Ogólnie złe podejście do tematu Kingstona w tym wątku, drodzy userzy. Kingston nie robi pamięci pod OC tylko pod NIEZAWODNE działanie przy parametrach standardowych. I po to kupuje się Kingstona. I po to płaci się więcej. Kości są selekcjonowane, ale nie do OC, ale do PEWNEGO działania w serwerach (jak w moim Novellowym Dellu) czy drukarkach sieciowych. A więc już na początku - błedne założenie co do wymagań dla tych pamięci. Tak więc zarzucanie Kingstonowi że jego pamięci są słabe w OC, "zawód" co do marki... śmieszne.
Ogólnie złe podejście do tematu Kingstona w tym wątku, drodzy userzy. Kingston nie robi pamięci pod OC tylko pod NIEZAWODNE działanie przy parametrach standardowych. I po to kupuje się Kingstona. I po to płaci się więcej. Kości są selekcjonowane, ale nie do OC, ale do PEWNEGO działania w serwerach (jak w moim Novellowym Dellu) czy drukarkach sieciowych. A więc już na początku - błedne założenie co do wymagań dla tych pamięci. Tak więc zarzucanie Kingstonowi że jego pamięci są słabe w OC, "zawód" co do marki... śmieszne.