Palmer

Ja zapewne na IC7-G musiałbym użyć jakiegos Fan Mate'a aby zmniejszyć obroty, czy mam rację? Rozumiem, że Twoja płyta zmniejszanie obrótów wentylatora CPU realizuje automatycznie? Co do chipsetu to może przejdź na pasywne. Ponoć przewagą BT nad Ninja jest to, że jego wentyl dmuchając w kierunku płyty, chłodzi przy okazji grzejące się układy wokół prosesora (mosfety, pll, a także chipset). Wracając do meritum... W jednym z bardziej znanych testów high-endowych air coolerów (na X-bit labs Ninja wygrała z BT minimalnie. Ten wynik jest jednak wielce dla mnie dyskusyjny. Nie zauważa się bowiem, że Ninja pracowała w tandemie z wentylatorem o obrotach 1600 rpm, podczas gdy wentyl BT kręcił się z prędkością katalogową 1300 rpm! Bardzo nurtuje mnie kwestia wydajności BT po zmniejszeniu napięcia jego wentylatora z 12V do 9, 7 itp., co może być nieodzowne. Jak wówczas kształtowała by się jego wydajnośc (także w o/c), czy drastycznie by spadła? Qrcze mam poważna zagwozdkę co wybrac, a nie chcę później żałować, że źle wybrałem, bo czegoś nie byłem świadomy.

Jeśli zdecydowałbym się na Ninja to musze mieć 100 % pewność, że nie będzie żadnych interferencji z układami na mobo. Ninja będzie miała oczywiście założony wentylator od strony gniazd pamięci na IC7-G. Takie umiejscowienie wydaje się bowiem za wszechmiar logicznym - strumien powietrza opływający finy bedzie kierowany wprost wnetylator wywiewajacy na tylnej sciance obudowy. Krótko mówiąc oczekuję odpowiedzi na 2 pytania: 1. Czy nie będzie kolizji z modułami pamięci? 2. Będę mógł zainstalować na mostku północym chipsetu chłodzenie Pentagram Freezone NP-40 Cu?

A jak z ich qltura pracy? Nie wpadają w wibracje, a co za tym idzie generują hałas na obudowie?

Na wstepie dziękuję wszystkim za wszystkie sugestie i uwagi. Były one dla mnie bardzo pomocne. Zatem wybór jest już przeze mnie zawężony do dwóch produktów: Scythe Ninja i TT Big Typhoon. Nie byłbym sobą, gdybym nie dopytał jeszcze o kilka "szczegółów"... Od podstawy TT Big Typhoon wychodzi 6 miedzianych rurek heat-pipe, które giną w gąszczu aluminiowych finów (jest ich aż 140). I tu zwracam się do osób, które miały z nim do czynienia bądź są użytkownikami - czy przepływ powietrza przez owe finy nie generuje przypadkiem słyszalnego hałasu (jest ich przecież bardzo dużo)? Czy obniżenie obrotów będzie konieczne, a jeśli tak to do jakiej wartości (napięcia) i jak wówczas przedstawiała się będzie jego wydajność na tle konstrukcji firmy Scythe w tandemie z - polecanym przez Was - Fander-em? Jak prezentuje się jego charakterystyka pracy na tle wentylatora Thermaltake-a? Czy to prawda, że sam wentyl TT w praktyce jest rzeczywiście niesłyszalny, czy też jego qltura pracy pozostawia wiele do życzenia i nijak się ma do specyfikacji (16 deBilków generowanego hałasu przy napięciu 12 V). Mam tu na myśli jakieś niepokojące odgłosy pracującego silniczka o różnej częstotliwości i natężeniu (buczenie, piszczenie itp.). A czy tę przewagę Scythe pokazują także na tle TT Big Typhoon-a, czy też może prezentują one ten sam poziom wydajności przy identycznym poziomie generowanego hałasu? Aha, zapomniałem napisać, że Scythe dodaje juz do Ninja'y firmowy wentylator (w nazwie produktu pojawił się wyraz Plus). Cena na Allegro to 180 zł. Nie wiem jak z qlturą pracy tego wentylatora, ktoś wie? Może się, więc okazać, że będę zmuszony do podmiany oryginalnego, zakupując Fander-a. Chyba, że równolegle z wersją Plus sprzedawana jest nadal wersja pozbawiona wentylatora.

