Miałem kolejny ciężki tydzień już któryś z kolei przestałem liczyć. Zacząłem składać kompa w tym tygodniu zjeb@Lem aktualizacje biosu i poszła się paść płyta główna na szczęście sklep wymienił na nową. Stwierdziłem a co mi tam może nie mam ręki do tego dam kompa specjaliście. Ten wziął kompa zrobił jak to nazwał” diagnozę” czyli po ludzku wycenę złożenia kompa ( wszystkie części nowe, najprostszy możliwy komp ) i wyszło mu 500 zł za diagnozę a za złożenie kompa 1300 . Ok podpisałem wcześniej jakąś głupią jego umowę w której było że diagnozy w jego foremce wąchają się od 100 do 500 zł . Pytam go przy podpisaniu tego ile średnio wyjdzie mnie złożenie kompa mówi różnie ale że koło 500 zł więc stwierdziłem a co mi tam ma mnóstwo bardzo dobrych opinii na Google więc niech stracę chociaż słyszałem że informatycy biorą 300 zł za złożenie kompa i nikt nie robi jakiś śmiesznych diagnoz. Wyslale jakąś śmieszną „ diagnozę” koszta jak wspominałem u góry diagnoza 500 dojazdy do klienta ( uparł się przyjechać po części do mnie ) ponad 100 zł a ma do mnie około 3 km, i będzie to gratis jeśli zdecyduje się u niego złożyć kompa za około 1350 zł ( części do PC warte około 3000 zł ) Stwierdziłem że to nie normalne i sam go złożę więc on stwierdził że należy się 500 za diagnozę inaczej batalia w sądzie o zwrot podzespołów. I tak oszczędzając jak się da na czym kolwiek składając kompa straciłem 500 zł. Koniec końców złożyłem sam kompa,dziala wyśmienicie ale nerwów tyle że nabawiłem się problemów z żołądkiem i 500 zł za „ fachowe doradztwo „ w plecy . Miał ktoś takie akcje w życiu a może to ja byłem piekielnym klientem ?