ja ze swojej strony moge dodac ze w bitwie o helms deep mialem fajna (w zaleznosci kto i jak interpretuje to slowo ;) sytuacje, wytrzymalem te 10 minut.. flaga ladnie "przeleciala" po ekranie...i mowie "patrz, bocian..jestesmy uratowani..." a tu co? sam gandalf i eomer...i zadnego innego czlonka (kawalerii oczywiscie)... i tak ganialem dwoma bohaterami i rozwalalem te dwa obozowiska isengardczykow i cala ich reszte (dosc pokazna) armii.. zajelo mi to kolo 3-4 godzin... fajnie, co nie?
a tak na marginesie to zna ktos rozwiazanie na zolwie tempo tej gry, o czym byla juz wzmianaka w niejednym poscie... strasznie wydluza to dlugosc rozgrywki...i co za tym idzie jest irytujace...
gram na sempronie 2100+ z magistrala zwiekszona na 200mhz...