No jak nie ma, jak ma :-)

A ja kupiłem HD160JJ i nie ma dołączonej zworki. A powinien mieć?

Hej! Czy decyzja zakupu Big Typhoona-a jest słuszna, biorą pod uwagę dwa parametry - ciszę i wysoka wydajność. Oczywiście cena tez ma znaczenie, a w przyp. BT jest relatywnie atrakcyjna (150 zł). Jednak w tym pytaniu narzie ją pominę, co by nie była potencjalną przyczyną odrzutów innych propozycji z Waszej strony, na jakie bardzo liczę. Wczoraj sprzedawca w sklepie zaproponował mi chłodzenie Cooler Master Hyper (z aluminiowymi finami), za którego zapłacić bym musiał 40 zł więcej w porównnaiu do BT). Jak to jest z jego wydajnością i generowanym przez wentyl hałasem (także po obniżeniu jego obrotów do progu niesłyszalności). To taka moja pierwsza sugestia, jako rywala dla BT. Prosze o wszelkie wiarygodne opinie. Z góry serdeczne dzięki.

Jacek przecież bez problemu możesz oddać taki dysk, jeśli okaże się - odpukać - że jest niekompatybilny z Twoją płytą. 10 dni testów i pomiarów i już wsio wiadomo. No stress, no complications :-)

Cześć, Ja także mam ABIT-a IC7 i zastanawiam się czy Pentagram nie będzie wadził o klips mocujący chłodzenie Arctic Cooling VGA Silencer Rev. 3 na karcie graficznej Radeon 9800 oraz jak sprawa będzie się przedstawiać w sytuacji, jeśli zdecydowałbym się na zakup dedykowanego wentlatora do Pentagrama?? A tak BTW, jeśli chodzi o cenę Pentagrama zarówno wersji Cu jak i Al to jest IMHO dość atrakcyjna, biorąc pod uwagę spodziewaną cenę coolerka SwifTech MCX159-Cu, na którego od dawna poluję. Niestety nie jest on dostępny w PL, a nie wiem jak i gdzie kupować zagranicą. Jeśli możecie doradzić jakis sprawdzony, bezpieczny i tani sposób takich zakupów to b. proszę o info.

Antec P160W także mi się podoba. Soja droga dokonywalibyście zakupów w Pixmani? Co do Lian-Li to oczywiście nie wszystkie rozwiązania obudów tego producenta przypadają mi do gustu, np. nowatorska PC-V1000 w ogóle.

Wiem, że obudowy Lian-Li należą o czołówki, jesli chodzi o jakość i wykonanie, jednakże chciałbym się zamknąć w kwocie 500 zł. A jesli miałbym jednak skłoniać ku konstrukcjom stalowym, to co polecacie zachowując te same założenia budowy, co w przypadku konstrukcji alu?

Witam, Planuję kupić obudowę aluminiową. Chciałbym, aby miała: - okno po lewej stronie, - była stabilna (tzn. nie wpadła w rezonans, drgania spowodowane wibracjami napędów i dysków), - dobrze wyciszona. Aha, nie polecajcie obudów z dużą ilościa otworów wentylacyjnych, nie znoszę kurzu w środku, a do wentylacji stykałyby 2 mejsca na wentyle - jeden z tyłu i ew drugi z przodu. Dlatego obudowa typu Thermaltake Armor czy też Xaser absolutnie tego warunku nie spełnia.

Na naklejce na pudełku oraz na zasilaczu. Otóż ponoć wyszła już rewizja A2 S12-430 (bo o nim mowa), która ma owe przewody zasilające do kart graficznych. W każdym razie u mnie nie jest tak kolorowo (nie w sensie przewodów oczywiście). Niby są spięte, ale jednak krawędzi dotykają.

