uff...AR

jak cos malujesz to polecam farby mlotkowe. daja naprawde doby efekt. nawet grubszy karton po pomalowaniu wyglada jak klepana blacha. efekt zaczepisty i nie odpustowy (nie kiczowaty)

moze nie odnosi sie to akurat do tego przykladu, ale moim zdaniem wszystko zmierza w kierunku wrecz idealnym. czekam na reality show gdzie beda sobie ludzie za kase robili krzywde a pozniej zabijali. mniej debili na swiecie bedzie. sam nie narzekam na to ze kolejne gowno jest bo telewizji praktycznie nie ogladam wogule. moze z 3h/miesiac (praca+studia+kobieta+wszystko co wiaze sie ze studiami/praca [kompz]+relaksacje weekendowe)

sam sobie odpowiadasz. ja mialem jeszcze do niedawna codeshita i na mbm czasmi widzialem 4,56 nawet. teraz jak widze 4,98 to jest swieteo lasu

sa takie ksiazki: jak zarobic na allegro. moze on czytal cos w stylu: jak miec 1000 postow w 4dni

moze cos z faka: http://forum.purepc.pl/viewtopic.php?t=9637 szukanie nie boli.... SERIO

WARKA STRONG - nawet nie porownuje. kultowa. czesc mojego zycia. nawet jakbym pil jakies lepsze to chyba by mnie nie przekonalo bo do STRONGA jestem przywiazany. symbol jakosci. od podstawowki... jak nie mialem kasiory to kupowalem niedawno jszcze dojlidy classic / zuber (1zl / 1.10zl) za 0.33. ale STRONG to inna historia. i jeszcze jedno. wystepowanie slow "piwo" i "zywiec" w jednym zdaniu to sprzecznosc.

masz racje ale: 1. jestesmy tylko ludzmi (popelniamy bledy) 2. nie wszystko mozesz przewidziec (szczegolnie jesli chodzi o kwestie bezpieczenstwa systemu) [wynika z pkt 1] 3. dodanie jakiejs funkcji / mechanizmu do programu powinno wlasciwie skutkowac napisaniem calego programu (lub sporej jego czesci) od poczatku bo latwo wtedy o blad (jak troche programujesz to wiesz jak wyglada program 100 razy poprawiany bo pierwotnie mial robic troche cos innego ;]]]] ). co jest nie mozliwe bo ludzie sa leniwi (szczegolnie informatycy) [tez z 1] rzeczywiscie tez widzialem kilka niezlych (z jakiegos party z 2000 roku) zaje* demka wykorzystujace directa 8 majace troche tekstur i muzyke i zajmujace 64 kilo.

ja widac pisalem. dzieki za wszystkie informacje pozdrawiam

hmmm... bo to rzeczywiscie tak wyglada, ale ja na niej nie krecilem jakos ekstremalnie, a buda jest b.dobrze wentylowana. moze wlasnie przez te napiecia A2000+ dzialal na niej niestabilnie. poczekam jeszcze troche i oddam do serwisu, ale nie usmiecha mi sie kompilowac programy z javy na p150 ;[ przez miesiac, wiec chyba dopiero w wakacje bedzie czas;[[[[[

szukam wlasnie tego SC2422, ale zainteresowalem sie napieciami i tak: ustawione w biosie 1,725 1,75 1,775 wskazywane w biosie 1,67 1,67 1,71 wskazywane przez MBM 1,74 1,74 1,79/1,80 troche to dziwne mi sie wydaje, czy to ma jakis zwiazek?

wlasnie sie zastanawialem ze ja oddam ale byla wymieniana w pazdziernikui ta jest nowa. jestem na 100% pewien ze to musialo byc z nia od poczatku tylko tego nie zauwazylem. przeciez sie nie przesunely od krecenia?! tylko sie zastanawiam co powiedziec, jak gosciu w serwisie sie spyta czy to w czyms to przeszkadza, bo w sumie to system chodzi stabilnie. na plyte to mam jeszcze prawie 2 lata gwarancji wiec chce poczekac jeszcze zeby na pewno nie mieli tych plyt juz na stanie to mi wymienia na jakas z ddrkami, albo zwroca kasiore a ona kosztowala 520 wiec na dobra plyte by bylo ;]

dzieki za pomoc baltazaar, ale jak bys mi jeszcze wytlumaczyl o co dokladniej chodzi, bo ja z tego to duzo nie rozumiem (z elektronika to ja mialem tyle wspolnego co z mercedesami, czyli nic). prosze o wyrozumialosc, ale serio nie moge wywnioskowac co to ma robic (nie robic) w moim kompie.

