Skocz do zawartości

ajgon

Stały użytkownik
  • Postów

    578
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ajgon

  1. ajgon

    Firefox vs Opera

    Drżyjcie niewierni!!! :lol2:
  2. Szukam jakiegos filmiku/reklamu/animacji z szybko przelatujacymi chmurami (wiecie, ze jest niebo ogladane od dolu i taki plynny ruch chmur) - bede wdzieczny za wszelkie linki, ew. sugestie ;]
  3. Mysle, ze przerosly ich koszty, albo te 10GHz bylo juz planowane z mysla o nowej technologii... zreszta, pozyjemy - zobaczymy :) Ja przesiadlem sie, ze 100MHz, na 1,3GHz, wiec nastepna przesiadke planuje, przy kolejnym rzedzie wielkosci - takze jak najbardziej im kibicuje, zeby sie udalo ;]
  4. Ta... a jak bedziesz chcial go posmarowac pasta, to Ci reke odgryzie :D
  5. Nie da sie zrobic prockow szybszych niz ok. 3,5GHz - wiaze sie to, nie z elektronami, atomami czy przyciaganiem ziemskim (kto to wymyslil ? ;]) tylko z dlugoscia fali. Jak ktos nie spal, na fizyce, to wie, ze \lambda = c / f. c ~ 3*10^8 m/s, f ~ 3,5 * 10^9 Hz => \lambda ~ 8cm. Rdzen procka, nie moze byc mniejszy od dlugosci fali, co oznacza, ze gorny (czy jak kto woli - dolny) pulap zostal osiagniety. Prawda, jest taka, ze wiele wiecej z krzemu wycisnac sie nie da. Po prostu, trzeba czekac na nowe technologie (nie wiem, ponoc sa juz zaawansowane prace, nad tzw. procesorami organicznymi - takze, niedlugo trzeba bedzie swoje kompy dokarmiac ;]). edit: Wlasnie doczytalem watek - ogolnie, jest tak jak varrol pisze - niby sie da, ale nie do konca :)
  6. ajgon

    Topic śmiechu

    http://photos1.blogger.com/blogger/992/2038/1600/anal.jpg naprawde warto :mrgreen: (choc pewnie to i tak mierna prowokacja ;])
  7. :mur: Toz tu sie matematyka na poziomie podstawowki klania ;) Nie chce pisac, ze BYLO ;] ale pamietam ze kiedys juz na Tweaku tlumaczylem ta zagadke ;]
  8. ajgon

    Piwo, woda w piwie

    Mialem przyjemnosc pic Draughta bedac we Wloszech. Pierwszym bawilem sie przez pol godziny, bo non stop mi cos latalo w srodku ;] Ale faktycznie - sa Guinnessy i Guinnessy - Draught byl po prostu FE-NO-ME-NAL-NY. Tylko po jaka cholere jest ta kulka ? ;]
  9. A rozliczajcie sobie ta przeszlosc do usranej smierci, jak nie macie wiekszych zmartwien. Mnie to go**o obchodzi, ja chce miec co do garnka wlozyc. I dlatego, predzej sie osram niz zarejestruje tu dzialalnosc gospodarcza - ani zlotowki te tluste swinie na mnie nie zarobia :mur:
  10. ajgon

