No to mamy finał dwutygodniowych ćwiczeń mechl!nków- kończą się ferie i moderacja wraca do poważniejszych zajęć niż jakaś tam siłka ;-).
Tym razem pozwoliłem sobie prewencyjnie dodać logo do fotek- żeby nie powtórzyła się sytuacja opisywana kilka stron wcześniej.
Sesja zdjęciowa była specyficzna ze względu na "stroje"- ale dość gadania- wszystko będzie widać (jeśli interia się nie wywali).
Sam on:
No i sam ja ( P R O W O K A C J A ! ! !):
Dwie scenki rodzajowe:
Hihi...
Takie tam:
No i nasze brzuszyska po dwóch tygodniach codziennych treningów:
mechl!k:
mechl!n:
Inne takie:
Bez pompy (po triku i brzuchu), na luzie:
I to by było na tyle- było miło ale się skończyło- od przyszłego tygodnia znów ćwiczę solo (nie lubię, nie lubię...).
Następna sesja zdjęciowa w lipcu/sierpniu- czekajta cierpliwo ;-).