Panowie, jeśli to poszedł tylko kondensator, a sądząc po opisie, że napewno poszedł kondensator elektrolityczny to można go wymienić. To co wypłyneło z niego to nie był jakiś tam kwas. To był olej, który występuje pomiędzy dwiema warstwami elektod i jest w pewnym rodzaju dielektrykiem pomiędzy nimi.
Płytę można spróbować reanimować. Trzeba tylko wymienić kondensator. Zakładam, że wystrzelił kondensator, ale na płycie została sama obudowa kondensatora. Dzieje się tak, gdy dostanie za duże napięcie, lub napięcie o odwrotnej polaryzacji. Wystarczy odczytać wartość kondensatora i kupić go w sklepie elektronicznym za grosze w zależności od jego pojemności i napięcia. Bedzie miał wartość xx uF/xx V. Jeżeli nie da się przylutować go spowrotem, bo płyta głowna pokryta jest specjalnym środkiem zabezpieczającym to miejsce w którym jest lut tego kondensatora a raczej pozostałości po nim należy zdrapać.
POWODZENIA !!