    Topic śmiechu

    http://video.google.com/videoplay?docid=42...58&q=hinoi+team
  11. ajgon

    Topic śmiechu

    małtyna (11-11-2005 22:28) jestem sobie w knajpie, w knajpianej toalecie, w kabinie knajpianej toalety. sikam. ludzka rzecz, nie? no. małtyna (11-11-2005 22:29) zaraz za mną przyszły dwie panny, stuk stuk szpileczkami, poprawiają mejkap przy lustrze. rozmowa małtyna (11-11-2005 22:29) jedna pyta drugą, czy może poszłyby do hawany (ot, taki klub). małtyna (11-11-2005 22:30) a druga odpowiada, że nie, bo małtyna (11-11-2005 22:30) (teraz uwaga) małtyna (11-11-2005 22:30) "ty wiesz co mi się tam ostatnio stało? małtyna (11-11-2005 22:30) tańczę sobie, tańczę, a tu widzę, jak mnie jakiś kolo spod baru obcina wzrokiem małtyna (11-11-2005 22:31) no to podchodzę i mówię, że cześć, postaw mi drinka, bo mi się pić chce małtyna (11-11-2005 22:31) a on mówi, że dobra, postawi mi drinka, jak z nim zatańczę małtyna (11-11-2005 22:31) no to tańczymy, tańczymy, ale mi się nadal chciało pić, to mu mówię, że może by mi postawił tego drinka, bo mi się nadal chce pić małtyna (11-11-2005 22:32) a on, że może się najpierw przejdziemy i wtedy mi postawi drinka małtyna (11-11-2005 22:32) no to wyszliśmy, idziemy, idziemy, ja się pytam, czy moglibyśmy wracać, bo miał mi drinka postawić, bo mi się chce pić, a on mówi, że zaraz wrócimy tylko żebym mu najpierw zwaliła konia małtyna (11-11-2005 22:33) no to ja go tam obrabiam, obrabiam małtyna (11-11-2005 22:33) (w tym miejscu opuściłam toaletę, ale dziewczyna tylko rzuciła na mnie okiem i kontynuowała swoją historię) małtyna (11-11-2005 22:34) (a ja jeszcze myłam ręce, więc pointa mnie nie ominęła i nie omieszkam jej przytoczyć) małtyna (11-11-2005 22:35) ...obrabiam, a on mi mówi, że zaraz dojdzie i że chce mi się spuścić w buzi. trochę się zdziwiłam, ale spoko, kucam przed nim, nawet taki dość wygolony był, więc spoko. małtyna (11-11-2005 22:35) no i się spuścił, niedużo tego było, więc spoko połknęłam no i się pytam, czy już możemy wracać, bo chcę tego drinka. małtyna (11-11-2005 22:35) a on mi mówi [ciach!]j głupio [ciach!]o małtyna (11-11-2005 22:35) (teraz będzie najlepsze, uwaga) małtyna (11-11-2005 22:36) I TY WIESZ JAK JA SIĘ WTEDY POCZUŁAM??
  12. ajgon

    Avatary

    Na moim jestem ja - wiec mam gwarancje unikalnosci ;]
  13. Domik domyslam sie. Chodzi tylko o to, ze nie mialem bladego pojecia ze istnieje taki przepis i mysle, ze moi sasiedzi tez nie maja (gorzej, jak czytaja tweaka :wink:). Aczkolwiek cos w tym jest, tylko co np. z ludzmi mieszkajacymi w mieszkaniach naroznych ? Oni sa slabiej dogrzewani od sasiadow => musza placic wiecej za cieplo a i tak czasem moga nie utrzymac zadanej temperatury (oczywiscie, czysto hipotetycznie pytam). Ale dobrze wiedziec, ze cos takiego jest - jak bede kiedys sam mieszkal ew. znajde sobie tak samo zimnolubna zone, to moze byc problem :wink:
  14. Po pierwsze, mieszkanie nie jest wychlodzone (wlasnie przez to, ze mamie zimno), po drugie kto mi zabroni w mieszkaniu wlasnosciowych robic co chce (moge nawet sobie klime wlaczyc), a po trzecie blok stoi prawie pusty, bo jest nowy i wiekszosc ludzi kupila mieszkania dla dzieci i placi teraz tylko czynsz ;] A jesli jest takie prawo, to coz poradzic - nie pierwszy i nie ostatni martwy przepis. Zawsze moge powiedziec, ze moj organizm nie toleruje wysokich temperatur w zamknietych pomieszczeniu (i cos w tym jest, jesli jest duszno, momentalnie slabiej sie czuje - szlag mnie trafia przez to w akademiku, bo tam non stop grzeja jak jasna cholera, a okien nie pootwieram ze wzgledu na wspollokatora). I tak mi sie nasunelo po Twoim poscie, ze tak naprawde w Polsce kazdy bez wyjatku lamie prawo, skoro jest tak ogromna ilosc przepisow o ktorych przecietny czlowiek nie ma zielonego pojecia. Coz, Corruptissima re publica plurimae leges. Swiete slowa.
  15. A ja i moj ojciec to mamy fajnie - uwielbiamy chlod, gdyby nie mama to placilibysmy najnizsze rachunki w bloku za cieplo ;] Wszystkie kaloryfery w domu sa poskrecane, poza duzym pokojem (szczegolnie gdy leci T jak Tandeta) i sypialnia rodzicow w nocy. U mnie jeszcze do tego dochodzi otwarte okno w nocy i .... nie bylem przeziebiony od 8miu lat. A ojciec gdzies od 30 ;] Takze niska temperatura ma swoje zalety, tylko trzeba sie przyzwyczaic - chociaz wiem, ze nie kazdy organizm to toleruje.
  16. ajgon

