rafal

MeHow - co ty masz za problem - jak ustawisz up na 10KB/s to już nie musisz zachowywać żadnych proporcji (3:1 obowiązuje do 10KB/s upload'u, ostatni mod Sivka-Athlazan ma nawet 4:1). Ustaw sobie 10 na up i 0 (czyli bez limitu) na dn i będzie ok. poza tym emule polega na systemie kredytów - poczekaj trochę - jak po-uploadujesz i Ci się nazbiera to i download ruszy. poczytaj sobie na alt.pl.edonkey2000 i na http://www.emule-project.net - tak też znajdziesz najnowsze mod'y (w dziale FORUM!) itp. Ja polecam Ci LSD10a (na 0.29c) - bardzo stabilne i ładnie ciągnie. A - i oczywiście dwie sprawy - jak instalujesz moda to tylko podmień plik .exe a reszte zostaw w spokoju i koniecznie włącz opcje w Bezpieczeństwo > Use secure identification - to Ci nikt hash'a nie ukradnie (znaczy się nie zabierze Ci kredytów) z serwerów polecam łączyć się z Razorback i ESEL - działają super (z tym, że ja mam HighID). pozdrawiam,

a ja czytam (i polecam) tylko PC Kurier. Kiedyś czytałem Enter'a i CHIP ale kiedy stwierdziłem, że tam jest ciągle to samo to sobie odpuściłem. PC Kurier jest o tyle ok, że zawiera różne rzeczy z branży (komputery ale też telekomunikacja) i sprawy około branżowe :) A co do dołączonych CD - wolę dostawać co dwa tygodnie jedną płytkę np. z dobrym kursem lub z czasową wersją jakiegoś systemu (Win server czy Novell) niż raz na miesiac porcję do nieczego nie potrzebnego softu (z mojego punktu widzenia) - bo ile można mieć programów do wypalania płyt, katalogowania filmów czy wersji demo gierek które od dawna mam całe??? Ale to tylko moje skromne zdanie....

tak mnie natchneło do pewnych stwierdzeń, że mamy przesrane w takich sytuacjach. Najpierw przez wiele lat każdy facet uczy się jak przekonać każdą laskę, żeby poszła z nim do łóżka, a do tego typu sytuacji (odwrotnych, kiedy kobieta naciska...) wogóle nie jesteśmy przygotowani.... trzeba podpatrywać jak babki spławiają nachalnych kolesi i zastosować to w praktyce, tyle, że dostosowane do tej odwrotnej sytuacji. Wg mnie, poprostu ona musi wiedzieć, że co nie zrobi to i tak nic z tego nie będzie - i myślę, że pomysł, że masz kogoś na stałe jest ok, ale to musi trwać - nie wystarczy, że raz czy dwa razy ona zobaczy Cie z dziewczyną - przecież nie raz każdy się zastanawia - o jaka fajna laska - to co, że ma faceta, może uda się ją odbić... tu jest dokładnie tak samo, tyle że to kobieta atakuje! Jak będzie pewna (na 100%), że nie ma szans u Ciebie to sobie trochę odpuści, ale zapomnij o "zakrapianych" imprezech w jej obecności itp. bo z tego co wiem z własnego doświadczenia, hamulce płci pięknej bardzo miękną pod wpływem procentów. Generalnie proponuje tak: 1. Niedostępność (ksiądz) zmień na nieosiągalność (zajęty na 100%, tu żona, stała partnerka itp.) 2. Izolacja - spotkania tylko przy jej mężu, bez alkoholu, żadnych wspólnych imprez!!! Może podziała - tylko bądź wytrwały - a co do kumpla (jej męża) to niestety ale musisz go spisać na jakiś czas na straty (wymyśl coś - że jesteś zapracowany). Bo efekt, że on wraca do domu i mówi swojej żonie "wiesz byłem ze sterydem na piwie" może wszystko zniweczyć, bo będzie jej Ciebie przypominać.... Mam nadzieje, że Ci pomogłem. Aha... żeby nie było, że Cie nie ostrzegłem - podobną sytuację do Twojej widziałem, ale nie dokładnie taką samą (mam nadzieje, że u Ciebie się to nie powtórzy) Gość odizolował się od nachalnej żony kumpla tak jak ja Tobie radzę. Niestety, dopiero z tego dystansu udało mu się dowiedzieć, że małżeństwo tamto dawno jest "nieczynne" a ona poprostu szukała sobie kolesia z którym mogła by żyć i w krótce znalazła sobie innego. Trudno tu mówić, że była czyjaś wina, szczególnie tego gościa, ale on też długo się z tym tematem męczył (też były argumenty rozbijania małżeństwa itp. z tym, że tam nie było dzieci) a mógł sobie poprostu dać spokój (ewentualnie chociaż ją przelecieć :twisted: ). pozdrawiam,