Witam serdecznie, PioMX w jakiej rewizji jest Twój zasilacz? Moja rev. to A1. W tym wydaniu nie ma złącz do kart graficznych SLI (czy CrossFire). Jeśli chodzi o wady to określenie nie na miejscu, nazwałbym je raczej niedoskonałościami. Dopatrzyłem sie dwóch: 1. Otwór w sciance zasilacza, przez ktory wyprowadzone są kable nie jest wykonczony gumeczką (ew. plastikiem), w zw. z czem krawędzie blachy wgryzaja się w izolacje przewodów po zewn. stronie powodując na nich wgnioty. Może nie ma to znaczenia, ale jednak psuje nieco wrażenie o zasilaczu z najwyższej klasy światowej. 2. Kabelek w kolorze szarym jest najcieńszy ze wszystkich i doprawdy nie wiem czym to jest podyktowane. Być może taki mam egzemplarz (a jak to wygląda u Ciebie PioMX?). Jeśli chodzi o zalety to cóż... klasy samej w sobie nie porównuje się do konkurencji. Dlatego skupię się na modelach w ramach samej marki. Seasonic-i do mocy 430 włącznie, zbudowane są na PCB wywodzącym się wprost ze starszej, ale znakomitej lini zasilaczy Super Silencer oraz Tornado. Zatem opinia Forumowicza, którą przeczytałem powyżej (przepraszam, że nie zacytuję dosłownie, ale sens jest tożsamy) w stylu "czas pokaże, ile te zasilacze są warte" w przyp. tych akurat modeli nie ma racji bytu. Zasilacze te są bowiem na rynku od ok. 5 lat i opinię dawno juz sobie zdązyły ugruntować. One naprawdę nie muszą niczego i nikomu udowadniać. To właśnie Seasonic jako pierwszy wylansował otwory wentylacyjne w tylnej ściance na kształt plastra miodu (Honey comb). Inne firmy to po prostu skopiowały, gdyz tylko taki kształt zapewniał maksymalną wentylację przy min. poziomie hałasu opływającego powietrza. Warto nadmienić, że zasilacze tej firmy od dawna charakteryzowały się wysoką, niespotykaną pośród produktów konkurencji, sprawnością. To, co najczęściej podlegało w nich zmianie/poprawie (czasami jednak niepotrzebnie), i miało odzwierciedlenie w kolejnych rewizjach ówczesnych modeli Super Silencer czy też Tornado, to: układ kontroli obrotów wentylatora (Seasonic nazwał to Smart & Silent Fan Control), a także producent tegoż ostatniego (wentylatora). Ostatnia rewizja tychże zasilaczy (nr 3) posiadała jeszcze bardziej dopracowany układ Smart & Silent Fan Control (wielu użytkowników przestało wreszcie na niego narzekać i swoim działaniem odpowiadał temu z rewizji pierwszej). Przejęły go także najnowsze Seasonic-i serii S12 (póki co na pewno w rewizji 1.). Co do S12-500 (i 600) to posiadają juz one od nowa zaprojektowane PCB (mozna je b. łatwo odróżnić od modeli do mocy 430W włącznie po jej zielonym zabarwieniu). Warto zaznaczyć, że ich sprawność jest nieznacznie niższa w przyp. małego i średniego wydatkowania energii, aniżeli modelu 430W (i być może także modeli o mniejszej mocy, których testów niestety nie widziałem). Poza tym posiadają one wentylator przystosowany do wyższych obrotów (pobierają większy prąd), co oczywiście w prostej lini przekłada sie na nieco (powtrzam nieco) głośniejszą pracę aniżeli ma to miejsce w przyp. modeli S12-430 (i o mniejszej mocy). Zainteresowanych odsyłam do SPCR, gdzie zostało to dokładnie wyłuskane. Co do CHIP-a, nie doszukuję sie w ostatnim tekście i teście zasilaczy o mocy przekraczającej 0,5 kW żadnych przekłamań. Jest naprawdę zrobiony rzetelnie, obiektywnie i co ważne - z naukowego punktu widzenia. Potwierdza to tylko, że wyniki na SPCR nie wzięły się z niczego. BTW, godne uwagi są również ostatnie produkty ANTEC-a, jednakże nie mają one tak genialnego układu kontroli obrotów oraz sprawności jak w/w zasilacze firmy Seasonic. Wykorzystują już natomiast (a na pewno model Neo HE 430) - podobniez jak Seasonic-i - rewelacyjne wentylatory firmy ADDA. Do wszystkich, którzy się jeszcze wahają. Seasonic to firma z tradycjami, na rynku istnieje, bagatelka - od 1975 r., a produkowane przez nią zasilacze, moim zdaniem, warte są każdej wydanej złotówki. Jestem na etapie skladania sobie komputera i ponad 2 miesiace temu zakupilem Seasonic'a, model S12-430 od firmy Invert Systems. Wtedy to właśnie owa firma stala sie wyłącznym dystrybutorem marki Seasonic na Polskę (Teraz widzę, że podnieśli ceny o 50 zł na każdym modelu, co dziwić nie może. Rozchodzą się jak cieple buleczki i to z całą pewnością wśród ludzi w pełni swiadomych zakupu). Przyznam się, że od 3 lat polowalem na zasilacz tej firmy i o maly wlos doszloby juz do tego, ze sprowadzalbym go zza wielkiej wody:-) Naprawde polecam, bo: - są wciąż najcichsze na rynku z aktywnym chlodzeniem (no ba, w końcu tradycja zobowiązuje), - maja jeden z lepiej zaprojektowanych, jesli nie najlepszy uklad kontroli obrotów wentylatora, - najlepsza na rynku sprawność na poziomie 80% i więcej (zwłaszcza przy niewielkim i średnim czyli najczęstszym wydatkowaniu mocy przez zasilacz). Konkurencja ma > 10% i mniejszą! Realna oszczednosc na rachunkach za prąd. Lepszą, choc nie zawsze i nie w każdej syt., mają tylko zupełnie pasywne konstrukcje, ale jak one się grzeeeją! Zasilacz nie ma zadnych modderowych fireworkow w stylu podswietlanych wentylatorów i dobrze, bo nie o to tutaj chodzi (choc nie wykluczam, że prędzej czy później firma takie "udziwnienia" wprowadzi) Naprawdę polecam. Zasilacz cenowo wypada tak samo jak konkurencja (np. Tagan), a w przeciwienstwie do nich dysponuje on nomen omen wiekszą kulturą pracy. Jeśli zaś chodzi o zew. powłokę to dla mnie zaletą jest, że jest matowa. Przynajmniej nie widać śladów po paluchach, jak ma to miejsce w tych wypolerowanych na tzw. lustro. Poza tym raz zainstalowanego zasilacza nie wyciąga się, więc trochę uwagi przy wkładaniu, a na pewno się nie zadrapie :-) PS: Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie zabierającego głos w niniejszym wątku forumowicza benek, z którym miałem przyjemnośc korespondować ongiś właśnie w kwestii genialnych zasiłek SEASONIC.

