Zmienilem mobo z kt600 na nforce2 ultra 400. Teraz moj win xp sam sie restartuje przy ladowaniu.
Jakies pomysly jak temu zaradzic? (tak wiem ze mozna przeinstalowac, ale chce tego uniknac).
Dodam ze powylaczalem w biosie wszystko co sie dalo: sata, muzyke, porty, usb..., wyciagnalem wszystkie karty oprocz grafy, zostawilem tylko jedna kosc ramu.
Ten sam windows wczesniej przezyl zmiane mobo z kt133a na kt600. Sama plyta jest raczej dobra, bo np. Debian mi dziala.