Qrdello

W myśl zasady, po co ruszać coś co dobrze działa? Ja ruszam bios dopiero w momencie kiedy nie mam innej opcji i muszę wgrać nowy. To trochę jak z oprogramowaniem silnika w aucie. Po co klepać nowe jak stare jeździ bez problemu 😕 czasem ludzie sami sobie szukają kłopotów. Co więcej, staraj się NIGDY nie instalować biosu z aplikacji pod windowsem. Niby daje to radę 9/10 przypadków, ale ten 1 zawsze się trafi że np przy restarcie wywali kernel i coś się uwali. Tradycyjnie, bios na pena, odpalasz w uefi ez flash czy cokolwiek do danej płyty i modlisz się żeby prądu nie wyłączyli 😄

Czy ja wiem? Wyłączenie vsync idące w parze z FG jednak wprowadza spory tearing na ekranie, szczególnie jeżeli komp nie wyrabia 60 klatek bez fg 😕

No to autentycznie się nie opłaca zmieniać cokolwiek 😄 zostałbym przy swoim i zmieniał dopiero w momencie kiedy nowa generacja będzie oferować dobre przyrost w tych samych parametrach TDP.

To sprzedaj, dołóż odpowiednią kase i bierze 7700 lub modele XT, wtedy faktycznie będzie boost. Wyniki wyszukiwania - x-kom -> dokładasz 1,5k i masz karciochę na kolejne 2-3 lata bez problemu. to tylko passmark ale nawet tutaj jest 30% więc realnie pewnie z 50% na odpowiednim CPU

Wszystko git, ale w wypadku chłodzenia szukałbym używek BQ Slim Power. Są mega ciche, nie duże a starczają nawet do 180W cpu, więc spokojnie i jakąś I7 w dalszym rzucie by Ci ogarnęły. Intele nie są ogólnie znane z oszczędzania energii, więc ten Fortis, hmm, może być mało ... 😕

Ja bym pewnie czekał. U czerwonych jak u zielonych, zamiana kart co generację zwykle jest bezsensowna bo różnice to ca 10-15% czasem mniej, a różnica w kasie duża 😕 albo idziesz w modele XT lub wyższe x700, albo czekasz. Wtedy dopiero odczujesz różnicę na odpowiednim poziomie.

R5 jest spoko, ale przy wyższych rozdzielczościach zaczynają się kwiatki. Ostatnio przerabiałem podobny temat. Zmieniłem r5 3600 na r7 5700x i zmiana jest wyraźnie odczuwalna, szczególnie w obrębie min fps ale samego zluzowania mojej leciwej już 2060s, która dostała przynajmniej kilka fps w gratisie po tej zmianie. Warto więc, bo te 6 jajek skończy się bardzo szybko jak wrzucisz tam cośkolwiek mocniejszego niż 3060. Zasilacz, jeżeli ma być cichy i wydajny, to celuj w jakiegoś BQ System Power 10, 550W lub nawet 500W powinno do tego zestawu wystarczyć. Podobnie chłodzenie. Silent Power od BQ są mega ciche i ogarniają spokojnie do 180W na procesorze. Co do grafiki, jeżeli zostaniesz przy r5 - to niestety zatrzymałbym się na 4060 podstawowym. Niemniej z takim vramem ta karta skończy się nader szybko. Przyszłościowo, o ile kupisz mocniejszy proc - brałbym albo gołego 4070 (różnica do wersji 4060ti to raptem 2-3 stówy) albo nieco wolniejszego 4060ti w wersji 16gb. Trochę przerost formy, ale wydajnościowo dłużej potrzyma poziom niż goły 4060. Reasumując wyjdzie więcej niż się spodziewałeś, ale z kartą, zasilaczem i chłodzeniem możesz pozostać za te kilka lat przy zmianie platformy.

Ciekawe, objawy sugerują nie tyle problem z monitorem co z kartą. Niemniej, warto byłoby sprawdzić ten monitor w innym miejscu, np podpinając doń laptopa czy konsolę. Problem może leżeć w samym UEFI w komputerze, ale to już byłaby aberracja jakaś 😕

4090 w laptopie jest nieopłacalne ze względu na absurdalne ceny takich laptopów vs przyrost wydajności w stosunku do dużo tańszych z modelami 4070 i 4080. Jak Cię stać, bierz, ale opłacalności w tym niewiele.