Dawid4815

Tak, mam maksymalną wydajność ustawioną globalnie. Próbowałem też bez tej nastawy i nic, bez widocznych rezultatów na plus/minus. Mam wrażenie wręcz, że np.taka Valhalla płynniej działała na moim starym lapie, z RTX'em 2060. Choć tam było 35 fps średnio, a tu mam: 160 poza miastami, i ok. 80-100 w miastach.

Próbowałem: - aktualizacja sterowników (wszystkich, nie tylko karty graficznej) - różne ustawienia pliku wymiany (bez, z, automatycznie sterowane przez system, ręczne itd.) - v-sync włączony, wyłączony z poziomu Gigabyte Control Center i NVIDIA Control Center - ustawienia domyślne sterowników NVIDIA - różne tryby pracy laptopa: energooszczędny, domyślny, gamingowy, power - aktualizacja Windowsa do najnowszej wersji - włącz/wyłącz tryb gry w ustawieniach Windowsa - zainstalowanie problematycznych gier na czystym Windowsie, tzn. bez zainstalowanych jakichkolwiek innych gier i programów (by nic zbędnego nie pracowało w tle)

Gigabyte Aorus 17h BXF Ekran 17', 360 Hz, 1920x1080 Podkreślam: temperatury są w porządku. Większość gier (poza wymienionymi powyżej) nie ma problemu z płynnością i np. taki The Last of Us przy 80 FPS wygląda na 80 FPS, zaś np. Far Cry 6 przy 80 to koszmar. Gry zaktualizowane do najnowszych wersji, choć przy starszych wersjach problem miał tą samą intensywność.

Hej, mam problem z niektórymi grami (Far Cry 6, Cyberpunk 2077, AC Valhalla). Pomimo wysokiego FPS, gra nie działa płynnie. Np. wbudowany benchmark Cyberpunka pokazuje średnio 125 FPS, a podczas samej rozgrywki czuję, jakby było to niestabilne 30 FPS (mimo, że jest rzekomo te 100-120 FPS). Far Cry 6 zaś działa płynnie gdy FPS przekroczy 100. Gdy oscyluje w wartościach typu: 80-90 FPS - ponownie: uczucie grania de facto w niestabilnych 30stu. Temperatury GPU i CPU w normie (poniżej 80 stopni), sterowniki najnowsze, win 11 też. Problem występuje i z v-sync i bez, z limitem klatek i bez, niezależnie od ustawień graficznych. Mam RTX'a 4080, i7 13700H i 32 GB RAM (4800 MHz w trybie dual channel) oraz dysk SSD.