qra

Możliwe że tutaj: TME

Proponuję uruchomić film z dźwiękiem 5.1, jeżeli w odtwarzaczu będzie ustawione wyjście cyfrowe to na amplituner powinien dojść dźwięk 5.1 Podobną rozterkę miał mój sąsiad gdy testował głośniki creative'a z dekoderem DD(tylko podczas odtwarzania oryginalnej ścieżki AC-3 5.1 na głośnikach był sygnał 5.1(przez kabel cyfrowy), a podczas testów(i gier) tylko dwa kanały. Dodam że testował to na SB Live! i na Audigi2 i że przy połączeniu do wyść analogowych zawsze był dźwięk 5.1. Według mnie przyczyna leży w tym że twój kodek na płycie, jak i SB Live i Audigi2 nie mają funkcji kodowania(nie dekodowania) dźwięku do postaci AC-3 ( DD ). Jak do tąd spotkałem się z nią tylko w: Nforce2 z mostkiem MCP-T(sound storm) i chipsetach intela serii 9xx z dźwiękiem Azalia (nie wiem czy we wszystkich), przy czym chyba tylko w MCP-T jest to w pełni sprzętowo robione. Teraz do tej dwójki dołączył Creative w serii X-Fi (przynajmniej tak wynika z opisu). Gdzieś widziałem opis karty chyba Terrateca na układzie CMI który też miał mieć tą funkcję ale tam napewno miała być realizowana programowo.

Trochę odgrzeję temat Jakiś czas temu zostałem (nie)szczęśliwym posiadaczem takiej karty, pod wpływem testów w pewnej gazecie. Autor twierdził że co prawda oryginalny soft nie jest za dobry ale można używać alternatywnego. Po kupieniu dopiero sprawdziłem że nawed oryginalne karti Ati używają jedynie słusznego PowerCinema, a pilot to nie jest RemoteWpnder Ati tylko jakaś porażka CyberLink'a. O współpracy tych kart z softem Ati można zapomnieć, przeszperałem wszystkie chyba fora traktujące na ten temat i testowałem polecane oprogramowanie. Niestety jak u kol. obraz żyleta dźwięku brak, albo był dźwięk bez obrazu(po części to jest też zasługa mojej kochanej AsterCity). Ponieważ zarejestrowałem u producenta dołączone PowerCinema3 po pewnym czasie dostałem maila że pojawiła się wersja 4. Rozwiązała ona część problemów(wreszcie mogłem wyłączyć Time shifting i przestać słuchać rzeźby w g... tzn na twardym), jednak pojawiły się też problemy z dźwiękiem podobne do tych w innym sofcie, ale tutaj wystarczyło zmienić kraj na Rumunię(chodzą też: jakiś Bangladesz i kilka afrykańskich krajów). Niestety dodatkowo pojawił się problem po wyłączeniu i włączeniu PowerCinema i włączeniu na pełny ekran, obraz robił się rozmyty z takim tęczowym cieniem od pionowych krawędzi. Pomagał dopiero restart systemu. Dziś sprawdziłem na stronie Ati że pojawiły się nowe sterowniki do wszystkich kart opartych o THEATER™ 550 PRO, ich wersja to 6.14.10.102 (poprzednia była .086 czy .068). Nie czytałem oficjalnej listy zmian, za to zauważyłem kilka rzeczy: -Zniknął problem tęczowych cieni i rozmycia obrazu po ponownym uruchomieniu PowerC4. -Wreszczie działa telegazeta. -Kanały przełączają się znacznie szybciej. więcej nie zauważyłem narazie. Niestety co do słabej jakości obrazu i określiłbym to dużej "ziarnistości" to jedno wiem naopewno ta karta bardzo źle znosi słaby sygnał, dodatkowo w P-C4 nie ma możliwości ręcznego dostrajania częstotliwości więc jak nam kablówka trochę pływa to mamy klops. U mnie jest kilka kanałów z obrazem jak żyleta tylko że ich nie oglądam, bo najlepszy to jest kanał rosyjski, potem jakieś telenowele a trzecie to TVN24, ostatnio poprawiły się Discowery. Dobrą jakoś obrazu i dźwięku odało mi się uzyskać na ....Winampie, niestety obsługa jest upierdliwa

