Prawie zdecydowałem się na Dell S2721DGFA
(i prawie zdecydował parametr czysto wizualny - preferuję raczej monitory z podstawą w kształcie prostokąta, koła a nie w kształcie takich "pazurów":)
Ale jeszcze nic nie kupiłem. Może będzie jakaś promocja na Black Friday (te monitory z reguły były w okolicach 1500 zł, może jakby była jakaś prawdziwa promocja, a nie obniżenie ceny z 1900 na te 1500 zł z okazji Black Friday, może bym coś jednak kupił)
Poza tym zastanawiam się jeszcze nad jednym parametrem w tych monitorach (może czasem pomijanym), a mianowicie technologia ochrony wzroku. Generalnie obecnie raczej w standardzie jest redukcja migotania FlicerFree oraz filtr światła niebieskiego. Niestety z tego co gdzieś wyczytałem/obejrzałem wynika, że zdarzają się osoby, które narzekają na niektóre modele IPS, że po zakupie bolą ich oczy i nie mogą się przyzwyczaić. Może to zależy od indywidualnych predyspozycji użytkownika, może ktoś odczuwa dyskomfort, a ktoś inny nie. Wyczytałem też gdzieś, że może to mieć związek z tym, że w niektórych modelach występuje "efekt PWM" (?) czy coś w tym stylu lub że napięcie matrycy jest sterowane przez PWM (?) i to może mieć negatywny wpływ na komfortowe korzystanie z monitora (jeśli już ktoś to zauważa).
Miałem nadzieję, że pod względem ochrony oczu każdy obecnie dostępnym monitor spełniający parametry z tematu posta będzie na pewno lepszy od mojego starego monitora TN 24 cali 60Hz 2014 r. Jednak jeśli miałbym spędzać trochę czasu przed monitorem wolałbym mieć pewność, że przynajmniej te technologie ochrony oczu jednak w jakiś sposób działają i że po zakupie nie będą mnie bolały oczy, głowa i że przede wszystkim nie pogorszy mi się wzrok.
Podsumowując: jeszcze nic nie kupiłem, sprawdzę czy będą promocje, ale analizowanie zagadnienia związanego z szeroko rozumianą technologią "ochrony oczu" poskutkowało pojawieniem się wątpliwości co do zakupu nowego monitora.