buuu.... aż 30% - ja nie chce!!! :evil: :evil: :evil:

milutkie :twisted: kiedyś będąc w Pradze poszedłem do kina na transpotting - ludzie w kinie poważni, oglądają - a ja się gotowałem w środku jak czytałem napisy. Myślałem, że się poprostu zesmarkam uszami :D Bardzo lubie Czechów ale ich język mnie rozbraja.... pozdrawiam,

a ja wolę zadzwonić niż klepać - zawsze człowieka usłyszysz (choć to zależy gdzie dzwonisz :))

ogólnie jakoś lepiej chodzi po tym przełączeniu... w końcu wszystkim przełączą.

kable masz do.... musisz załatwić sobie miernik i pomierzyć. Pewnie jakaś para jest źle zaciśnięta lub coś w tym stylu.

SkAtaN, pokaż mi ustawę, a najlepiej dziennik ustaw albo jakieś inne źródło (jak wiesz co to jest) A tak ogólnie to widzę, że wiele osób lubi pisać o satanistach, czy innych religiach nie wiedząc nawet o co w tym chodzi (tak jak SkAtaN) - albo - co gorsze, zaczyna się uważać za członka jakiejś grupy mając taką wiedzę... no i wtedy są cmentarze itp. sprawy. Generalnie - niezależnie od strony - najpierw trzeba coś przeczytać a potem sie wypowiadać... A tak na marginesie - dla mnie religia i wyznawanie różnych takich jest trochę dziwne (nie wierzę ani w Szatana ani w Boga), ale sądze, że jeżeli by obaj istnieli to obaj mieliby dużo ciekawego do zaoferowania :twisted: Tak więc wierzcie w co sobie tam chcecie, ale zanim ktoś nt się wypowie niech choć trochę się wysili i poczyta.

co chcecie od neo+ - fakt, że mogła by być trochę tańsza, ale: jak nie chcesz samoinstalacji (czyli płacisz więcej) to dostajesz modem Lucent'a (są dobre - to routery po stronie tepsy siadały, a zwisy modemu były tego skutkiem - teraz jest już ok) Lucent ma ethernet i nie ma problemu. Co do tygo badziewia na USB to nie wiem nic, i chyba jeszcze nikt tego nie ma (przecież dopiero od 9.06 będą w sprzedaży). W każdym razie sam dostęp do net'u przez port usb już mi się nie podoba - co ethernet to ethernet. Co do transferów - długo było 52-54KB/s - teraz wreszcie odblokowali (w końcu w całym kraju mają odblokować) - i mam pełne 64KB/s. Gupki z tepepesy nie wzieli pod uwage technologii i było mniej - teraz jest 640/160 i po odpadzie tego co dodaje protokół zostaje dla usera pełne 512/128. pozdrawiam,

do k2... co znaczy "palą się ciągle w tym samym miejscu" - bo co prawda ja mam inny model teac'a ale w moim był błąd w sofcie - po aktualizacji przeszło. Generalnie zatrzymywał się i [gluteus maximus] - nawet nie dało się wyjąć płyty.

e.... banku wina :) ja bym poprzelewał sobie kase na różne konta - zrobił lokaty na kilka dni (przy tych kwotach można i na 24 godziny) - potem bym zgłosił do banku, że nalazłęm ich kase na koncie :) i chce procent od znaleźnego i im wszystko oddał. W najgorszym razie zarobił bym na odsetkach (nie mogą ich żądać bo nie z winy klienta takie zamieszanie :) ) a jak by dali jeszcze znaleźnie (nawet 1% - można by ich trochę pomęczyć - w końcu kasa była by na innym koncie) - cóż pomażyc można :))

