Cześć. Składam komputer do użytku domowego. Nie będzie służyć do żadnych "zadań specjalnych", ale ma to być jednostka na lata. Raczej nie będą odpalane na nim żadne gry więc na razie bez karty graficznej zewnętrznej. Do teściów w wakacje czasami przyjeżdżają wnuki więc może się później dołoży jeśli będzie chęć,żeby mogli na nim w coś pograć. Generalnie ma być szybki i dobrze służyć przy standardowym użytkowaniu (stąd np zastanawiam się nad dyskiem NVMe). Budżet to max 3000zł (łącznie z win10 i monitorem 22cale). Poniżej moja propozycja. Co o niej sądzicie? Czy jest to optymalna opcja w tym budżecie?
Zastanawiam się jeszcze nad częściami w tabelce poniżej, które wydają mi się nieco lepsze, ale i trochę droższe. Pytanie czy gra jest warta świeczki? AMD Ryzen 5 3400G biorę pod uwagę ponieważ jest tam lepszy zintegrowany układ graficzny (Radeon™ RX Vega 11 vs 8 w Ryzen 3) co może być przydatne przy braku karty zewnętrznej. Płyta główna Gigabyte B450 AORUS ELITE ponieważ jest to w przeciwieństwie do Gigabyte B450M standardowy format ATX (zawsze wydawały mi się solidniejsze). No i jeszcze pamięć Hyperx, która jest nieco droższa, ale zawsze wydawało mi się, że to firma z wyższej półki niż np. Patriot czy G.Skill Ripjaws. Czy warto dokładać kasę, na któreś z tych części czy do takiego użytkowania (bez gier czy zaawansowanej grafiki) nie ma to sensu? A może są inne bardziej optymalne rozwiązania?