Tak dla przypomnienia wtrącę że w Aster można oficjalnie dzielić łącze przez dokupienie następnego adresu IP (30zł aktywacja i 15zł abonament) więc wystarcza Hub lub Switch chyba sporo tańsze od routera. Można też zrobić tak jak ja mam, jeden komp połączony do Motorolki przez USB a drugi przez RJ'tke. Osobne IP mają sporo zalet ale i kilka wad. Podstawowoą wada to przy używaniu adresów jednego publicznego drugiego prywatnego kompy mają różne maski podsieci więc sie nie widzą w otoczeniu sieciowym. Wracając do tematu to dzieliłem aster sąsiadowi(uparł się) routerem LG, ale nie polecam ok. 60% na polskim rynku jest wadliwych, centralny servis poprostu sprowadza z amsterdamu nowe. Używałem też Dlinka 604 i ten bardziej mi pasował, może nieco gorszą opinię ma od Asmaxa, ale ma dla mnie ważną cechę, po stronie LANu serwer DHCP może przypisywać stale te same adresy IP do właściwych MAC'ów(co jest przydatne przy ustawianiu DMZ - można wtedy kompy ustawić na Auto a i tak za przy każdym włączeniu będą miały te same IP)

Jezeli Ursynów to na 80% będzie tam astercity (w częsci osiedli nawet telefony prowadzi). JA płacę 166zł brutto internet+drugi IP(15zł)+TV. Przez pierwszy rok lub dwa(w zależności od umowy) jest rochą drożej, bo doliczają "dzierżawę modemu"(ok 15zł)

Jeżeli chodzi o Aster to w pełni popieram, ściąganie plików, szczególnie gdy się kożysta z asterowskich PROXY na łączu 128kbps szczytowo potrafi dochodzić nawet do 500kBps(kto chce nich przeliczy to sobie na kbps). Niedawno ssałem Ameyka Army z serwera nvidi - średni transfer 80kBps. Ostatnio coś grzebali w swoich proxy(zastąpili świniaki patyczakami hihi) i przejściowo bywają problemy z czasem ładowania stron, ale duże pliki idą jak burza. Update Oczywiście brak ograniczeń ilości przesyłanych danych 30MB miejsca na serwerze na pocztę i/lub WWW Możliwość wyboru IP prywatnego lub publicznego Możliwość oficjalnego podłączenia dodatkowych kompów na osobnych IP, więc wystarcza HUB/ switch(30 zł aktywacja +15zł abonament za każde dodatkowe IP) Abonament na podobnym poziomie co UPC i neo+(512 - teraz 640)

O tak Program z cyklu co by było gdyby(pełna powaga godna najlepszego dokumentu). Ale jeszcze lepszy był ten o UFO. Szczególnie gdy ktoś odpala TV i słyszy taki tekst: "Dzisiaj Papież Jan Paweł Drugi w nowej Encyklice zwrócił się do Narodów świata ... W sprawie odebranego sygnału z kosmosu". Pierwsze co zrobiłem to sprawdziłem czy to aby nie "Strefa 11" na TVN, a potem nie powiem zrobiło mi się trochę ciepło i ze dwie minuty zajęło mi pokapowanie o co chodzi. A wracając do tematu "Ostatni brzeg" ale tylko ten stary z lat '60. Czytałem książkę i naprawdę polecam.(uwaga co bardziej wrażliwych może dopaść poważne przygnębienie)

Można też zrobić samemu. Przy odrobinie chęci efekt będzie znacznie lepszy niż z tych "pukaczek" na tylną pułkę do malucha sprzedawanych np na wolumenie. Oto link do strony z opisem projektu suba i całkiem niezłej przetwornicy +12V na +/-30V z trafo od zasilacza ATX. http://www.mdcs.prv.pl/ Właściciel stronki sprawia wrażenie dobrze zorientowanego w temacie Elektroniki i akustyki(ta druga dziedzina, a właściwie muzyka, jest mi raczej obca, bo jedyne czego słucham w samochodzie to 1.9GLD).

To ja jeszcze dorzuce swoje trzy grosze. Gdzieś po drodze przewinął się temat rozruchu tego silnika. Nie wiem jak będziesz to chciał rozwiązać u siebie, ale w silnikach modelarskich przeważnie stosuje się rozruch przy pomocy sprężonego powietrza. W starszych konstrukcjach i tych bardziej amatorskich używano poprostu takiego "pistoletu" do przedmuchiwania, podobnego do tych jakie stosuje się w warsztatach samochodowych. Kolesie wtykali to poprostu we wlot sprężarki pod odpowiednim kątem, tylko że chyba ciśnienie jakiego używali było sporo wyższe od tego w kompresorach lakierniczych.