tak, tylko taka kara dla tepesy to nic w porównaniu z zyskami. Jak myślicie, dlaczego na rynku na którym jest miejsce dla conajmniej 8-10 operatorów ogólno krajowych jest praktycznie ich dwóch(całościowej i ogólnokrajowej oferty dla klientów indywidualnych oprócz tepesy i netii praktycznie nikt nie ma) poprostu wszelkie kary są małe a tepesa - właściciel większości kanalizacji kablowej blokuje dostęp do tzw. ostatniej milii innym operatorom. ot -co - przypomnijcie sobie walkę NOM'u z tepsą. Zmiany będą jak wejdziemy do UE z tym, że naprawa rozjeb... rynku jest o wiele droższa niż jego tworzenie a za to jak zwykle my zapłacimy... (zamiast obniżek 50% będziesz miał 5%) :(

prośba - do tych co mają kabelek... sami robiliście czy gdzieś kupiliście. W żadnej hurtowni w której kupuje sprzęt tego nie ma, ani w żadnym sklepie (wszędzie są nie 1:1 - takie które pasują do innych routerów). jest jakiś sklep interentowy gdzie można to kupić lub normalny w w-wie poza giełdą elektroniczną (bardzo rzadko na giełdzie bywam)???

poprawka - najtańsze łącze mm - 3600zł netto + dowiązanie (z tego mi wychodziło 80zł na głowę)

ja mam to samo (przez router na freesco). jest podobnie jak kiedyś jak się czesto waliła neo+ - chyba mają jakiś problem, ale pewnie za parę godzin minie. Choć przyznam, że na razie to trochę wqr...a

hej! moment - napisz ile zapłaciłeś za instalacje - to po pierwsze - bo jak ze 400zł to faktucznie szkoda kasy i męcz admina (najlepiej grupowo) ile wlezie. Jak mniej niż 200zł to walcz o alternetywe (może jakiś DSL na spółkę z sąsiadem lub dwoma?) Sprawa inna , że za 41zł (jeszcze brutto) nie ma co więcej oczekiwać - wiem, że część osób może płaci tyle i ma dobre łącza ale tylko i wyłącznie dlatego, że ktoś inny w sieci nie ciągnie cały czas na maxa. Nie ma się co oszukiwać - 2Mbps tzw. międzyoperatorskie (nie mylić z czymś co mamy w polpak'u czy u operatorów (pro)futuro czy jak zigzag w w-wie) kosztuje ponad 3000zł miesięcznie (np. w GTS, Telenergo itp.) + dowiązanie (czyli około 1000zł jeszcze). Tego nie da się (przy liczeniu kosztów utrzymania sieci) podzielić na dobre łącza za 40 czy nawet za 50zł miesięcznie. Liczyłem to setkę razy i tak w miarę uczciwie można podłączyć ludzi po 80zł/m (co ciekawe nawet opłaca się brać sieciom osiedlowym z polpak'u bo choć łącza w świat są takie sobie to większość ludzi i tak ma łącza z tepesy i całość ruchu idzie w ich sieci - ot takie spostrzeżenie :) ) pozdrawiam,

to je do notebook'a masz jeden port ps a podłączasz zewnętrzną mysz i klawiaturę - w każdym razie widziałem jak znajomy tak podłączał do starego Dell'a

może ram masz skopany? dlatego są błędy przy dekompresji.

napewno zasilacz. widziałem już takie akcje. w jednym przypadku poszło wszystko - nawet klawiatura 8O - tylko wiatrak na procu przeżył. Rozbierz zasilacz - pwenie jest tam jakiś ślad po przepięciu (czarne na płytce i znajomy smrodek)

HP-UX 8O 8O 8O i tak lepiej niż windoza :twisted:

mi się wydaje, że to zależne jest bezpośrednio od tego co w umowie (admin może zastrzec sobie w umowie, że ma prawo "wglądu" w końcówki - i jak user to podpisze to jest totalnie inwigilowany - trzeba czytać przed podpisaniem). Przyjmuje się, że jeśli nie ma zapisu w umowie to sieć admina kończy się na gniazdku, bo za dostarczenie internetu do tego gniazdka mu płacisz - ale nie możesz łamać regulaminu sieci itp. Co do większej ilości końcówek "na jednym gnizdku". Jeśli sieć jest na jakimś konkretnym systemie to admin może zrobić sobie statyskyki który user się wybija itp. nie pamiętam już dokłądnie jak było to zrobione, ale widziałem na serwerze z OpenBSD sofcik który wyłapywał jakieś większe ilości połączeń np. z GG (co miało wskazywać, że jest więcej kompów na danej końcówce). Generalnie najlepiej postawić sobie fireewall'a i masqarade (jak to wspomniał już ktoś powyżej), najlepiej na jakimś linux'ie (albo mini dystrybucji jak freesco) i masz z głowy - nikt ci do sieci "twojej lokalnej" nie wejdzie (a tym bardzie wątpie, żeby dał się rade włamać)