Cześć Otóż nie mam zamiaru wykosztować się na sam tylko dysk, a poza tym nie potrzebuję aż tak dużej poj. Głównym kryterium jaki ma spełniać dysk to jego mozliwie najcichsza praca. Wydajnośc również nie ma dla mnie aż tak dużego znaczenia, zwłaszcza że w przyszłości planuję dokupić drugi taki sam dysk do pracy w "rajdowskim" tandemie. Słyszałem, że dyski SATA II Samsunga wykonane w technologi 80 GB na talerz cieszą się wśród użytkowników b. dobrą opinią, zwłaszcza w relacji ciszy do wydajności (choć po lekturze niniejszego wątku nabrałem obaw). BTW zarzućcie proszę wynikami HD Tach dla HD160JJ oraz wersji 120 (również SATAII). Nie sądzę, żeby 120 nie była dostępna na rynku, tym bardziej, że można jeszcze upolować nowe dziesiątki (tak, 10 GB!) :-) Co do HDD Seagate 7200.9 to one już niestety od (nie pamiętam, której wersji w dół) optymalizowane są pod kątem maksymalnej wydajności (BTW, to oficjalne stanowisko firmy). A wydajność 7200.9 160 GB nie jest jakoś powalająca i ustępuje jednak starszym konstrukcjom konkurencji (gdzieś widziałem porównanie). Natomiast wciąż niedoścignionym wzorem ciszy dla wszystkich producentów pozostaje Seagate ATA IV, a ściślej jednotalerzowe konstrukcje 20 i 40 GB. Ani wcześniej, ani później żaden wyprodukowany dysk 3,5" nie osiągnął tak wysoko postawionej poprzeczki w kategorii cichej pracy. Zatem ponawiam swoje pytanie. Czy skłaniać się mimo wszystko ku wymienionym wyżej konstrukcjom Samsunga 120 i 160 GB? Czy też może bardziej "napompowani" bracia generują mniejszy hałas i nad ew. doplatą do takich dysków można się poważnie zastanowić?

Witam! Na dniach kupuję HD Samsunga. Mam jednak dylemacik zamykający się w dwóch szybkich pytankach do Was, moi Drodzy. 1) HD120JJ czy HD160JJ?? Czy oba mają taką samą wydajność i generują identyczny poziom hałasu? 2) Motor JVC czy NIDEC?? Jak z coolturką pracy obydwu? Oczekuję każdej, acz rzeczowej pomocy.