Widzę tu kilka problemów. 1. chyba najmniejszy, panewka turbiny musi być smarowana olejem pod dużym ciśnieniem tak ok 2-4Bar(olej robi tu też za łożyskowanie). 2. troche trudniejszy, zaprojektowanie komory spalania, ale już to ktoś gdzieś zrobił, więc pewnie się uda, może będzie mało trwała i nieefektywna ale będzie. 3. chyba najgorsze, widzę że rozebrałeś "parę" czyli komplet turbina-wałek-sprężarka, w znakomitej większości przypadków taki krok kończy się zamówieniem nowego kompletu u producenta. Oczywiście mówimy tu o warunkach warsztatu samochodowego na poziomie np. ASO VW czy Skoda. Chyba że masz dostęp do wyważarki dynamicznej do turbosprężarek(jest gdzieś jedna w okolicach warszawy). Ale w sumie jak i tak już była "niewyważona" przez te ubytki w sprężarce, to niewiele to zmieniło Oto kilka linków, mam nadzieje że się nie powtarzam http://aardvark.co.nz/pjet/ http://members.tripod.com/~mdavis19/turbine/ http://www.pulse-jets.com/ i chyba najlepszy http://www.users.zetnet.co.uk/gas/dtt.htm a wszystko znalezione tutaj: http://www.powerlabs.org/turbine.htm :) pamiętacie filmik z dremelem i płytkami CD?

Witam Sąsiad któremu ciągle grzebie w sprzęcie kupił sobie jakiś czas temu słuchawki 5.1 Mediatecha. Gdy je testowałem to miał je podpięte do SB Live!, efekty całkiem niezłe. Co do jakości dźwięku to napewno żaden Hi-Fi, jak dla mnie to troszkę za mocno szumią, ale to zapewne wina tego wzmacniacza który jest w komplecie(jakby się do niego dorwał jakiś elektronik-audiofil to pewnie mógłby go znacznie poprawić). W czasie "testów" jedynie oglądałem kawałek filmu z dźwiękiem AC-3 5.1, nie miałem okazji pograć w nic wykorzystującego dźwięk 5.1. Mocne wrażenie zrobiły na mnie efekty LFE, Sub w tych słuchawkach jest symulowany poprzez parę dość mocnych "wibratorków", głowy nie urywa, ale jest zaskakujące. ->kwiecień Nie iwem czy zauważyłeś ale te słuchawki z twojego linka są podpinane przez USB i mają swój własny wbudowany kodek ac97, zapewne w systemie będą widoczne jako zewnętrznas karta dźwiękowa, więc o wykożystaniu mocy SS lub Audigi to raczej można zapomnieć

U mnie wywalało Marka2001 w teście nature i tym z karuzelą, po instalce świeżej windy 98se to samo, poprawiło się dopiero na XP. Ale u mnie 2003 chodził normalnie i gry też nie sprawiały problemów więc odpuściłem sobie marka2001 i XPki

28.42 lub 23.11 dodatkowo miałem modowane softquadro

Moja poprzednia karta czyli GF2Ti Leadtek GPU: 250@280 więcej nie próbowałem bo i tak niewielki przyrost był MEM 200@250 (500DDR) pamiątki samsung 4ns sgramDDR (kwadratowe kości) i skończył się suwak w sterach, czyli ustawiłem nominalne taktowanie tych kostek oczywiście @QuadroPro przez modyfikacje sterów

Jak masz przypadkiem win98 to sie nie przestrasz, bo może cię spotkać to co ja miałem, karta zmodowała się poprawnie tylko że 3DMark2001 wywalał się na teście Nature i tych dwóch z karuzelami(czasami wyskakiwał na pulpit, czasami wieszał system) wszystkie inne testy przechodziła śpiewająco łącznie z 3Dmark2k3, akuamark, grami itd. Świeża instalka systemu nie pomogła, już chciałem biec ją wymieniać bo objawy były też bez modowania, naszczęście podkusiło mnie zainstalować XP'ki, a tam wszystko przechodziło bez problemów. Oczywiście ktoś pewnie zada to pytanie: Po co używać starych 98 skoro są wspaniałe XP? Już odpowiadam jeszcze do niedawna miałem poprostu za mało pamięci żeby opłacało się przesiadać, a teraz miałbym zbyt dużo do odtważania, więc używam 98' dopuki nie stanie całkiem

