Mam Durona 600 no i zaczalem go podkrecac. Magistrala stabilnie chodzi na 110MHz (to chyba niezle, zwazywszy ze mam byle jakie pamieci). Gorzej jest z mnoznikiem. 7,5x110 chodzi, 8x100 chodzi. To bylo bez zmiany zasilania. 8,5x100 - winda sie zaladuje i zaraz reboot, kazde nastepne zwiekszenie mnoznika=to samo. Jest dziwna sprawa. Mam cooler SPIRE (zakladaja go nawet na Athlony 1800), wiec zadnej zmiany w temperaturze, nawet po dluzszej pracy. Temperature mam caly czas 30'C. Az taki dobry ten cooler nie moze byc, ze na 850 MHz (prawie) temp prawie sie nie zmienia. Druga sprawa dotyczy zasilania. Jego podwyzszanie wogole nie wplywa na stabilnosc systemu. Podniesienie zasilania nawet do 1.8V nie pomaga w uruchomieniu kompa na 8,5x100 lub wiecej. Jakies sugestie?? Moj Duron jes wyjatkowo do [gluteus maximus], moze moj GeForce2 MX400 nie wytrzymuje (rebooty systemu), albo wina pamieci, jak to obejsc, przecierz 9x100 powinno dzialac nawet przy bylejakich pamieciach, a u mnie nawet 8,5x100 nie chce isc. Co z tym zrobic. Moze jakies ustawienia w biosie?? Dlaczego system (Winda XP) rebootuje sie zaraz po zaladowaniu??
Pomocy??