Ok, dzięki za radę, czy więc modyfikując (mieszając) te dwa zestawy, 10400 działałby na ASRock B560 Pro4 i ASUS Prime H510MK, ale mocniejszy wariant 11600K wymagałby co najmniej tej pierwszej. Podejrzewam, że wziąłbym też inny dysk SSD jeśli już decydowałbym się na nowy zestaw.
Zasilacz Corsair VS450 (obecny) lub CX450M (nowy) wystarczy? Widzę, że TDP jest 65 W, to mniej niż i5 4460 i i7 4790 czy Xeony (od 80 do 84 W). Na obecnym zestawie z GTX 1070 wszystko działa bardzo dobrze.
Tak, sprawdzałem, według zalinkowanej strony Xeon e3 1270 v3 jest na socket 1150.
Bo jestem w wieku, w którym moje problemy się odwróciły. Dekadę lat temu miałem czas na gry, ale nie miałem pieniędzy na upgrade, teraz mam pieniądze ale nie mam czasu. Po drodze były studia gdzie nie miałem ani tego ani tego. Ok, nie chcę by wyszło, że się przechwalam czy mam problemy pierwszego świata, bo kasy nie mam aż tak dużo, ale chciałbym pograć jak dekadę temu w dzisiejsze odpowiedniki Witchera 2 i Bad Company 2.
400 zł to by to nie było, procesory, które mam na oku to koszt około 600 zł, są rzekomo nowe lub powystawowe, z demontażu, do tego ewentualnie szukanie kości RAM 2x8, dodatkowy dysk SSD bo na obecnym jest tylko system i Cyberpunka i Battlefielda raczej na nim nie zmieszczę, a na pewno nie na raz. Nie chcę grać na HDD. Jeśli domyślne chłodzenie da radę, nie będę kupować osobnego coolera, ale powiedzmy, że koszt to około 800 zł na ten moment.
Nowy zestaw to jak wspomniałeś około 1800 zł, z czego obecne części sprzedam spokojnie, nawet bratu do jego kompa, a miałbym odświeżoną konstrukcję z GTX 1070, wymieniłbym może po pewnym czasie na GTX 30x0 lub 40x0 o ile rynek kiedykolwiek się ustablilzuje.
Dlatego pytam na forum, uzyskałem już dużo cennych rad, dlatego teraz rozważam za i przeciw.