sorry za jakosc i wielkosc, ale tyle mi sie udalo wycisnac z painta i hp photosmarka 318. to rysunek a to zdjecie pewnie juz wiecie o co chodzi ;] minowicie dwie z tych czesci (nie wiem jak sie nazywaja) nie sa przylutowane dobrze do mobo (jedna to nie ma szans zeby wogule sie stykala). czesci oznaczone literka 'A' na rysunku maja na sobie napisane: "DO117 FDB 6670AL" a te oznaczone 'B': "DO120 FDB 6035AL" jak ktos wie za co sa one odpowiedzialne lub jak sie nazywa to bardzo prosze o informacji. wydaje sie ze plyta dziala OK, ale kto wie. moze czegos nie wykorzystuje albo wyjdzie to jak mi sie gwarancja skonczy. nie mam szczescia do tej plyty (byla wymieniona na gwarancji bo sie kondensatorki wylaly).

jak ty to policzyles? mi wychodzi miesiac na 30 blokow 8) a przeplywy rozne, powtorzenie testu w razie jak bys zle zalozyl bloczek czy cus? ;] a luty jest krotszy 8)

nie zgadzam sie. wierze troche w to czego mnie ucza. sam przyznasz ze duzo duzo latwiej popelnic blad piszac w jezyku nizszego poziomu niz wyzszego. jak myslisz czemu java zdobyla swoja popularnosc i wypiera c++ pomimo mniejszej wydajnosci. pomijajac przenosnosc. chodzi raczej o to ze nie mozesz samemu zwalniac pamieci. poza tym nie ma wskaznikow (zeby wlasnie nie wskazywaly na cos co zwolniles). czytalem ze 80% popelnianych bledow w programach to wlasnie 'wiszace' wskazniki. to wlasnie programisci piszacy dla przemyslu (c++, fortran !!) byli bardzo zadowoleni z nowosci pt "garbage collector". okazuje sie ze rozwiazanie to bylo stosowane w osrodkach akademickich (z tego co pamietam z wykladu) od polowy lat 70!!!! wydaje sie ze rozwoj (a przynajmniej jego galaz) idze w kierunku jezykow deklaratywncyh (w skrocie: jak cos podstawisz pod zmienna to juz nie mozesz tego zmodyfikowac). wydaje sie to dziwne ale rzeczywiscie da sie cos w tym napisac ;]]]] przykladem moze byc Prolog (wyrosl na gruncie badan nad AI) w ktorym to ucze sie programowac ;]]]. nie pamietam dokladnie ale jakas duza firma lotnicza (chyba lufthnansa czy jak to sie pisze) ma system rezerwacji biletow napisany w podobnym jezyku. sam jezyk jest napisany w czesci w c zeby byl w miare wydajny. podsumowujac chodzi mi o to ze zgadzam sie ze jakies czesci (newralgicze) programow beda pisane w jezykach niskiego pozimu. moze tez rzeczywiscie nie zbyt rozbudowane programy sterujace rowniez. jednak dla tak rozbudowanego tworu jakim jest so to chyba przesada (chyba ze jakies jego proste czesci w ktorych nie ma mowy o bledzie) zwlaszacza biorac pod uwage skalowalnosc (mozliwosc rozbudowy).

