Jonny2003

Kupiłem dzisiaj pamięć Kingston KVR400X64C3A/512 czyli 512 Megowe 400 mhz Kingstony.Ale gdy w domu im się trochę przyjrzałem to się okazało że pisze NANYA-tak samo tę pamięć wykrywają programy testujące.Dopiero jak na necie poczytałem to się dowiedziałem że Kingston robi pamięci na różnych kościach czasem są to kości Kingstona,czasem Infineona a czasem właśnie NANYA.Czy to ma jakieś większe znaczenie ? Bo coś tak przeczuwam,że pewnie to najgorsze kości stosowane przez Kingstona-3 lata gwarancji-a dopiero teraz dowiedziałem się że Kingston daję dożywotnią gwarancję.No i AIDA wykrywa jako Nanya NT512D64S8HC0G-5T nawet nie uświadczy się tam wyrazu "Kingston".Pudełko OK Kingstona,ulotka,naklejki na pamięci itp-napewno to Kingston sprzedaje pod swoim logo.Cena była dobra-194 zł,pozatym ładnie działają na Dualu z niefirmowymi pamięciami i jest OK.Tylko pozostaje to małe "ale" co to za kości i czy wtopiłem z nimi a jak tak to czy dochodzić się w sklepie i ewentualnie próbować wymienić za dopłatą na inne czy dać se spokój i uznać je za pełnowartościowe Kingstony?

Za dużo połączeń to nie będzie raczej problem,bo admin jest znajomym pozatym na drugim kompie będzie chodziło głównie gadu i czasem jakieś stronki.

Chciałbym udostępnić internet na drugim komputerze odległym od mojego około 15 metrów.Ja mam internet z radiówki na karcie Planet WL-8305.Więc gdy dokupię 2 karty sieciowe plus kabelek i zamontuję to ustrojstwo w obu komputerach plus odpowiednie oprogramowanie to wszystko będzie chodzić ok? Chyba żeby się dało rozdzielić sygnał z jednej anteny na 2 kompy,kupić drugą kartę radiową i wtedy oba komputery mogły by działać niezależnie od siebie(jeden nie musiałby być włączony aby drugi miał neta)? Jest to możliwe wogóle? Sygnał mam dobry siła około 88 a link quality 100%