    Topic Roku 2005

    Glosuje na erotyke, mimo ze tez irytuje mnie juz pokazywanie golej [gluteus maximus] wszedzie gdzie sie da (nawet na stolowkach - co za duzo, to niezdrowo), to dyskusja byla przednia ;]
  17. Keith Richards 66% Gregory Peck 61% Michael Shumacher 57% Peter Gabriel 47% Greta Garbo :mrgreen: 45% Beyounce Knowles 40%
  18. ajgon

    Firefox vs Opera

    Pewnie dostanie mi sie od wielu za to w ucho, ale co tam - napisze :mrgreen: Osobiscie uwazam (i w sumie podpieram sie obserwacjami), ze firefox jest bardziej dla linuxiarzy a opera dla windziarzy. A uwazam tak dlatego, poniewaz windows sam z siebie zre zasoby jak solidny krolik i dowalenie mu jeszcze firefoxa (ktory nie oszukujmy sie, jest wolniejszy od opery) moze byc faktycznie odczuwalne. Na linuxie, dziala tylko to co chcemy, wiec firefox zapieprza jak mlody rosomak (zakladajac, ze ktos nie uzywa krow typu KDE) - co jest zreszta zasluga silnika opartego na GTK (i chwala wam za to!). Pod linuxem, traci wiec racje bytu glowny atut opery - czyli szybkosc (choc nie przecze, ta przegladarka pod tym wzgledem jest niesamowita). Osobiscie uzywam Firefoxa. Pare razy chcialem sie przesiasc na opere, niestety brak kupy dodatkow bez ktorych nie moge zyc (Web Developer, Live HTTP Headers czy ColorZilla) skutecznie mnie zniechecil. A Firefox 1.5 (ktorego nie bylo, gdy toczyla sie ta dyskusja) z FasterFox (jak wczesniej), naprawde niewiele ustepuje operze. No ale jak to mawia Dijkstra, uzywajcie nawet Lynxa byle nie IE - ja sie pod tym podpisuje :) Najlepiej przetestowac obie i wybrac ta ktora bardziej nam pasuje.
  19. ajgon

    Topic śmiechu

    Jasiu pisze kartke do ŚM: "Kochany Mikołaju. Jestem całkowitym sierotą, nie mam dziadków ani rodzeństwa. Przyślij mi proszę tornister, pióro, zeszyty i linijkę żebym miał z czym chodzić do szkoły." Ponieważ kartka była bez znaczka, urzędnik na poczcie sie nią zainteresował. Bardzo się wzruszył. Pokazał kolegom , którzy wrecz sie popłakali nad biednym dzieckiem. Zorganizowali zrzutkę. Starczyło na wszystko oprócz linijki. Po świętach urzędnik znalazł następną kartkę bez znaczka. Też od Jasia. Na kartce było napisane:"Kochany Mikołaju. Bardzo dziękuję za cudny tornister, wspaniałe pióro i zeszyty. Niestety linijka nie dotarła. Chyba te ch*je z poczty jak zwykle ją zajebały."
  20. ajgon

    Topic śmiechu

    - Co może najszybciej poprawić wizerunek nowej Pierwszej Damy? - Photoshop.
  21. 1812381[/snapback] Niebawem wprowadzą abonament na tv trwam i radio maryja ;) Zebys kurcze nie wykrakal :mur: :mur: :mur:
  22. ajgon

    Topic śmiechu

    Uwaga dowcip dosyc mocny, ale mnie niesamowicie rozbawil (mam spaczone poczucie humoru chyba juz ;]) » Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « zeby nie bylo, ze nie ostrzegalem» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... « Wsiada Otylia J. z bratem do samochodu i mowi: - Teraz ja jestem Sprite, a ty jestes pragnienie
  23. ajgon

    Prezenty

    http://www.toys4boys.pl/index.php?description=636 Zaslinilem biurko ;)
  24. http://serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34308,3060553.html Jasna cholera. Po prostu brak mi slow...
  25. Nie moglem sie powstrzymac :mrgreen: Poniewaz nie dyskutujemy o przydzielaniu przywilejow (lub nie), tylko o samych paradach to powiem, ze jest mi to obojetne. Dopoki nie przekracza granic dobrego smaku i nie robi burdelu i syfu w miescie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...