle trenował, żeby teraz przegrać z tym latynoskim chwalipiętą!

NOM. Dobry wybór :) Jedyny mankament 9500PRO, to nieco większa konsumpcja prądu niż w 9600PRO/XT. Ale, bez przesady oczywiście ;)

No, to chyba 20W, to nie jest dużo? Tyle pobiera 9600XT! FX 5700 żre z 5W więcej! Nie mówiąc o wersji 5700 ultra, która ma teoretycznie podobną wydajność, jak 9600XT, a konsumuje... ponad 46W!!! 8O

Oto konfiguracja kolegi kromka: (komentarze moje) AMD Duron 1600MHz + Spire SPA07B2 MicroFlow II ASRock K7S8X v3 (SiS746FX) P2.60 256DDR SpecTek PC2700 (2-3-3-7) synchro GeForce FX5200 Pine 128MB (128bit) HDD Samsung SV3002H 30GB 5400RPM Zasilacz MODECOM 400W /słyszałem, że to całkiem niezły zasilacz, jak na Codegena/ 3,3V min:3,23 max:3,26 /w normie - powiem nawet, że całkiem nieźle - małe wahania/ 5V min:4,92 max:4,95 /jak wyżej/ 12V min:11,86 max:11,92 /jak wyżej/ Vcore: min:1,52 max:1,54 /tu również minimalne odchylenia - bardzo dobrze/ CPU TEMP: max: 40,0 (w temperaturze pokojowej) /również nieźle, zwlaszcza, że powyższe testy (moje) dotyczyły konfiguracji CELERON1100 COPPERMINE + RADEON 8500LE/ BIOS 3,3V 3,291V /idealnie/ 5V 5,084V /idealnie/ 12V 12,451V /tutaj troszkę zbyt mocno napięcie zbliża się do 12,6, ale jest w normie/ Vcore 1,529V /w normie/ procek to duron 1600 nie podkręcany a obciążenie testowałem na prime95 z opcją Torture test. Tutaj wyniki tej samej konfiguracji kromka na innym zasilaczu: Jednocześnie były włączone 3 procesy: Prime95 torture test (jak wcześniej) kompresja pliku .avi do .7z metodą PPMd tryb Ultra kopiowanie pliku .avi z napędu CD na HDD (wszystko to w tym samym czasie- jednocześnie) czas trwania ok. 1 godziny i teraz wyniki: 3,3V min: 3,25 max: 3,26V /OK/ 5V min: 4,92V max: 5,03V /OK/ 12V min: 11,55V max: 11,86V /OK/ Vcore min: 1,57V max: 1,62V (przy zwiększonym napięciu rdzenia a płyta główna max podnosi o 5%) CPUtemp. min: 35*C max: 42*C BIOS: 3,3V 3,289 5V 5,062 12V 12,401 /Ciekawe, że bios bez obciążenia zawsze "uwypukla" wartość 12V! Ale OK/ Vcore 1,609 Zasilacz to => MERCURY Model: KOB AP4400XA

Cóż... Ja bym kupił tę kartę, gdybym nic teraz nie maił :) 4600 to był najmocniejszy zawodnik 2 lata temu :) :) :) Jednka tylko po to, by zobaczyć ile wycisnę w 3DMarku 2001 i gierkach na DX 8. Po jakims czasie bym ją sprzedał i kupił własnie 9600PRO za niewielką dopłatą (używane 9600PRO od 400PLN są)!

Polecam to, co ma w podpisie. BARDZO ŁADNE WYKONANIE :)

draak, szanuję Twoje zdanie :) Też uważam, że te oszczędności są śmieszne, a co do manipulacji to... NIGDY NIE WIESZ ;) TRUST NO ONE ;) Nie wierzę w teorie spisku, ale jak inaczej wytłumaczyć tę zbiorową idiotyczną czynność, bo jakoś nic innego logicznego nei przychodzi mi do głowy! Stąd ten topic!

@draak. Proponuję Ci jednak pozbierac te stróżyny po ołówkach ;) NO OFFENCE

@pci: Jakie to są pamięci? Jak je chłodzisz? Czy zmieniałes coś w budzie niedawno (wentylatory, zasilacz itp. itd)?

W takim jednym filmie, to wiedzieli co robić z zegarkiem. Jeden facet trzymał go w swojej własnej d***. Chyba każdy wie, o jakim filmie mówię ;) A, tak swoją drogą, to czemu, skoro są takie oszczędności (ta teoria oczywiście się kupy nie trzyma, ale to niby jakiś argument naukowy), nie zaproponowano, by przestawiać zegary od razu zegarów o 3 godziny :lol:

@Crazy_Ivan: Powiedziałbym, że Strzelecka bije na głowę Larę Croft!; Woda jest ciepła (i nadaje się do pływania w niej) tak długo, dopóki nie zamieni się w lód! ;) A tak w ogóle, to w jakich krajach (o ile w ogóle są takie) nie zmienia się czasu?

A, co na to naukowcy?! Znalazłem w internecie taki oto artykuł :) Pod spodem komentarz osoby, ktora ma podobne zdanie, jak my ty wszyscy :D Przykład nieprzekonującego argumentu z artykułu Jacka Pawlickiego, Gazeta Wyborcza 1996-10-27: Na zmianie czasu zarabiamy, ale latem. Ponieważ po przestawieniu zegarków zmierzch zapada później, zużywamy mniej energii elektrycznej. Zimą oczywiście nie ma takich możliwości oszczędzania. Jak tłumaczy Jan Rakowski, jeden z dyrektorów Krajowej Dyspozycji Mocy (zarządzającej energią elektryczną całego kraju), "zmiana czasu z letniego na zimowy potrzebna jest po to, by w marcu wrócić do punktu wyjścia, tzn. do zmiany czasu z zimowego na letni". Według szacunków Krajowej Dyspozycji Mocy na sztucznym przesuwaniu zmroku od marca do października oszczędzamy 440 gigawatów energii w skali roku. Jest to mniej więcej tyle, ile wynosi dzienna produkcja krajowej energetyki. Dlaczego nieprzekonujący? Po pierwsze dowodzi, że czas letni jest lepszy - po co nam więc czas zimowy w ogóle? Po drugie na naszych torturach zyskuje się, nawet według zwolenników przestawiania czasu, jedynie 0,27 procenta! To tak jakby argumentować, że opłaca się zbierać ścinki po ostrzeniu ołówków, bo jak po roku się je zbierze i przerobi na brykiet, to będą nas grzały całe 10 minut :/