OEM Hercules(ale wygląda jak BBA) 3,3 Infineon poprawnie odblokowana, ale w 3dmarku2001 wywala się na teście nature(niezależnie od sterowników i czy odblokowana czy nie, ale tylko w win98 bo w XP już śmiga) wyniki na sprzęcie z podpisu: 3DM2k1:8950 3DM2k3:3020 na więcej testów nie miałem czasu bo musiałem dość czy nie jest przypadkiem wogóle walnięta, ale teraz już jest git

Mam nadzieje że nie wyjdzie z tego układu taka kupa jak Savage2000 i S3 powróci do gry

deejay: widzę że masz niestandartowe FSB=95MHz, nie pamiętam czy w tym wypadku pci jest zaniożone, czy zawyżone(ponad 40MHz). Próbowałeś może ustawić proca 4x100 i przetestować, może przez to się chrzani. Te 350Mhz u kol. Malarza to przez to ze stery pokazują tzw efektywną częstotliwość pamięci, a większość MX2 400 miała już DDR, czyli żeczywista to 175MHz. Niestety MX-400 jakie dotąd spotkałem(i chyba innych nie ma) miały albo pamięci DDR-64bit, albo SDR-128bit, co teoretycznie powinno dawać takie same osiągi Ale ta deejay'a to jakaś chimera MX400 i 64bit SDR, to wygląda jak fabrycznie podkręcona dwusetka(no i ten radiator bez wiatraka)

Austria też troszkę za bardzo na zachód. Gdybym był złośliwy to uznał bym to za skutek zbyt bliskich stosunków W.Brytanii z USA

Silent mode nie oznacza zmniejszonej prędkości obrotowej talerzy dysku tylko inne sterowanie głowicami żeby mniej chałasowały. 1. program nazywa się seaaam2.exe i można go zassać ze strony seagate'a, chodzi pod dosem(ale jest mały i z dyskietki startowej też powinien ruszyć). 2. w biosie nie ma takiej funkcji(przynajmniej nigdy sie nie spotkałem) baraki IV są standardowo ustawione w silent mode(moja i wszystkie które się przewinęły przez moje ręce tak miały, łacznie z 10 sztuk). Może twój problem wynika z wyłączenia w biosie/systemie trybu UDMA, lub wersji driverów IDE, bo pamiętam że byli użytkownicy zgłaszający problemami z niektórymi wersjami sterów pod Nforce'a. Oczywiście domyślam się że zainstalowałeś na nowo system :) 4. o aktualizacji firmware w barakach IV było już kilka postów i to dość dawno, wiem że tylko niektóre REV. miały dostępny upgrade i to też nie oficjalnie na stronie producenta tylko gdzieś indziej. Użyj opcji szukaj to napewno coś wypluje

U mnie to jak w Amidze tyle że po podniesieniu nie widze łapki z dyskietką a kubek kawy, bez tego nie kontaktuje. Tylko rozpuszczalną Nescafe Clasic(sie chyba tak nazywa) + oligocen+2łyżeczki cukru, lub zamiast wody samo mleko. Nienawidzę Jacobsa, jakiś taki "perfumowany" jest.