nie wiem czy się napewno da - choć miałem podobnie, z tym że 98SE jako c: (FAT) a 2000 na d: (ntfs). Najpierw instalowałem 98 a potem 2000. Możesz zrobić odwrotnie - tzn. 2000 lub XP na c: a na d: 98 - wtedy nie mowinno być problemów, z tym, że musisz sobie zrobić możliwość startowania 98 - kiedyś był taki ładny artykuł w ENTER sprzed roku, może dwóch (będzie w ich archiwum) jak zrobić, żeby 98 się ładował z menu bootowania które jest w 2000/XP (boot.ini) Rozwijając myśl - teoretycznie - jak masz XP/2000 pod ntfs to chyba 98 podczas instalacji nie powinien jej widzieć (jak tu i tu fat to powinno zadziałać ukrycie partycji) - więc powinien się zainstalować, potem musisz zmienić aktywną partycję na tą z 2000/XP żeby się botował i dalej zrobić własną interpretacje artykułu z ENTER'a. (tytuł był coś w stylu "Dwa systemy na jednym dysku" itp. - na pewno 2001/2002 - polecam wyszukiwarkę w archiwum enter'a :D ) mam nadzieje, że choć trochę pomogłem - pozdrawiam,

ale temat... to i ja sie podziele swoim zdaniem. Żeby była jasność - nie wierze w istnienie kogoś takiego jak bóg, ale wierze w to, że nie znamy (i jeszcze długo nie bedziemy znali) wszystkich sił jakie kierują naszym śiwatem. Nie widzę też sensu w dyskusji nt. takich rzeczy jak biblia itp. - niektórzy stawiają argumenty, że powstanie świata które tam jest opisane jest nie realne - oczywiście - ale czy ktoś tam napisał, że dokładnie tak było (poza tym są tam chyba dwa opisy) itp. Wszystko da się zinterpretować w pożądany przez autora sposób - tak więc z tego co pamiętam z przedmiotu "negocjacje" na studiach - konflikt wartości (tu na temat boga) jest konfliktem nie rozwiązywalnym (to akurat udowodniono "naukowo") i nie podlega negocjacją czy dyskusji. Ot co - szkoda o tym gadać - kto chce niech wierzy to nie chce niech nie wierzy, ważne jedynie, żeby jedni nie przekonywali drugich na siłe, a to niestety się dzieje (chrzest, pierwsza komunia itp.) ale wg mnie to nie ma nic wspólnego z bogiem czy Bogiem tylko z ułomnością ludzką i egoizmem oraz ciemnotą. Szacunek dla wszystkich ot co. :twisted: :twisted: :twisted: a propos - tekst tego topicu - Kult CARGO - rozbroiło mnie to!

prosze - oto konktety: kabel 170m, miedzy budynkami tzw. przewieszka po słupach (latarnie). Niestety nie pamiętam symbolu, ale kabel jest "doziemny", żelowy! strasznie brudzi przy montażu. Z jednej strony jest przez taki śmieszny łącznik do skrętki połączony z około 10 metrów zwykłej nieekranowanej skrętki kat. 5. Do tego komp na siecówce Planet :x Z drugiej strony całość przechodzi przez patch-panel i idzie instalacją (zwykła skrętka) do gniazdka przy serwerze (góra 15 metrów). Całość chodziła około tygodnia na 100mb ale niestety sieciówka w serwerze wieszała się (blokowała na amen dokładnie). Po przełączeniu na 10mb chodzi już rok. Z tego co wiem nie ma strat - działa ok. Czyli podsumowując - około 200metrów, w tym przejście przez patch-panel, dwa gniazdka i "łącznik" i wszystko chodzi - ale tylko na 10mb Inny przykład to kabel do jednego oddalonego punktu w magazynie: skrętka nie ekranowana - 120m + patchpanel + 0.5m do switcha (DLINK) - z drugiej strony sieciówka jakaś z płyty głównej (Intel) Działa ponad rok na 100mb, żadnych problemów. Do tego - uwaga - na wolnej parze idzie telefon 8O i ... działa. :twisted: Mam nadzieje, że jakoś pomogłem - ogólnie bez eksperymentów się nie obędzie. Tak więc w najgorszym razie bedziesz miał 10mbps.