Witam! Rozumiem, więc że pasty sprzedawane w sklepach komputerowych przeznaczone są włąsnie do polerowania metali? Jakich producentów polecacie? Czy jest sens polerować, jeśli posiadam P IV ?

A jak sprawa się ma z tymi droższymi Patriotami. Jednym słowem - warto przepłacać? Idealnie byłoby porównując wyniki.

Witam po przeszło rocznej przerwie! Składam komputer na platformie Intela. Będzie to PIV 2.8 C na płycie ABIT IC7-G. Przekopując ostatnie tematy na forum, zainteresowały mnie pamięci firm Patriot, Kingston oraz Geil. Te ostatanie są jednak droższe od pozostałych i nie wiem czy w zw. z tym są w jakiś sposób lepsze (wydajniejsze). Bardzo prosiłbym o dawkę wiedzy w tym zakresie. Z tego co zauważyłem Geile One-S mają miedziane radiatorki, podczas gdy Patrioty aluminiowe. Prosiłbym także o szczyptę info. nt. Kingston'ów, bo kompletnie się nie orientuję w tej marce. Np., czy wersje ULK Kingstonów są tożsame z Patriotami XBL? A teraz przedmiotowe pytanie.. Czy droższe PDC1G4800+XBLK, osiągające taktowanie DDR 600 Mhz (przy 2.5-4-4-8), będą miały lepsze czasy latencji dla niższego taktowania (np. dla FSB 250, 270 MHz) w porównaniu do ich nieco tańszych odpowiedników, tj. PDC1G3200+XBLK? Na Allegro wyczytałem, że oba zestawy charakteryzują identyczne chipy TCCD wyprodukowane przez firmę Samsung, zatem logicznie rozumując jest to to samo. Krótko mówiąc zależy mi na możliwie ostrych timingach osiąganych przy napięciu do 2.8 VDIMM (gdyż tyle max można ustawić na płycie ABITa) i częstotliwościach FSB w przedziale, powiedzmy 240 - 300 MHz. Z góry dziękuję za rzetelną odpowiedź. Pozdrawiam, Palmer

Heyah! Trzeba uważać przy przenoszeniu. Transporotwac płytą skierowaną równolegle do podłoża i nic nie powinno się stać. Wielu użytkowników ma ten cooler i nie słyszałem zeby komukolwiek on spadł, wiec zachowując min środków bezpieczenstwa powinno być OK. Planuję zakupic właśnie wersję Cu tego Zalmana, gdyż jest wydajniejsza od wersji AlCu. Powiem więcej, jeśli stawiasz na ciche chłodzenie (a zapewne tak jest) to Zalman Cu nie ma sobie równych i bije nawet taką "potęgę" chłodzenia powietrznego, jak ThermalRight SP-94 8O

... i co się okazało po ściągnięciu?

OK. Wiem, że jego zdjęcie powoduje utrate gwarancji. Rozumiem, że aby zdjć taki radiator, muszę usunąć te dwa klipsy, bo one pełnią rolę plomby, a ich zdjęcie niszczy je. Czy dobrze wnioskuję? Czyli nie ma możliwosci założenia ich ponownie bez żadnych podejrzeń? Rozumiem także, że chipy pod radiatorem nie są przesmarowane żadną pastą.

Oczywiście, że... :) ...powinieneś podpiąć je w pierwszej kolejności do kontrolera zaszytego w SB, a to z tego względu, że nie obciażysz transferem dyskowym magistrali PCI, co ma mjejsce w przyp. kontrolera SI. Co do IRA to nie wiem jakie jest właściwie jego działanie, ale chętnie się dowiem... Wiem natomiast, że przy wielu testach/benchmarkach, nie są instalowane te stery. Widocznie zmieniają się ustawienia dysku/systemu, a tym samym wyniki testów porównawczych mogą być nieobiektywne.

A nie prościej jest odczytać wartości z SPD pamięci w BIOSie? Jeśli byłyby to 2,2,2,6 znaczy, że mamy do czynienia z BH5, jeśli natomiast 2,3,2,6 na pewno nie. Chyba właśnie w tym jest cały pic :) To zupełnie jak mnie ;)

Heyah, A nie są to przypadkiem Winbondy BH5?