Sprzet :
MSI B450 Gaming Plus
Ryzen 5 3600
RX580
16GB Patriot Viper 4 - 2133 ( 3200)
Zasilacz Corsair CX600
SSD - 1000 Cruical m.2
Problem:
Komp na ok 1,5 roku, działał normlanie, bez podkręcania na prawie defaultowych ustawieniach ( właczony mode SVC do wirtualizacji)
Pewnego dnia komp wpadł w bootloopa..
Do biosu da się wejść
1. Wypiąłem wszystko , został proc, grafika i m2, dalej bootloop ( zawsze w tym samym miejscu (kręcące się kółeczko M$)
2. Sprawdziłem pamięci ( z jedna kością, dwie, zamienione miejscami, memtest itp) żadnej różnicy bootloop nonstop.
3. Wziąłem inna grafikę (komp sygnalizuje po LEDach ze z VGA problem- wątpliwa grafika stara MSI NVIDIA 660)
4. Wróciłem do swojego RX580, wyjąłem dysk M.2, próba instalacji W10 z ISO z USB ( bootloop w tym samym momencie, tuz po pojawieniu sie kółeczka M$)
5.Chcialem odpalić kompa z BootCD - także restarty w momencie przejścia już do trybu graficznego.
6. Odpaliłem grafikę(obie i N660 i Rx580) na starej płycie z I5, windows sie instaluje z usb, zadnych problemów.
WTF ??
7. Dostałem do testów (nówka sztuka) Asus B550 PLUS... BIOS DEFAULT, ani bootowanie z M.2, ani z USB, ani BOOTCD , nawet ubuntu z liveCD nie działa(wiesza sie w 2 sec po uruchomieniu).
Czy ktos ma pomysł o co kaman ? Komp przestał działac dosłowanie w ciagu dnia, zadnych zmian w BIOSE, updatu windows itp nie robilem ostatnio.
Jednego nie mogę wyeliminować to.. uszkodzony procek(to byłby pierwszy w moim 20paroletnim IT).. nie ma go jak sprawdzić ( WIndows, linux, bootcd ) nie da się zbootowac nic ( tryb tekstowy memtesta jednak działa)
Podejrzane jest także to ze dzieje się to na dwóch płytach głównych.. z rożnymi chipsetami i producentów..
Prośba do Was o jakies HINTy.. mi juz cyce opadły..
Pozdr
Moophone