Hejka, mój zestaw to 5600G + ASUS B550-I + 16 GB Patriot 4000 i mam poważny problem z tym procem.
Jakiś czas temu złożyłem to wszystko do kupy i pięknie śmigało. Zero problemów, dobra stabilność, pamięci w trybie synchro. No ale po jakimś czasie (ok. dwa tygodnie) nastąpił pierwszy losowy reboot. Zdarza się najlepszym, tym bardziej, że bawiłem się jeszcze ustawianiami pamięci. Niestety powrót do stockowych ustawień nic nie dał, a komputer resetował się coraz częściej. W tej chwili nie mogę nawet wejść do pulpitu - pojawia się czarny ekran, po kilkunastu sekundach reset i tak w kółko. Osobiście podejrzewam zintegrowaną grafikę - w trybie awaryjnym komputer startuje normalnie. Po usunięciu driverów do grafiki mogę wejśc do systemu. Problem pojawia się po zainstalowaniu sterownika do grafiki - czarny ekran i reset. Oczywiście zacząłem się bawić różnymi wersjami sterowników - niezależnie od wersji efekt taki sam. Aktualizacja biosu (akurat wyszła nowa werjsa) nie pomaga. Defaulty w biosie, wyłączenie profilu XMP, żonglowanie kostkami ramu, świeża instalka windowsa (w różnych buildach) bez efektu. Przez chwilę podejrzany był też zasilacz, ale na innym jest dokładnie to samo. Niestety nie mam innego proca pod ręka żeby wykluczyć płytę główną.
Zanim zareklamuję proca w sklepie - macie jakieś pomysły? Ktoś miał podobny problem? Mam wrażenie, że próbowałem już wszystkiego..... Help 🙂