Siema,
skończyłem właśnie studia, więc czas przesiąść się ze złomowatego lapka na i5 Ivy Bridge. Chciałbym stacjonarkę możliwie uniwersalną na co dzień, do pracy (tutaj multitasking wchodzi w grę, więc chciałbym 16 GB RAMu i względnie mocny CPU) i rozrywki. Gry stanowić będą ok. 30% zastosowania myślę, więc nie mam parcia na super GPU. Nie mam również ochoty bawić się w informatyka, stąd brak OC i innych zabaw. Komp ma stać pod biurkiem i działać jak należy przez możliwie najdłuższy czas.
Moja propozycja zestawu:
AMD Ryzen 5 2600/2600X
Gigabyte GTX 1660 Super OC 6GB GDDR6
MSI B450-A PRO MAX
G.Skill Aegis DDR4 16 GB 3200 MHz CL16
Kingston A2000 500 GB M2
SPC Vero L3 600W
SPC Regnum RG4
Samsung S24R350
Co mną kierowało przy wyborze poszczególnych komponentów + pytania:
1. Podobno Ryzen 3 3100 jest mało przyszłościowy z uwagi na 4 rdzenie, więc warto dołożyć do R5/R7. Postawiłem na R5 2600. Warto dokładać do R5 3600 albo R7 2600? Który jest najbardziej opłacalny, najbardziej uniwersalny? Boxowe chłodzenie da radę bez OC czy dołożyć i tak np. SPC Fera?
2. GTX1660s podobno najbardziej opłacalna karta do FHD jeśli nie zależy komuś na RayTracingu. Skoro tak rzeczywiście jest, to chętnie ją wezmę. Czy jeśli w przyszłości gaming by mnie wciągnął, to taki zestaw przyjmie np. RTX2070? Stąd zasilacz 600W w razie czego.
3. Na RAMach, płytach i dyskach się w ogóle nie znam, więc jestem otwarty na Wasze propozycje.
4. Obudowa Regnum jest dość rzadko spotykana w polecanych zestawach, a zamiast niej pojawia się Signum SG1. Dlaczego, skoro Regnum jest w tej samej cenie, a ma stockowo 3 wentylatory zamiast jednego?
5. Chciałbym zakupić całość w znanym e-sklepie na M wraz z usługą montażu. Warto? Nie robią popeliny? Czy jakaś jeszcze usługa jest warta wykupienia skoro jestem świeżakiem w stacjonarkach i nie ogarniam?
Chętnie dowiem się co myślicie o takim setupie. Całość wynosi 3490 PLN, więc całkiem spoko. Mogę dorzucić kilka groszy do lepszego CPU jeśli warto.
PS. Licencja Windowsa. Można uderzać na PW jeśli ktoś zna dobre dojście do tanich, ale sprawdzonych licencji Windy 10. Oficjalna cena (ponad pół kafla) przyprawia o zawrót głowy. Może jakieś refurby czy klucze korporacyjne?