cześć wszystkim, mam nadzieję, że mnie nie zjecie 🙂 od jakiegoś czasu obserwuję, że mój gejmingowy sprzęcior ksztusi się przy grach, które wymagają obsługi szybkiego procesora. np w nowego cod'a już nie postrzelam bo mocno klatek brakuje. zastanawiam się, czy jest sens wymieniać tego skylake'a na jakiś procesor i7, i czy da to realnego kopa wydajności, czy może już lepiej jest wymienić płytę główną razem prockiem, żeby w razie czego mieć baze pod mocniejszą kartę graficzną. chciałbym, żeby koszt całego upgradu nie był wyższy niż 1200, no chyba że warto to dołożę. z góry bardzo dziękuję za wszelkie podpowiedzi, niżej wklejam specyfikację aktualnego zestawu. pozdrawiam.
MOBO: ASRock Z170 EXTREME 4
CPU: Core i5-6600K 3.5GHz [4.5GHz OC]
GPU: MSI GeForce GTX 1070 GAMING X 8GB GDDR5 [OC]
RAM: Corsair Vengeance LPX DDR4 2x8GB 3000MHz
HDD: Seagate 1TB 3,5" SATAIII, 7200RPM, 64MB cache
SDD: GoodRam Iridium Pro 240GB
PSU: EVGA SuperNOVA G2 550W
CASE: SilentiumPC Gladius M35W Pure Black