polanonim

Zakupiłem pierwszy w cenie 65 zł. Na razie działa bez zarzutu. Dziękuję za opinię. Posiadam 2 zasilacze UPS, podtrzymujące łącznie 8 komputerów i sprzęt sieciowy. Dziewiątemu wystarcza wbudowana bateria, jako iż jest laptopem. Kondensatory nie zdradzają żadnych niepokojących objawów. Nie są nawet napuchnięte, a o wycieku elektrolitu nie może być mowy. Jak wspominałem, posiadam 9 pracujących komputerów. Zastanawiałem się nad wymianą staruszka, ale na chwilę obecną mi się to nie kalkuluje. Co prawda mógłbym stosunkowo niskim kosztem zakupić poleasingowy PC z Core i3/i5 2-4 generacji, ale w takiej konstrukcji miałbym problem z montażem wielu dysków 3.5''. Na chwilę obecną bardziej wymagające zadania przejmuje PC z i3-4130 lub kolejna maszyna z i5 niższej generacji. W zanadrzu mam jeszcze i7 siódmej generacji, zaś do lżejszych prac sprawdza się pasywnie chłodzony AMD G-T48E oraz ARMowe konstrukcje. Szacowana oszczędność prądu to raptem kilka(naście) złotych miesięcznie, zaś inwestycja w nowy sprzęt wyniosłaby mnie przynajmniej jakieś 250 zł (i dwukrotnie więcej, gdybym zdecydował się na kartę do CUDA w wariancie low profile), a musiałbym się użerać z dyskami na biurku. Dla mnie więc wybór jest prosty.

Poszukuję zasilacza do 12-letniego komputera Core 2 Quad Q9400 (LGA775), GeForce GTX 750 Ti (brak zasilania 6-pin), wykorzystywane 1 złącze SATA Power oraz 5 złącz MOLEX (głównie pod karty rozszerzeń oraz dyski WD Red i WD Red Pro, do około 8.6 W). Zestaw pobiera 150 W pod maksymalnym obciążeniem CPU i GPU jakie udało mi się osiągnąć (dane z UPS). Czy któryś z tych zasilaczy się nada?: 1. FORTRON FSP350-60HHN(85) 350W 80+ BRONZE (2x MOLEX, 3x SATA Power, włącznik) 2. FORTRON FSP300-60EGA 300W 80+ GOLD (2x MOLEX, 4x SATA Power, brak włącznika) 3. SUPERMICRO PWS-305-PQ 300W 80+ (2x MOLEX, 4x SATA Power, brak włącznika) Oczywiście, zakładam użycie przejściówki z SATA Power na MOLEX oraz jednego rozdzielacza w przypadku zasilacza który dysponuje tylko 5 kablami. Zależy mi na stabilnej pracy dysków. Najbardziej skłaniam się jednak ku pierwszej opcji. Zastanawiam się tylko czy rozdzielanie zasilania MOLEX nie sprawi problemu przy tak prądożernych dyskach. Brałbym drugi zasilacz, gdyby nie brak włącznika. Niby mam listwy z indywidualnym włącznikiem na każde gniazdo, ale jednak wolałbym mieć dodatkowy włącznik również na zasilaczu. W teorii wszystkie zasilacze powinny się nadawać, ale zastanawiam się czy czegoś nie przeoczyłem. Z góry dziękuję za poradę.