Cześć Wszystkim,
Posiadam laptopa Legion Lenovo 5 15IMH05H i7 10th 10750H/RTX2060/16GB.
Laptop gamingowy z temperaturami podczas grania w bardziej wymagające grę rzędu 95-100 stopni CPU, 80-87 stopni GPU.
Laptop od 3,5 roku nie miał czyszczonego układu chłodzenia, wymienianej pasty termo, jak i ewentualnych termopadów. Sam w środku był delikatnie wyczyszczony, jedynie wiatraki.
Stąd moje pytanie, chciałbym dać do serwisu i jeden serwis bierze 150zł za generalna konserwację (wymiana pasty na Thermal grizzly Kryonaut, termopadów jeśli są stwardniałe, dogłębne wyczyszczenie wiatraków i radiatorów z przesmarowaniem łożysk na wentylatorach), zaś drugi 250zł, ale tutaj stosują PTM7950 i tylko PTM w laptopach gamingowych, ewentualnie ciekły metal jeśli takowy był.
Co sądzicie o tym rozwiązaniu i w jakim kierunku lepiej byłoby pójść. Dać mniej i mieć pastę termo czy pójść w PTM?
Pozdrawiam
Łukasz