Thorn, skoro tak to dobrze by bylo jakbys co jakis czas walnal cos w stylu: na dzien dzisiejszy do testow zgodzilo sie przekazac bloki x firm: {lista}, te firmy juz przyslaly {lista}, od tych nie otrzymalem odpowiedzi {lista}, te odmowily {lista}. wsztstko bedzie jasne i nie bedziesz molesowany pytaniami "co z tymi testami?" :)))) jesli jakas firma nie odpowie/odpowie przeczaco to po jakims czasie mozna wyslac maila jeszcze raz z w lista kato sie zgodzil. poza tym moglbys wklejac tresci maili odmawiajacych. dzieki za wyrowumialosc ale jak pewnie zauwazyles napalilem sie na te testy (zreszta na pewno nie tylko ja). jesli thorn zgodzi sie (chociaz w czesci) z moimi propozycjami to uprzejmie prosze moderatorow o przyklejenie tego topica. z gory dzieki za zrozumienie ;]

hehe. e tam po co zamrazalnik od razu. po prostu wystaw za okno. napisz koniecznie co z tego wyszlo

cos mi sie wydaje ze tych bloczkow bedzie ze 30 a nie 16 ;]. jesli dzien na jeden blok to to potrwa rok hehe

dobra pol godziny to troche przesadzilem, ale pamietaj ze normalnie to jednak woda ci sie nagrzewa i dla tego rosnie temp bloku. trzeba by zobaczyc po jakim czasi temp przestaje rosnac. np robisz pomiary i jesli temp nie bedzie sie zmieniac przez jakies 20 minut to konczysz. to dotyczy full stress bo w idle to mozna rzeczywiscie wgrzewac dluzej.

to by trwalo latami, szczegolnie ze dobrym pomyslem jest testowanie z roznymi przeplywami (np 600 i 1000). poza tym mozesz miec w przeciagu tak dlugiego czasu dosc rozne temp w pokoju. taki test jaki zaproponuje moznaby zrobic w 4, 5 dni (jesli rzeczwiscie bedzie tyle blokow). moze za bardzo wglabiam sie w szczegoly ale chyba mam prostszy pomysl. nalewasz wanne wody. czekasz az sie zrobi pokojowa temp ew dolewasz troszek cieplej. dla kazdego bloku { 0. zakladasz dany blok na proca 1. mieszasz wode w wannie (wyrownujesz do ustalonej wczesniej temp). nabierasz wode do jakiegos duzego pojemnika (wiadro?) 2. robisz test (pol godziny w idle i pol w full stresie starczy) z temp wiadrm jako zbiornikiem. 3. wlewasz wode do wanny. } i tak dla kazdego przeplywu jaki testujesz. mozna powtorzyc wszystko jeszcze raz dal pewnosci ze wszystko bylo zamontowane ok i jeszcze jedno. za test idle uznaje to jak wieszosc ludzi zostawiajacych kommpa na noc uzywa (winamp+ imesh/kazaa/co_kto_tam_ma+ program pocztowy+komunikator). temp zapisujesz np co 5 minut (wychodzi 6 pomiarow) woda nie bedzie destylowana a przy takim mieszaniu ryzyko dos duze wiec komp lezy na bocznej sciance na biurku tak zeby ew wyciek nie polecial na plyte co wy na to? ps ponoc nie dlugo maja byc jakies nowe bloki w miko i u mate'a. wiec moze one tez by wzielu udzial. pozdro

raczej teoretycznie powinno. jesli na prawde chcialo by sie zachowac wszystkie te zasady to sie wcale nie dziwie poradzie numero 12 z tego artykulu: "Tip #12 - Waterblock testing -> avoid it like the plague " swoja droga, pomyslcie... do testowania sa same bloki. nie reszta. moze wiec starac sie sztucznie utrzymywac temperature wody na stalym poziomie. chodzi o to zeby zbadac szybkosc odprowadzania cieplaz rdzenia, wiec to chyba nie glupi pomysl. mozna uzyc duzego zbiornika (np. wanna), bo latwo tam utrzymac stala temp. koniecznie napiszcie co myslicie o tym pomysle

ja nie twierdze ze qnx nie jest napisaney w asm albo ze to zly system bo go nie widzielem. mowie tylko ze to wbrew tredowi jaki panuje (i troche wbrew zdrowemu rozsadkowi) taniej jest kupic 2x szybszy sprzet niz zaplacic za napisanie 2xszybszego programu. szczegolnie przy tak krytycznych zastosowaniach

w nu jest chronienie plikow skasownych, moze to to?

a mi padl ten delete nad strzalkami i juz tak sie przyzwyczailem ze nawet w pracy uzywam tego na numerycznej ;]

a out of space albo their law (live szczegolnie) i jeszcze ten kawalek po disel power cos mi wypadl tytul z glowy