Też byłem, dla odmiany na seansie 2D. Imho do wcześniejszych części a zwłaszcza Klątwy Czarnej Perły nie ma startu. Film zrobiony na siłę i dla kasy - słabiutki scenariusz, widoki biedne bo większość akcji dzieje się w nocy/burzy, nawet muzyka taka sobie choć ciągle to te same motywy, ale coś Hans opuścił poprzeczkę.. Kilka scen ewidentnie zrobionych pod 3D (chociażby latarnia, motyw z palmą). Johny Depp jak zwykle świetny, ale..zrobienie z niego głównego bohatera jak dla mnie nie wyszło filmowi na dobre - lepiej to wyglądało kiedy drugoplanowy Sparrow zabierało show reszcie aktorów ;). Na plus Ian McShane jako Czarnobrody, szkoda, że nie pojawił się w którymś z wcześniejszych filmów. Ogólnie zawiodłem się mocno - prawdzich piratów było w tym filmie jakieś 5 minut - mniej więcej od założenia kapelusza przez Barbossę.
Dam 6+, z czego 1 za końcówkę i plus za akcent Penelope, uwielbiam ^^
@Krysti@n - mówisz o tej po napisach rozumiem ? ;)
btw do wszystkich, którzy film widzieli - też się nie spodziewaliście
:D