ok w śmigłach podaje się długość-średnice i skok śmigła, może to być w mm lub calach, np. 7/4 w calach to to samo(w przybliżeniu) co 180/100, przy czym pierwsze to średnica drugie skok. Średnica to wszyscy wiedzą, skok to teoretyczna odległość jaką pokona śmigło podczas jednego obrotu(zależy od kąta łopat), zupełnie jak przy wkręcaniu śruby, ale tutaj ponieważ kąt łopatek zmienia się wraz z oddalaniem się od osi śmigła to skok obliczany jest na podstawie uśrednionego kąta(w tej chwili nie pamiętam dokładnie jak to sie wylicza ale to robi producent/projektant śmigła). Prrzy doborze śmigła należy się kierować w zasadzie trzema elementami: - moc silnika - obroty silnika - prędkość lotu modelu(dla studentów WATu Silnikowego Statku Powietrznego :D :D ) Jest to sprawa dość skomplikowana, wymaga sporego doświadczenia i intuicji, ale są pewne zasady których się nie przeskoczy. większa moc to można zwiększyć średnice i skok przy tej samej mocy i obrotach śmigło o większym skoku ma większą sprawność przy większej prędkośći, przy mniejszym skoku na odwrót. np jeżeli mamy model szkolny typu Wicherek latający powoli to dajemy śmigło o małym skoku i dużej średnicy, zwiększanie skoku nie zwiększy prędkości zbyt dużo ze względu na opory takiego modelu, a jednocześnie przecież trzeba będzie zmniejszyć średnice aby nie zwiększać zapotrzebowania na moc. Jeżeli damy za duże śmigło to silnik po prostu nie osiągnie założonych obrotów, jeżeli za małe to może i obroty będą właściwe ale nie będziemy mieli maksymalnej siły ciągu. W warunkach modelarskich dobór śmigła przeprowadza się raczej w spsób doświadczalny a nie obliczeniowy. W przypadku poduszkowca zależy nam na uzyskaniu maksymalnego siśnienia w warunkach zbliżonych do bezruchu, więc sugerował bym dużą średnicę i mały skok. Prawdopodobnie niedługo zobacze się z kumlem co już taki budował i się wypytam o szczegóły. Ale przecież to nie jest prawdziwy samolot czy super wyczyn, nikt raczej nie będzie sam projetował śmigła, a w sklepach mamy dość ograniczony wybór wymiarów(max. 4 lub 5 dla danej pojemności silnika) i z tego musimy wybierać. UFF mam nadzieje że ktokolwiek coś z tego zrozumie co tu naskrobałem. Jeżeli ktoś by chciał więcej szczegułów i wzorki magiczne to mam trochę litratury, więc na konkretne prośby moge dorwać kumpla skaner i pokopiować.

Ja zrobiłem to tak: Płytka do nagrywarki, odpalam Windac32, zaznaczam opcje czytania tylko z pierwszej sesji, zaznaczam traki i cheja do wav'ów(oprócz ostatniegio). Oczywiście mam Win 98se i po włożeniu płytki nie pozwalam na uruchomienie tego durnego instalatora omało co playera. Robiłem to dla kumpla z płytką Reni Jusis(chyba). Z tego co zauważyłem to zabezpieczenie polega na tym że są dwie sesje, na pierwszej prawdziwe tracki z muzą a na drugiej instalka tego playera i oszukane tracki. po włożeniu do kompa system oczywiście widzi tylko ostatnią sesję(na normalnej płytce multisesion informacje o poprzednich sesjach powinny być zapisywana w ostatniej sesji, a tu tak nie jest). No chyba że natknąłem sie jeszcze na inne zabezpieczenie

Co do tych gażników na modelmaking to ciężko powiedzieć, co prawda silniki MVVS które są w cenniku, to na zdjęciu wszystkie mają gaźniki RC. . Ale ten gaźnik w cenniku wydaje się ciut za tani na RC, najlepiej napisz do nich maila z zapytaniem. Co do wyboru gaźnika to przedewszystkim pojemnością silnika do której był przewidziany Ten silnik co będziesz miał od kumpla to jest "samozapłon" czy żarowy, bo wtedy masz dwa różne paliwa(samozapłon to Eter i nafta, a żarowy to alk. metylowy, no i oczywiście olej). Nitrometan dodaje się tylko do paliwa do silników żarowych, do samozapłonów dodawało się kiedyś nitrobenzenu(nie pamiętam akurat dlaczego nitrobenzenu i w jakiej ilości, a zginęła mi książka o paliwach modelarskich jak chcesz to mogę ją pożyczyć od kumpli). Nitrometanu i tak maksymalnie chyba 40% sie leje, przy 5% znacznie poprawia się regulacja i odpalanie w niskiej temp.(w stanach oficjalnie standardowe paliwo ma 5%). Znajomy latał kiedyś tzw. "wyścigami"(modelarska odmiana amerykańskich wyścigów wokół pylonów, latały tam Mustangi, Corsairy itd.) i właśnie tam lał takie wściekłe paliwo ponad 40% nitrometanu, silnik 3.5ccm miał ponad 3.5 KM przy 30000RPM, ale 250ml paliwa starczało na 2 minuty lotu.

Ten w wicherku to szrot jest, ja bym pomyślał raczej nad tym z latającego wiadra